Wielki Cycu od Madonny van Klompa by ZŁO SQUAD

[Szydercza Gała]

Noo ten Ep VII był straszny, ale już Rouge One całkiem całkiem

[piotter]

Ale ale!
Co ty zrobisz z tom foliom ? Nie boisz się że będzie ci wisieć spod pokładu jak obrus babci Krysi na Wielkanoc ?
Nie wierzę że nożyk oberżnie wszystko jak trzeba za jednym zamachem. Chyba że twoje prole będą dziubać i dziubać aż wydziubiom?

[Szydercza Gała]

A niech se wisi To co przetrwa atak maczetOM Pułkownika zostanie zamurowane/zakitowane żywcem, najpierw poszyciem, a potem tonOM szpachli. Tez mi sie nie usmiecha to czekanie....
Z innej beczki ma ktoś Askolda z Domu Bumagi? Ciekawym jest który jest lepszy, tego z Orieła już widziałem.....

[Szydercza Gała]

Na pytanie odpowiadam sam: Dom Bumagi rządzi, a ten drugi wygląda przy nim jak MM przy Halu

Pułkownik robiąc krótkie wypady z naziolskiej stoczni, obłupał maczetOM kadłub Cycka. jakoś tak przy łikendzie, a ja mam tera dłuugi łikend, zacznie się coś oblepiać














Wielkie Joł

[Szydercza Gała]

U Cycka postEMpy Pułkownik musiał z wielkim żalem zaSZczelić Naganem połowę intendentury stoczniowej, wszystko sie pokończyło, gluty , budex, a na dokładkę po jakichś 10 latach eksplodował mnie w rENkach mój ukochany AK-3. Normalnie rozprysnął się po całym biurku SABOTAŻYSTÓW Pułkownik oczywiście też zlikwidował, a że było ich sporo to bojcy musieli szczeć na lufę Maxima, co by sie nie stopił







Laszlo znalazłem naszą wyspiarską wersję Twojego kleju. Tez robi to Henkel i nawet faceta przyklejonego do sufitu ma na opakowaniu



Używałem sobie dziś przy moim nazistowskim złomie, i muszę przyznać że jest w pytę. Jak będEM w Polszy na Wielkanoc, to jeszcze polską wersję zanabendę i porównam.

[pulpetto]

A kto miał sie stopić? Maxim czy Pułkownik

[ppfalcon]

Klej który skleja Chiny musi być naprawdę niezły

[Szydercza Gała]

Pulpetto jak Pukłownik miałby się stopić, no weź sie zastanów. Przeca on jest twardszy niż kadłub tytanowej Alfy. Jak w tym kawale: Czak Norris nie je miodu, on żuje prszczoły. Pułkownik nie je miodu, ON żuje Czaka Norrisa

[mr.jaro]

...a na dokładkę po jakichś 10 latach eksplodował mnie w rENkach mój ukochany AK-3.

Pozwole sobie polecic "nastepce", Cutter D-1000:
https://www.beroepsmespunt.nl/2609/348.jpg
http://www.myvolt.de/Media/Shop/p90026a ... 000-gp.jpg
Ten nie eksploduje. Ja uzywam takiego od 25 lat i bardzo sobie chwale. Lezy znakomicie w rece, wykonany z Aluminium (uchwyt nozyka naturalnie ze stali), wiec jest sztywniejszy i wazy odrobine wiecej od AK-3, ale nie na tyle, by to odczuc negatywnie - moim zdaniem to raczej zaleta. Po przeciwnej stronie posiada koncowke z igla. Jedyna wada to cena, ale mimo tego jest wart kazdego centa. Taki zakup na cale zycie wystarczy.

Tutaj w mniej ekskluzywnej odmianie, Cutter D-1000 GP:
http://thumbnail.image.rakuten.co.jp/@0 ... 000g-a.jpg
Zbudowany podobnie do D-1000, ale wyraznie grubszy i moim zdaniem przez to mniej wygodny, choc o polowe tanszy.

Do obu pasuja nozyki od AK-3.

[Szydercza Gała]

Dzieki, ale wygląda niewygodnie, w dodatku ma wystające elementy, i nie można go użyć jako wałka Musiałem sobie zamówić AK 5 bo AK 3 już nie produkują.