[R/G]Ikarus 280, 1/25, ANGRAF
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R]Ikarus 280, 1/25, ANGRAF
Tak, też przeszło mi to przez myśl..Tyle że kartka A4 jest krótsza o ok 5 cm od burty "ciągnika". Mam już pewien pomysł jak to rozwiązać ale to dopiero "wyjdzie w praniu" podczas przymiarek dachu. Nie mniej dzięki za pomysł...
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2211
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
Re: [R]Ikarus 280, 1/25, ANGRAF
A po przekątnej też by nie wystarczyło miejsca?pawelelka77 pisze: ↑pt lut 16 2018, 10:50 Tyle że kartka A4 jest krótsza o ok 5 cm od burty "ciągnika".
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R]Ikarus 280, 1/25, ANGRAF
Witajcie!
Na początek:
Heniu, drukowanie dachu po przekątnej było by dobrym pomysłem przy skali o połowę mniejszej.W tej skali dach “ciągnika” ma szerokość ok. 10,5cm i długość jakieś 37cm. Oczywiście można go wydrukować na formacie A3 i pewnie też tak zrobię...
Kilka wolnych dni od pracy poświęciłem na podgonienie busika. Chociaż nie powinien to być kolejny etap budowy, to nie mogłem powstrzymać się od złożenia przegubu. Jak zwykle dokonałem kilku przeróbek. Wycinankową szarą opończę zmieniłem na barwiony “czarny” brystol (170). Myślę, że ten kolor jest bardziej “gumowy”... Z drutów 2,5 uzyskałem poręcze, a z barwionego srebrnego kartonu dodałem tu i ówdzie aluminiowe listwy. Jak to wyszło, to już oceńcie sami...
To było by na razie tyle.
Pozdrawiam!
Paweł
Na początek:
Heniu, drukowanie dachu po przekątnej było by dobrym pomysłem przy skali o połowę mniejszej.W tej skali dach “ciągnika” ma szerokość ok. 10,5cm i długość jakieś 37cm. Oczywiście można go wydrukować na formacie A3 i pewnie też tak zrobię...
Kilka wolnych dni od pracy poświęciłem na podgonienie busika. Chociaż nie powinien to być kolejny etap budowy, to nie mogłem powstrzymać się od złożenia przegubu. Jak zwykle dokonałem kilku przeróbek. Wycinankową szarą opończę zmieniłem na barwiony “czarny” brystol (170). Myślę, że ten kolor jest bardziej “gumowy”... Z drutów 2,5 uzyskałem poręcze, a z barwionego srebrnego kartonu dodałem tu i ówdzie aluminiowe listwy. Jak to wyszło, to już oceńcie sami...
To było by na razie tyle.
Pozdrawiam!
Paweł
Ostatnio zmieniony ndz maja 06 2018, 18:50 przez pawelelka77, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: [R]Ikarus 280, 1/25, ANGRAF
Gumiak jak żywy.
Robiłeś "harmonijkę" i zaginałeś, czy sklejałeś ze złożonych na pół pasków czy jak...? Naprawdę realistycznie wygląda.
pzdr Grzegorz
Robiłeś "harmonijkę" i zaginałeś, czy sklejałeś ze złożonych na pół pasków czy jak...? Naprawdę realistycznie wygląda.
pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R]Ikarus 280, 1/25, ANGRAF
Gdyby nie brak przodka i kółek chciało by się wleźć do środeczka. Luźno i nie ma tłoku.... Harmonijka jak żywa
Wietrzny Bosman
Re: [R]Ikarus 280, 1/25, ANGRAF
Moja córcia Zofia (zagorzałą fanka Ikarusów) kazała przekazać, ze bardzo się jej model podobuje
Pozdrowienia z Czech
----------------------
Dumny właściciel portalu: Kartonowa Kolej
Dumny członek grupy: Bielska Strefa Modelarska
----------------------
Dumny właściciel portalu: Kartonowa Kolej
Dumny członek grupy: Bielska Strefa Modelarska
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R]Ikarus 280, 1/25, ANGRAF
Cześć Chłopaki!
