"Blaszki" niefototrawione
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
-
- Posty: 483
- Rejestracja: sob lut 11 2006, 16:30
- x 58
Re: "Blaszki" niefototrawione
Ten rok konkursowy to dla mnie dwie imprezy. Pierwszą był start w marcu Lancasterem i Mi-6 w Rzymie, w konkursie EUROMA. Oba modele zdobyły złote medale i nagrodę Best aerei (Best of show w tym konkursie nie jest przyznawany). Tradycją EUROMY jest, iż zdobywca tytułu Best otrzymuje w ramach wyróżnienia jakiś cenny przedmiot historycznie związany z daną kategorią modelarską. W tym roku dla Best aerei nagrodą był oryginalny medal lotniczy z 1926 z wizerunkiem króla Wiktora Emanuela III, przyznawany włoskim pilotom wojskowym za długoletnią służbę (La Medaglia Militare Aeronautica).
Drugi start (tymi samymi modelami) związany był z kolejnym wylotem za ocean. Tym razem na NACIONAL IPMS MEXICO -13-15 października. W Meksyku, podobnie, jak w Rzymie, obydwa modele dostały złote medale. Lancaster jeszcze dostał specjalną nagrodę Za najlepszy model samolotu bombowego, a Mi-6 nagrody: Za najlepszy model lotniczy, Za najlepszą artystyczną interpretację modelarską, Specjalne wyróżnienie indywidualne dla autora modelu oraz nagrodę główną – Premio Mexico, czyli meksykański Best of show.
Drugi start (tymi samymi modelami) związany był z kolejnym wylotem za ocean. Tym razem na NACIONAL IPMS MEXICO -13-15 października. W Meksyku, podobnie, jak w Rzymie, obydwa modele dostały złote medale. Lancaster jeszcze dostał specjalną nagrodę Za najlepszy model samolotu bombowego, a Mi-6 nagrody: Za najlepszy model lotniczy, Za najlepszą artystyczną interpretację modelarską, Specjalne wyróżnienie indywidualne dla autora modelu oraz nagrodę główną – Premio Mexico, czyli meksykański Best of show.
Gdy stajesz przed problemem, szukaj rozwiązania, a nie obejścia.
-
- Posty: 143
- Rejestracja: pt kwie 09 2010, 17:44
- Lokalizacja: Biłgoraj
- x 8
Re: "Blaszki" niefototrawione
GRATULUJĘ !!!
Re: "Blaszki" niefototrawione
Andrzeju to już się staje nudne ;)
GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!
GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!
Re: "Blaszki" niefototrawione
Ja jestem tylko cichym miłośnikiem modelarstwa i to w Pana rozumieniu tego pojęcia "modelarstwo". Gratuluję za te przerobione karty telefoniczne i to co Pan uznał za przydatne, na te nagrody. Niech to świadczy o tym czym jest modelarstwo i o sposobie podejścia do tego zagadnienia. Jeszcze raz serdeczne gratulacje z okazji takich sukcesów. Choć ja jestem miłośnikiem kartonu.
Gratuluję
Gratuluję
Tak to bywa pies utonął łańcuch pływa.
-
- Posty: 483
- Rejestracja: sob lut 11 2006, 16:30
- x 58
Re: "Blaszki" niefototrawione
Żeby nie było tylko nudnego „chwalenia się” to kilka słów o konkursie w Meksyku, bo meksykańskie modelarstwo jest raczej chyba słabo znane u nas. Tymczasem tam jest naprawdę wielu wybitnie utalentowanych ludzi robiących modele na wysokim poziomie. Większość oczywiście robi modele zestawowe, ale bardzo starannie i pięknie je maluje. Są tam także i modelarze robiący modele scratch, m.in. wykonujący znakomite modele dla muzeów itp. instytucji. a także odnoszący sukcesy w innych krajach. Innymi słowy, meksykańskie modelarstwo postrzegane przez pryzmat ich największej imprezy, myślę, że naprawdę może zachwycić każdego. I jeszcze o zachowaniu modelarzy meksykańskich. Jak wiecie, widziałem już wiele imprez na świecie. Chociaż najczęściej wszędzie byłem przyjmowany bardzo elegancko, to jednak takiej wręcz niesamowitej serdeczności, jak w Meksyku, nigdzie dotąd nie zaznałem. Poniżej jest plakat tej edycji ich konkursu – zobaczcie jak ładnie uhonorowali jakiegoś im nieznanego Polaka – plakat ma polskiego orła i biało-czerwone barwy naszej flagi narodowej! Podczas imprezy dziesiątki ludzi przychodziło pogratulować mi modeli i zrobić sobie ze mną pamiątkowe zdjęcie, a wśród nich także i ci, którzy stracili możliwość wygrania nagród specjalnych, bo w tym roku przepadły im na moją korzyść. Mimo tego bez jakiejkolwiek zawiści w chwili wręczania nagród bili mi brawo na stojąco.
