Ostatnio udało się znaleźć chwilkę czasu wolnego i od razu postanowiłem reanimować budowę Pioruna.
Postęp niewielki ale to zawsze bliżej końca.
W pierwszej kolejności dokończyłem daszki na bulajami. Poszło dość sprawnie i bez większych problemów. A efekt 3D podnosi jakość odbioru kadłuba :-)
Resztę czasu poświęciłem stopniowemu zapełnianiu pokładu drobnicą.
Dźwig do podnoszenia torped i ładowania do wyrzutni. Trochę dodałem od siebie bazując na planach.
Dalej to montowanie drobnicy na rufie oraz wykonanie bębna ze zwiniętą liną( prawdopodobnie była ona stalowa)
Na koniec zamontowałem śruby napędowe. Jeną poprawiłem aby była lustrzanym odbiciem drugiej.
I to jak na razie tyle. Chciałbym mieć trochę więcej czasu aby móc go poświęcić na dokończenie budowy modelu. Jest on naprawdę świetnym opracowaniem i wszystko jak do tej pory pasuje dobrze.
Pozdrawiam