Harmonijka jest zaginana pasek po pasku. Wcześniej jednak, zgodnie z projektem wykonałem nacięcia tak by uformować te ciasne łuki. Nie wiem czy nie zastosowałem zbyt grubego kartonu, bo harmonijka jest dość sztywna...ale też nie ma tendencji do opadania.
Viking, podziękuję Swojej córci za dobre słowo;-) Swoją drogą lada dzień wycofają Wam ostatnie Ikarusy i wtedy będzie naprawdę niepocieszona...Będziesz musiał jeździć z Nią do Częstochowy...:-))
Harmonijka jest zaginana pasek po pasku. Wcześniej jednak, zgodnie z projektem wykonałem nacięcia tak by uformować te ciasne łuki. Nie wiem czy nie zastosowałem zbyt grubego kartonu, bo harmonijka jest dość sztywna...ale też nie ma tendencji do opadania.
Viking, podziękuję Swojej córci za dobre słowo;-) Swoją drogą lada dzień wycofają Wam ostatnie Ikarusy i wtedy będzie naprawdę niepocieszona...Będziesz musiał jeździć z Nią do Częstochowy...:-))
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R]Ikarus 280, 1/25, ANGRAF
Cześć!
Prace przy sekcji II ikarusa zostały zawieszone do momentu montażu opończy. Drzwi, kasowniki oraz pokrywy dachowe również zainstaluję później, by nie utrudniały instalacji przegubu.
Czas zatem na budowę sekcji I, czyli ciągnika.
Dzisiaj może mniej ciekawy etap - spód autobusu.
Autor opracowania nie zagłębiał się w szczegóły anatomiczne pojazdu (a szkoda... ) i pozostawił czarną płytę. Przy tej skali “aż się prosi” o choćby symboliczne odwzorowanie podwozia...
W związku z powyższym, korzystając z ogólnie dostępnych źródeł nieco uplastyczniłem tę część pojazdu. Oczywiście zastosowałem spore uproszczenia wymuszone m.in.szkieletem podłogi i zdaję sobie sprawę, że daleko im do oryginału.
Do budowy wykorzystałem laserki, które bardzo przyspieszają pracę i jak na razie pasują idealnie.
W spodniej płycie wyciąłem otwory, tak by można było zamontować silnik i podwozie. Nie wycinałem przestrzeni między szkieletem, gdzie przypadają półki na akumulatory.
Może kiedyś autor opracowania biorąc na warsztat wersję 260 sam coś wykombinuje....
Reszta, to już inwencja własna na podstawie skąpych zdjęć oryginału. Z przodu pojazdu umieściłem butle z powietrzem,
potem zamontowałem chłodnicę i silnik, pozostawiając z boku miejsce na tłumik i wydech(na tym etapie wklejenie ich mogło by utrudnić przymocowanie burty)
następna była obudowa sprzęgła i tylny most z poduszkami. Myślę, że wyszło to znośnie.
Dla tych, którzy noszą się z zamiarem budowy ikarusa i zastanawiają się czy będzie miejsce dla takiej ilości kartonu na półce.. wrzucam fotkę.
Około 67cm długość...
Tymczasem pozdrawiam!
Paweł
Prace przy sekcji II ikarusa zostały zawieszone do momentu montażu opończy. Drzwi, kasowniki oraz pokrywy dachowe również zainstaluję później, by nie utrudniały instalacji przegubu.
Czas zatem na budowę sekcji I, czyli ciągnika.
Dzisiaj może mniej ciekawy etap - spód autobusu.
Autor opracowania nie zagłębiał się w szczegóły anatomiczne pojazdu (a szkoda... ) i pozostawił czarną płytę. Przy tej skali “aż się prosi” o choćby symboliczne odwzorowanie podwozia...
