![spioch :spioch:](./images/smilies/icon_spie.gif)
Od czasu ukończenia przeze mnie ostatniego modelu (Churchill) minęło... 7 lat
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
![usmiech :usmiech:](./images/smilies/icon_usmiech.gif)
Wybrałem sobie model, którego budowy chyba jeszcze nikt na forach nie prezentował. Autorem modelu jest Rafał Ciesielski. Prace rozpocząłem dwa tygodnie temu. Kleję tylko w weekendy, więc relacja nie będzie szybka. No, ale najważniejsze, żeby budowę doprowadzić do końca.
A zatem - zaczynamy, od okładki, a jakże:
![Obrazek](https://pro.zapodaj.net/uploads/zbyszeksk/80768/000_Okladka.jpg)
Rozpocząłem, zgodnie z instrukcją, od centralnej części kadłuba:
Następnie na warsztat poszło wyposażenie kabiny:
Od spodu, pod podłogą dodałem od siebie wzmocnienia boczne z tektury:
Pewien kłopot sprawiła mi tablica przyrządów. Brakuje jakichkolwiek oznaczeń, które byłyby pomocne w ustaleniu prawidłowego jej położenia. Niby wiadomo, gdzie i jak ją przykleić, ale rzecz w tym, że musi się ona idealnie zgrać z poszyciem. Przy braku punktów odniesienia wystarczy wkleić ją minimalnie za nisko, za wysoko, niesymetrycznie (za bardzo w lewo lub w prawo) lub lekko odchylić od pionu i będzie kłopot z dopasowaniem poszycia. Zanim więc tę tablicę wkleiłem, przygotowałem sobie poszycie, wraz z kątownikami wzmacniającymi na burtach, bo muszą one wpasować się w trójkątne wycięcia boczne w tablicy:
Dopiero po przyłożeniu poszycia na sucho dopasowałem i przykleiłem tablicę.
Poszycie kolejnych segmentów zdecydowałem się usztywnić podklejając je kartonem.
Poszycie, jak widać, jest zaprojektowane idealnie:
I z doklejonym kolejnym segmentem:
Tu mała dygresja dotycząca zdjęć: kolor poszycia na zdjęciach jest mocno przekłamany - w rzeczywistości jest ono ciemnozielone, a nie - jak można by sądzić ze zdjęć - khaki. Niestety, robę zdjęcia przy świetle zwykłych żarówek i mój aparat nie radzi sobie przy automatycznych nastawach z balansem bieli. Kombinowałem trochę z różnym kolorem tła, ale nie udało mi się na razie zwalczyć problemu. Będę jeszcze próbował - mam nadzieję, że kolejne zdjęcia będą kolorystycznie bardziej prawdziwe.
Lecim dalej
![usmiech :usmiech:](./images/smilies/icon_usmiech.gif)
A to już oklejony szkielet sekcji kabinowej - projekt, jak widać, jest spasowany bez zarzutu:
Tyle zrobiłem przez te dwa tygodnie. Jak dotąd żadnych błędów w projekcie nie odkryłem - model skleja się świetnie. Zobaczymy, jak będzie dalej.
Do zobaczyska w następnym odcinku
![papa :papa:](./images/smilies/icon_papa.gif)