Swego rodzaju fenomenem jest, że całkiem spora grupa meksykańskich modelarzy bardzo się interesuje modelami w polskich barwach. To zainteresowanie naszą historią wojskowości wzięło się m.in. stąd, że w 2009 roku polska ambasada zorganizowała… konkurs modelarski w Meksyku. Nie wiem, kto z ówczesnej obsady naszej placówki dyplomatycznej wpadł wtedy na taki pomysł, ale chwała mu za to! W tym czasie funkcję ambasadora Polski w tym kraju pełniła pani Anna Niewiadomska. Oglądałem zdjęcia pokazujące jak bardzo elegancko przyjęła modelarzy z Meksyku. Osiem lat później od tamtego wydarzenia miałem okazję przekonać się, że to zainteresowanie meksykańskich modelarzy Polską nadal jest aktualne, bo przychodzili do mnie prosząc o informacje na tematy związane z polską historią wojskowości, a także pokazując mi swoje modele w polskich barwach.
Niestety, obecna obsada tej placówki dyplomatycznej zachowała się zupełnie inaczej, niż jej poprzednicy z 2009. Mając na uwadze fakt, że w tej ambasadzie tak fajnie przyjęto meksykańskich modelarzy, powiadomiłem tę instytucję, że zostałem do Meksyku zaproszony jako gość specjalny, wysyłając linki m.in. do tego „polskiego plakatu”. Otrzymałem mail od pani zajmującej się kontaktami kulturalnymi, że na stronach ambasady zamieści stosowną informację dla tamtejszej Polonii. Wysłałem także mail ze stosowną informacją do szkoły polskiej przy naszej ambasadzie. I co? I pstro! Nasza obecna placówka dyplomatyczna kompletnie olała okazję do promocji Polski, w podobny sposób, jak zrobiono to w 2009. Ja na ten konkurs mogłem prywatnie ufundować kryształową statuetkę z polską szachownicą dla tamtejszego modelarza, który zrobi najlepszy model w polskich barwach, a polskiej ambasady nie było nawet stać na wysłanie swego przedstawiciela, żeby chociaż jakoś miło zagadał do meksykańskich modelarzy (nie mówiąc już podarowaniu choćby kilku reklamujących nasz kraj gadżetów, które przecież każda polska ambasada ma do dyspozycji). Wisi mi, że w Meksyku na tym - jak się mówi o ambasadach - "skrawku polskiej ziemi na obczyźnie" mnie imiennie olano, ale jest mi przykro, że również olano meksykańskich modelarzy, którzy taki ładny „polski plakat” zrobili z okazji uczestnictwa w ich imprezie modelarza z Polski.
Swego rodzaju fenomenem jest, że całkiem spora grupa meksykańskich modelarzy bardzo się interesuje modelami w polskich barwach. To zainteresowanie naszą historią wojskowości wzięło się m.in. stąd, że w 2009 roku polska ambasada zorganizowała… konkurs modelarski w Meksyku. Nie wiem, kto z ówczesnej obsady naszej placówki dyplomatycznej wpadł wtedy na taki pomysł, ale chwała mu za to! W tym czasie funkcję ambasadora Polski w tym kraju pełniła pani Anna Niewiadomska. Oglądałem zdjęcia pokazujące jak bardzo elegancko przyjęła modelarzy z Meksyku. Osiem lat później od tamtego wydarzenia miałem okazję przekonać się, że to zainteresowanie meksykańskich modelarzy Polską nadal jest aktualne, bo przychodzili do mnie prosząc o informacje na tematy związane z polską historią wojskowości, a także pokazując mi swoje modele w polskich barwach.
Niestety, obecna obsada tej placówki dyplomatycznej zachowała się zupełnie inaczej, niż jej poprzednicy z 2009. Mając na uwadze fakt, że w tej ambasadzie tak fajnie przyjęto meksykańskich modelarzy, powiadomiłem tę instytucję, że zostałem do Meksyku zaproszony jako gość specjalny, wysyłając linki m.in. do tego „polskiego plakatu”. Otrzymałem mail od pani zajmującej się kontaktami kulturalnymi, że na stronach ambasady zamieści stosowną informację dla tamtejszej Polonii. Wysłałem także mail ze stosowną informacją do szkoły polskiej przy naszej ambasadzie. I co? I pstro! Nasza obecna placówka dyplomatyczna kompletnie olała okazję do promocji Polski, w podobny sposób, jak zrobiono to w 2009. Ja na ten konkurs mogłem prywatnie ufundować kryształową statuetkę z polską szachownicą dla tamtejszego modelarza, który zrobi najlepszy model w polskich barwach, a polskiej ambasady nie było nawet stać na wysłanie swego przedstawiciela, żeby chociaż jakoś miło zagadał do meksykańskich modelarzy (nie mówiąc już podarowaniu choćby kilku reklamujących nasz kraj gadżetów, które przecież każda polska ambasada ma do dyspozycji). Wisi mi, że w Meksyku na tym - jak się mówi o ambasadach - "skrawku polskiej ziemi na obczyźnie" mnie imiennie olano, ale jest mi przykro, że również olano meksykańskich modelarzy, którzy taki ładny „polski plakat” zrobili z okazji uczestnictwa w ich imprezie modelarza z Polski.
