stacja torpedowa OKSYWIE (GPM, 1:100)
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
stacja torpedowa OKSYWIE (GPM, 1:100)
Bohaterem poniższej krótkiej (planuję dwa wpisy ) relacji jest pływająca stacja torpedowa „Oksywie” wydana przez GPM pod nr 1/2015. Skala modelu 1:100. Autor opracowania: Tomasz Król.
Mam sporo modeli rozgrzebanych w różnym stadium powstawania, ale pewnej niedzieli przeglądając sobie dla relaksu zbiory wycinanek, tak mnie wzięło na tę krypę, że nie mogłem sobie odmówić jej pocięcia. Tym bardziej, że chciałem wypróbować wycinane laserowo relingi, które zanabyłem niegdyś w zestawie. Zżerała mnie ciekawość jak toto się klei i jak na żywo wygląda. Model wydawał się dość nieskomplikowany, więc uznałem że w miarę szybko się z nim uwinę. Zacząłem 10 kwietnia br.
Jako, że zbliżam się do końca budowy to wrzucę parę fotek.
Na początek szkielet. Wycinany laserowo. Pasuje bez zarzutu:
Wycinanka przewiduje łącznie burt z dnem na zakładkę. Nie podoba mi się takie rozwiązanie więc u siebie połączyłem na styk. Model jest znakomicie zaprojektowany i wszystkie oklejki pasowały doskonale. Do retuszu krawędzi części podwodnej użyłem Pactry A26 z domieszką czarnej.
Moim błędem było nie dość dokładne oszlifowanie wręg części podwodnej – można było uzyskać mniej kanciaste dno:
Do retuszu szarego idealnie po prostu (moim zdaniem oczywiście) bez żadnego mieszania pasuje Tamiya XF19 Sky Grey.
No i mamy pierwszy polski lotniskowiec
Z braku funduszy przebudowany niestety na stację torpedową
Jak wspomniałem model można ciąć z pełnym zaufaniem do projektu. Pasowanie części jest wzorowe. Jedyny element który jest wadliwy to wycinana laserowo poręcz platformy, z której matrosy podziwiali ślady biegnących torped. Wąsy detalu są za krótkie i nijak nie dostaną do masztu. Dociąłem poprzeczki z kartonu w którym wypalono detale i jest ok.
Części sukcesywnie przybywało:
No i kartonowe relingi, które mnie tak zaciekawiły:
To prawda – są plaskate, ale szybkość i łatwość montażu jest genialna. Są niestety o wiele delikatniejsze niż druciane.
Doszły kominy i dźwig:
Zostały jeszcze do zrobienia torpedy z wyrzutnią, koła ratunkowe i flagsztok. Myślę że za tydzień wciągnę banderę .
Pzdr Grzegorz
Mam sporo modeli rozgrzebanych w różnym stadium powstawania, ale pewnej niedzieli przeglądając sobie dla relaksu zbiory wycinanek, tak mnie wzięło na tę krypę, że nie mogłem sobie odmówić jej pocięcia. Tym bardziej, że chciałem wypróbować wycinane laserowo relingi, które zanabyłem niegdyś w zestawie. Zżerała mnie ciekawość jak toto się klei i jak na żywo wygląda. Model wydawał się dość nieskomplikowany, więc uznałem że w miarę szybko się z nim uwinę. Zacząłem 10 kwietnia br.
Jako, że zbliżam się do końca budowy to wrzucę parę fotek.
Na początek szkielet. Wycinany laserowo. Pasuje bez zarzutu:
Wycinanka przewiduje łącznie burt z dnem na zakładkę. Nie podoba mi się takie rozwiązanie więc u siebie połączyłem na styk. Model jest znakomicie zaprojektowany i wszystkie oklejki pasowały doskonale. Do retuszu krawędzi części podwodnej użyłem Pactry A26 z domieszką czarnej.
Moim błędem było nie dość dokładne oszlifowanie wręg części podwodnej – można było uzyskać mniej kanciaste dno:
Do retuszu szarego idealnie po prostu (moim zdaniem oczywiście) bez żadnego mieszania pasuje Tamiya XF19 Sky Grey.
No i mamy pierwszy polski lotniskowiec
Z braku funduszy przebudowany niestety na stację torpedową
Jak wspomniałem model można ciąć z pełnym zaufaniem do projektu. Pasowanie części jest wzorowe. Jedyny element który jest wadliwy to wycinana laserowo poręcz platformy, z której matrosy podziwiali ślady biegnących torped. Wąsy detalu są za krótkie i nijak nie dostaną do masztu. Dociąłem poprzeczki z kartonu w którym wypalono detale i jest ok.
