Jak się zabrać do fotografowania?

[kierownik]

Hm, dlatego ciekawi mnie teoria. Wydaje mi się, że robiąc zdjęcie na ustawieniu 3,1 M i później je przeskalowując i kompresując w komputerze (bez kadrowania) zauważyłem nieco większe straty dla oka. Ale może to przypadek. Jeszcze poeksperymentuję.

[Jerzy]

Oczywiscie, ze moga wystapic pewne straty przy kompresowaniu, ale nie powinny byc one zauwazalne. Jezeli zapisujesz zdjecie w jpg w aparacie (tak zakladam) to ustawienie np. "jpg fine" powinno byc z bardzo niewielkim stopniem kompresji. Nastepnie otwierasz taki obrazek w PS. Istotne jest jakich profili uzywasz, czy wykonujesz jakies konwersje itd. Potem musisz wybrac najlepsza dostepna metode resizingu. I to wszystko.
Lepiej i latwiej zmniejszac liczbe pikseli niz je ewentualnie produkowac. Jest to bezpieczniejsze niz ograniczanie formatu w aparacie.
Dokladnie taki sam proces zachodzi w aparacie jezeli ustawisz mniejsza rozdzielczosc. Roznica jest take, ze nie masz wplywu na ten proces i go nie kontrolujesz.
Oczywiscie idealnym rozwiazaniem byloby zapisywanie zdjec w aparacie w RAW. Jezeli masz taka mozliwosc sprobuj ja zastosowac.

[kierownik]

Dzięki Jerzy. Zbyt wielkich możliwości nie mam, dysponuję aparatem DSC P72. Podstawową obróbkę (resize,trimming) robię w samym aparacie, a w komputerze tylko kompresuję, i to standardowym wyposażeniem winzgrozy. Jak na razie to wystarcza i spełnia cele.

[qrchak]

Kierowniku może spróbuj Gimpa

[Jerzy]

No i dobrze. Nie przejmuj sie drobiazgami. Fajnie jest miec troche dodatkowych zabawek, ale nie sa one niezbedne.

[galwani]

ktos wyzej pisal o funkji makro.... i nie bardzo wiedzial do czego sluzy.... spiesze wiec wyjasnic ze funkcja marko to taka bardzo fajna rzecz... pozwalajaca na robienie fotek z bliska... w normalnym trybie moj aparat nie zlapie ostrosci z odeleglosci blizszej niz 50cm.... czyli mszue stanac min. pol metra od tego co fotografuje zeby zlapal ostrosc.... a funkcja makro pozwala na zrobienie ostrych zdjec... w zaleznosci od aparatow odleglosc minimalna i maksymalna jest rozna.... w moim aparacie aby uzywac funkcji makro muzse znajdowac sie 15-50 cm od fotografowanego obiektu.... ale niektore z prostzsych aparatow maja juz 5cm min.... nie wiem jak ejst z tymi z najwyższej polki.....

polecam ci wejsc np. na www.fotogalerie.pl ... znajdź tam dział "makro" (albo "makrofotografia"... nie pameitam dokaldniej nazwy) i popatrz na rozne fotki (moje tez tam sa ;P) widac ze sa robione z bliska i sa ostre... nie rozmazane... w normalnym trybie trudno cyfrowka za 700pln zrobic ostrą fotke z odleglosci 20cm.... makro sobie z tym radzi bez problemu..

(troszke zamotalem pewnie... sorki)

pzdr

[szelmek]

Galwani miej litość patrz na daty postów na które odpowiadasz.

[galwani]

uojezusicku....... sorry..... nie zauwazylem..... nastepnym razem zwroce na to uwage

no ale jakby ktos nie wiedzial co to makro... to jush wie ;P

pzdr