![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Nazwa fajnie zabrzmiała z połączeniu owych słów i.. tyle
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Chciałem wykonać dużo więcej przeróbek we wnętrzu, ale koniec końców i tak nie było by tego widać. Więc na tym się zatrzymałem.
![Obrazek](http://3.bp.blogspot.com/-kghx8bwsZxU/VWHaqArDwRI/AAAAAAAAOL8/6lvTw11qd8I/s1600/lws_00059.jpg)
Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest
No niestety, deficyty w zakresie finezji wykonania to chyba typowa cecha wielu chinskich modeli. Hobby Boss w porownaniu do wielu innych to stosunkowo niewielka manufaktura, wiec przekladajace sie na kazdy zestaw koszty produkcji sa odpowiednio wyzsze, co zapewne znajduje przynajmniej czesciowe odzwierciedlenie w cenie sprzedazy.Panzer Machine pisze:Model z Hobby Bossa okazał się bardzo kłopotliwy w budowie. Miejscowe nadlewki na mniejszych elementach były tak koszmarne, że nie warto było poświęcać czas na czyszczenie. Zdecydowanie lepiej było zrobić takowe elementy od zera. Moim zdaniem model takiej jakości nie jest wart 140 zł, które za niego zapłaciłem. Żałuję, że nie zainwestowałem 250 w zestaw tej samej amfibii od Bronco.
Obawiam sie, ze wiele porad nie otrzymasz. Montaz Friuli to prosta sprawa. dostawiasz jedno ogniwko do drugiego, wtykasz drut (czasem otworki sa zatkane i trzeba je przewiercic), mala kropelka kleju na jego koncowke (wystarczy tylko z jednej strony), docinasz, szlifujesz. Ja moge tylko podsunac jeden pomysl - do laczenia ogniwek zamiast bedacego w zestawie, stosunkowo miekkiego drutu, lepiej uzyc cienkie igly iniekcyjne. Tyle, ze wowczas troche wiecej pracy z opilowaniam ich koncowek, ale za to efekt koncowy lepszy, a jesli srednica igly wlasciwie dobrana, gasienica ma rowniez mniejsze luzy i ladniej wyglada na modelu.Panzer Machine pisze:W tej chwili czeka mnie montaż gąsek z Fruila. Będę robił to pierwszy raz. Czy macie jakieś porady?