Części sukcesywnie przybywało:
No i kartonowe relingi, które mnie tak zaciekawiły:
To prawda – są plaskate, ale szybkość i łatwość montażu jest genialna. Są niestety o wiele delikatniejsze niż druciane.
Doszły kominy i dźwig:
Zostały jeszcze do zrobienia torpedy z wyrzutnią, koła ratunkowe i flagsztok. Myślę że za tydzień wciągnę banderę .
Pzdr Grzegorz
Ostatnio zmieniony ndz lip 02 2017, 17:00 przez gk, łącznie zmieniany 1 raz.
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: stacja torpedowa OKSYWIE (GPM, 1:100)
Znakomita robota. Sterówka z wnętrzem jak widzę. Masz jakąś fotkę co tam się znajduje z wyposażenia?
Re: stacja torpedowa OKSYWIE (GPM, 1:100)
stary,
nie robiłem zdjęcia wnętrza sterówki. W sumie nic ciekawego i niewiele tam jest - koło sterowe, kompas i telegraf. Poza tym pustka.
pzdr Grzegorz
nie robiłem zdjęcia wnętrza sterówki. W sumie nic ciekawego i niewiele tam jest - koło sterowe, kompas i telegraf. Poza tym pustka.
pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: stacja torpedowa OKSYWIE (GPM, 1:100)
Fajna łajba, robota czyściutka. Gratulacje ;)
Re: stacja torpedowa OKSYWIE (GPM, 1:100)
No i gotowe.
Brak jeszcze gablotki - się dorobi przy czasie.
Zrobię jeszcze parę zdjęć przy bardziej ludzkim świetle dziennym. Wydaje mi się, że będzie wyglądać korzystniej.
pzdr Grzegorz
Brak jeszcze gablotki - się dorobi przy czasie.
Zrobię jeszcze parę zdjęć przy bardziej ludzkim świetle dziennym. Wydaje mi się, że będzie wyglądać korzystniej.
pzdr Grzegorz
Ostatnio zmieniony ndz lip 02 2017, 17:02 przez gk, łącznie zmieniany 1 raz.
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: stacja torpedowa OKSYWIE (GPM, 1:100)
Dzięki Witek.
Sądzę, że nie ma tragedii
Chodzi mi o to, że ledowa lampka daje daje takie ostre cienie, szczególnie na łączeniach elementów, że wygląda jakby modelik miał szpary. A nie ma, tzn dla ścisłości prawie nie ma w każdym bądź razie nie rzucają się tak na oczy.
pzdr Grzegorz
Sądzę, że nie ma tragedii
Chodzi mi o to, że ledowa lampka daje daje takie ostre cienie, szczególnie na łączeniach elementów, że wygląda jakby modelik miał szpary. A nie ma, tzn dla ścisłości prawie nie ma w każdym bądź razie nie rzucają się tak na oczy.
pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: stacja torpedowa OKSYWIE (GPM, 1:100)
Pięknie i czysto. Jak zwykle
Re: stacja torpedowa OKSYWIE (GPM, 1:100)
No to na koniec - zdjęcia w świetle dziennym.
Myślę, że lepiej wygląda niż pod lampką:
Wycinanka jest ok. Polecam. Dość łatwa. Najtrudniejszy element to ukształtowanie oklejek dna na rufie, a w zasadzie na dwóch rufach . No ale w każdym okręcie to miejsce jest trudniejsze więc nie ma co wydziwiać.
Jakby tak dobrze przysiadł do 2 tygodnie max potrzeba na zbudowanie. Relaksacyjnym tempem uporałem się w 5 tygodni.
Podstawki na razie brak, ale to się naprawi.
pzdr Grzegorz
Myślę, że lepiej wygląda niż pod lampką:
Wycinanka jest ok. Polecam. Dość łatwa. Najtrudniejszy element to ukształtowanie oklejek dna na rufie, a w zasadzie na dwóch rufach . No ale w każdym okręcie to miejsce jest trudniejsze więc nie ma co wydziwiać.
Jakby tak dobrze przysiadł do 2 tygodnie max potrzeba na zbudowanie. Relaksacyjnym tempem uporałem się w 5 tygodni.
Podstawki na razie brak, ale to się naprawi.
pzdr Grzegorz
Ostatnio zmieniony ndz lip 02 2017, 17:13 przez gk, łącznie zmieniany 1 raz.
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: stacja torpedowa OKSYWIE (GPM, 1:100)
Z przyjemnością ogląda się tak wykonane modele.
Moje gratulacje.
Moje gratulacje.