Gdy stajesz przed problemem, szukaj rozwiązania, a nie obejścia.
Re: "Blaszki" niefototrawione
Andrzeju kolejny raz gratulacje.....nie chcę przenosić tu jakiejkolwiek polityki...ale jak widać kolejny raz ludzie sowicie opłacani-nie wykonują statutowych obowiązków...no bo i po co-jak nic nie ugrają dla siebie.Tak samo jest u nas....za rok bedą wybory samorządowe to będą się nachalnie wciskać...Tym większy Andrzeju sukces dla ciebie-bo nie zawiodłeś pokładanych w tobie nadziei jak i to,że to TY PROMOWAŁEŚ nasz kraj....
-
- Posty: 483
- Rejestracja: sob lut 11 2006, 16:30
- x 58
Re: "Blaszki" niefototrawione
Kaziu! Akurat w tym przypadku nie jest istotne z jakiego nadania była obsada ambasady. Mnie prywatnie ambasada mogłaby być potrzebna tylko w razie jakichś potencjalnych kłopotów. Zawiadomiłem ambasadę RP o tym konkursie, mając na uwadze w jaki sposób meksykańscy modelarze zareklamowali mój udział w ich imprezie i tamten konkurs z 2009 roku (bo to było coś niezwykłego – nigdy nie słyszałem, żeby jakaś inna polska placówka dyplomatyczna wpadła na pomysł promocji historii Polski przez modelarstwo). Ponieważ tamta impreza (oraz wynikłe z niej zainteresowanie Polską) jest wśród meksykańskich modelarzy nadal żywa (i zapewne stąd taka extra reklama, jaką mi przygotowali Meksykanie), więc wydawało mi się, że w naszej ambasadzie ktoś też będzie chciał to wykorzystać do celów promujących nie mnie, ale nasz kraj.
Dodam, że w tej edycji konkursu były następujące meksykańskie modele w polskich barwach: ORP Wicher, KTO Rosomak, trzy sztuki 7TP, 2 szt. MiG-29, P-11c, Spitfire'y w barwach 303. i 315. Dywizjonu, TS-11, Mi-2, figurka niedźwiedzia Wojtka i model fantasy z naszą szachownicą. Wydaje mi się, że to raczej dużo, jak na kraj „zza oceanu”.
Dodam, że w tej edycji konkursu były następujące meksykańskie modele w polskich barwach: ORP Wicher, KTO Rosomak, trzy sztuki 7TP, 2 szt. MiG-29, P-11c, Spitfire'y w barwach 303. i 315. Dywizjonu, TS-11, Mi-2, figurka niedźwiedzia Wojtka i model fantasy z naszą szachownicą. Wydaje mi się, że to raczej dużo, jak na kraj „zza oceanu”.
Gdy stajesz przed problemem, szukaj rozwiązania, a nie obejścia.
-
- Posty: 483
- Rejestracja: sob lut 11 2006, 16:30
- x 58
Re: "Blaszki" niefototrawione
Mój pierwszy start w 2018 roku – VIII edycja hiszpańskiego konkursu organizowanego przez Asociacion Model34 IPMS Madrid. Zdaniem organizatorów jest to obecnie najważniejszy konkurs w tym kraju, choć zapewne organizatorzy AMT Torrent mają w tej kwestii zdanie odrębne. Tak czy owak madrycki konkurs z całą pewnością jest bardzo dużą imprezą modelarską - z wieloma modelami na wysokim poziomie, wśród których są prace wykonawców mających międzynarodowe sukcesy, w tym m.in. wyróżnienia z Modelworld Telford, Model Expo, Euromilitaire itp. renomowanych konkursów europejskich. Sędziowie też mają tam bogate portfolia. Ponadto w kwestiach malowania modeli określenie „szkoła hiszpańska” ma już ugruntowaną reputację międzynarodową, a wśród polskich modelarzy ten styl cieszy się wielkim powodzeniem. Po piętnastu latach od mojego zwycięstwa w Torrent chciałem sprawdzić, jak w obecnych hiszpańskich realiach wypadnie ocena Mi-6. Rezultaty na tradycyjnej fotce:
Oro (czyli złoto) w kategorii scratch building, Mejor obra categoria aviacion (za najlepszy samolot) i Best of show tegorocznego wydania konkursu.
Oro (czyli złoto) w kategorii scratch building, Mejor obra categoria aviacion (za najlepszy samolot) i Best of show tegorocznego wydania konkursu.
Gdy stajesz przed problemem, szukaj rozwiązania, a nie obejścia.
-
- Posty: 143
- Rejestracja: pt kwie 09 2010, 17:44
- Lokalizacja: Biłgoraj
- x 8
Re: "Blaszki" niefototrawione
Gratuluję kolejny raz i cieszę się że promujesz polskie modelarstwo a zarazem nasz kraj. Raz jeszcze chylę czoła.
Pozdrawiam
Pozdrawiam