Kolejnym modelem samolotu, który bardzo chciałem mieć, to jak w temacie Curtiss P-40 Amerykańskiej Grupy Ochotniczej (AVG), "Latających Tygrysów".
Autorem opracowania jest Łukasz Fuczek. Instrukcja jest kiepska, numeracja części to abstrakcja. Moim błędem było naklejenie wręg na tekturę 1mm jak każe instrukcja. To już się zaczęło mścić od trzeciej części.
Autor proponuje klejenie przedniej części kadłuba od dziobu, później środkowa część kadłuba z kabiną i połączenie tego wręga do wręgi. Ja zacząłem model sklejać, powiedzmy klasycznie, od kabiny. Owe dwie wręgi, które miałyby być złączone na późniejszym etapie, skleiłem razem już teraz i wyciąłem miejsce na pasek łączący. Tak mi będzie wygodniej.
Pozdrawiam!
BES.