No, to jestem zawiedziony... zero nitowania na samolocie, nie powycinane otwory w profilu skrzydła…
Heheh, a tak na prawdę to nie wiem co Ci rzec – wytrwałości i konsekwencji, bo dobrą robotę Waść uskuteczniasz
Napływ weny po wrześniowo-październikowym maratonie konkursowym zaowocował postępami przy moim lotniskowcu. Po testowym egzemplarzu przyszedł czas na resztę eskadry Wildcatów
A oto i jak powstawał ostatni etap budowy:
Na początek przygotowałem elementy oszklenia:
Później seryjnie uzupełniałem kolejne egzemplarze o owe oszklenie, pięć sztuk z założenia miało otrzymać "kapotę" na kabinkę. Zabieg ten wynika z tego, że wcześniej wykonałem 3 Avengery w wersji bez szybek i będę musiał te kabinki zatkać podobną kapotą. Dlatego aby być konsekwentnym zdecydowałem, że wszystkie samoloty w hangarach i na windach otrzymają takie właśnie nakrycia. Następnie dokleiłem maszty antenowe oraz linki, by na samym końcu zamocować skrzydła. Postęp prac ilustruje poniższa seria zdjęć z gatunku "znajdź różnicę"
To jeszcze kilka zbliżeń:
- na początek przykład samolotu z zasłoniętą kabiną.
- kolejny przykład ... odsłonięta kabinka i złożone skrzydła
- oraz jeden z dwóch egzemplarzy w konfiguracji "gotowy do startu"
- i na koniec tradycyjne zdjęcie z groszówką i euro-centem
Podziwiam samozaparcie i wytrwałość.
W zyciu nie był bym w stanie zmusić się do takiej taśmowej masówki. Respect!
A przy okazji, to co poniektórym nie wychodzi tak ładnie sklejenie samolotu w 1:33 co Tobie w 1:200...
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!? ZŁO SQUAD
Dzięki Laszlik za dobre słowo. Jest motywacja do dalszej pracy. Swoją drogą tę masówkę da się jakoś przeżyć, tylko trzeba ją w czasie jakoś rozłożyć ;)
Ponadto górny pomost ma wykonany nowy reling gdyż w czasie budowy nastąpiła mała katastrofa, która spowodowała doszczętne zniszczenie poprzedniego ... w przypływie emocji jakoś nie zrobiłem zdjęcia nadbudówki bezpośrednio po katastrofie.
P.S.
Ta krawędź nadbudówki coraz bardziej mnie razi w oczy, fakt, że zdjęcie nieco bardziej ją wyciągnęło, niż jest w rzeczywistości, ale zastanawiam się czy jest sposób aby to jakoś minimalnie chociaż zamaskować, ma ktoś jakieś pomysły?
Chciałem jeszcze coś pokazać przed świętami ... ale mi się nie udało, a jak wiadomo zbytni pośpiesz wskazany nie jest ... a zatem póki co życzę wszystkim zdrowych i wesołych świąt tudzież udanego wypoczynku. Kolejna aktualizacja mam nadzieję jeszcze w tym roku