W związku z powyższym, korzystając z ogólnie dostępnych źródeł nieco uplastyczniłem tę część pojazdu. Oczywiście zastosowałem spore uproszczenia wymuszone m.in.szkieletem podłogi i zdaję sobie sprawę, że daleko im do oryginału.
Do budowy wykorzystałem laserki, które bardzo przyspieszają pracę i jak na razie pasują idealnie.
W spodniej płycie wyciąłem otwory, tak by można było zamontować silnik i podwozie. Nie wycinałem przestrzeni między szkieletem, gdzie przypadają półki na akumulatory.
Może kiedyś autor opracowania biorąc na warsztat wersję 260 sam coś wykombinuje....
Reszta, to już inwencja własna na podstawie skąpych zdjęć oryginału. Z przodu pojazdu umieściłem butle z powietrzem,
potem zamontowałem chłodnicę i silnik, pozostawiając z boku miejsce na tłumik i wydech(na tym etapie wklejenie ich mogło by utrudnić przymocowanie burty)
następna była obudowa sprzęgła i tylny most z poduszkami. Myślę, że wyszło to znośnie.
Dla tych, którzy noszą się z zamiarem budowy ikarusa i zastanawiają się czy będzie miejsce dla takiej ilości kartonu na półce.. wrzucam fotkę.
Około 67cm długość...
Tymczasem pozdrawiam!
Paweł
Ostatnio zmieniony ndz maja 06 2018, 18:53 przez pawelelka77, łącznie zmieniany 1 raz.
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R]Ikarus 280, 1/25, ANGRAF
Witajcie!
Dzisiaj mała aktualizacja. Drobiazg ale charakterystyczny dla ikarusa 280 - pas przedni ze światłami. Tak jak już pisałem wcześniej po obejrzeniu fotek gotowego modelu doszedłem do wniosku, że ściana czołowa wymaga przeróbki, bo coś w niej nie gra.
(Mam nadzieję, że autor nie będzie miał mi za złe wykorzystanie jego zdjęcia)
Po sprawdzeniu oryginalnych wymiarów wyszło, że ramka z pasem jest za wąska o ponad pół centymetra. Tym samym rozstaw świateł również musiałem zmienić. Cokoły, na których były osadzone lampy także zmieniłem. Te, które zaproponował autor zupełnie mi nie pasowały.
Pewnej korekcie również musiały ulec podcięcia we wręgach ściany czołowej. Z oryginalnej wycinanki zachowałem laserowo wyciętą atrapę i symbol 280.
Parę elementów przybyło także na "pokładzie". Teraz czas na burty...
Pozdrawiam!
Paweł
Dzisiaj mała aktualizacja. Drobiazg ale charakterystyczny dla ikarusa 280 - pas przedni ze światłami. Tak jak już pisałem wcześniej po obejrzeniu fotek gotowego modelu doszedłem do wniosku, że ściana czołowa wymaga przeróbki, bo coś w niej nie gra.
(Mam nadzieję, że autor nie będzie miał mi za złe wykorzystanie jego zdjęcia)
Po sprawdzeniu oryginalnych wymiarów wyszło, że ramka z pasem jest za wąska o ponad pół centymetra. Tym samym rozstaw świateł również musiałem zmienić. Cokoły, na których były osadzone lampy także zmieniłem. Te, które zaproponował autor zupełnie mi nie pasowały.
Pewnej korekcie również musiały ulec podcięcia we wręgach ściany czołowej. Z oryginalnej wycinanki zachowałem laserowo wyciętą atrapę i symbol 280.
Parę elementów przybyło także na "pokładzie". Teraz czas na burty...
Pozdrawiam!
Paweł
Ostatnio zmieniony ndz maja 06 2018, 18:55 przez pawelelka77, łącznie zmieniany 1 raz.