Składam modele od pewnego czasu z mniejszymi lub większymi sukcesami. Robię to głównie dla przyjemności, nie staram się świadomie również wybierać trudnych lecz takie, które uważam, że uda mi się złożyć lub przynajmniej zabić czas (bo akurat to zajęcie bardzo dobrze pozwala się zrelaksować po robocie).
Naskładałem się różnych statków, czołgów, nawet jakiś samolot był nie jeden (z czego ostatni bardzo trudny co mnie troszkę zniechęciło (może nie te umiejętności albo sprzęt? a może oba czynniki
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Wcześniej na próbę podjąłem się poskładania malutkiego parowoziku B2NT Borsig (również z wydawnictwa Modelik i również w skali 1:25 - wybrałem akurat tą skale, gdyż uznałem, że będzie najłatwiejsza, ze względu na wielkość składanych elementów). Słabo mi wyszło malowanie (co na pewno jest moją najsłabszą stroną). Ale spodobało mi się robienie parowozu więc kupiłem troszkę większy czyli PX29. Myślę, że może na całą zimę starczy
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Z grubsza o modelu to mamy do dyspozycji 18 stron a4 z częściami i 11 stron z rysunkami montażowymi. Jest to dosyć duża liczba części (wcześniej nie składałem jeszcze nic tak dużego pod względem ilości elementów do wycięcia i posklejania). Mam nadzieję, że nie zniechęci mnie to
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Załączam zdjęcie Borsig'a. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że jest cała masa niedociągnięć ale jak wspomniałem staram się rozwijać swoje hobby i składam to wszystko w sumie dla własnej satysfakcji (Malowanie jest tragiczne ale farby nie potrafiłem odpowiednio rozcieńczyć i powychodziły takie zacieki
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Obrazek](https://images84.fotosik.pl/909/e94fcb332695996dmed.jpg)
W sumie w pierwszej wiadomości z relacji chciałbym, jeżeli ktoś ma jakieś dobre porady śmiało by je pisał. Już nauczyłem się przyjmować krytykę a myślę, że doświadczenie pomoże (bo sam niektóre rzeczy nie wiem jak powinienem ugryźć
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Rozpocząłem budowę od elementów ostoi jak w instrukcji, które już na początku są jednak dużo bardziej pracochłonne, niż podejrzewałem. Do podklejenia użyłem tekturki piwnej 1 mm i kleju Magic (w sumie zawsze go używałem i jest dla mnie w porządku, z tą różnicą, że do podklejania dużych elementów smaruję klejem w tubce a do mniejszych z aplikatorem. Tutaj moje zapytanie, czy krawędzie miejsc, które są do wycięcia można np jakimś super glue posmarować lub innym klejem tego typu by była łatwiejsza w obróbce (wyszlifowaniu pożądanego kształtu)? Słyszałem o takiej metodzie ale nie robiłem tego nigdy sam a model chciałbym retuszować w tych miejscach. Ewentualnie proszę o jakąś poradę w tej kwestii.
![Obrazek](https://images82.fotosik.pl/910/58193392b0c6bca5med.jpg)
![Obrazek](https://images83.fotosik.pl/908/6446e2c6fc4b35a6med.jpg)
(Tutaj są krawędzie miejsc o których mówiłem - chciałbym zrobić to naprawdę gładko by nie rzucało się w oczy potem).
![Obrazek](https://images81.fotosik.pl/909/1699de333e715312med.jpg)
Pozdrawiam wszystkich gorąco i zapraszam do dyskusji i komentowania.