[R/G] Messerschmitt Bf-109E-4 (K.A. 2/2007) by ZŁO SQUAD [KONIEC]
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
[R/G] Messerschmitt Bf-109E-4 (K.A. 2/2007) by ZŁO SQUAD [KONIEC]
Tak, jednak nazistwoski hackenkreuz.
Raz na jakiś czas po prostu misi być .
Miałem jednak ciężki dylemat. W grę wchodził też Spitfire XVI, którego cały czas pożądam, ale jako że musiałem wyjechać na półtora miesiąca za granicę i potrzebowałem wziąć ze sobą coś w miarę prostego, padło na tego żółtonosego pięknisia.
Wycinanki przedstawiać nie trzeba, było już kilka relacji i galerii na forach. Na pewno model urzeka kolorami. Są świetne według mnie.
Mam plan trochę przy nim powydziwiać. Model na pewno będzie miał wychylone sloty. Do wykonania ich, posłuży mi wycinanka Bf-109T-2 z tego samego wydawnictwa. Chcę też popracować nad wiatrochronem, tak jak zrobiłto kiedyś salmon, tzn wykonać lufcik z jego mechanizmem oraz oddzielić odsuwane szyby owiewki.
Do wymiany pójdzie całe śmigło, czyli i łopaty i kołpak. Te wycinankowe są dla mnie nie do przyjęcia. Łopaty są za szerokie a kołpak to tragedia.
Elementy te zostaną zastąpione żywicami a jeżeli kołpak żywiczny nie przypasuje, będę próbował zaadoptować ten wersji T-2, odpowiednio go przerabiając i malując.
Tyle tytułem wstępu. Wrzucam kilka zdjęć z początku budowy.
Przepraszam za ich jakość, ale jestem w hotelu i robię je telefonem. Mam tu ograniczone możliwości warsztatowe, także jest jak jest.
Tyle na dziś.
Pozdrowienia ze Szkocji.
Raz na jakiś czas po prostu misi być .
Miałem jednak ciężki dylemat. W grę wchodził też Spitfire XVI, którego cały czas pożądam, ale jako że musiałem wyjechać na półtora miesiąca za granicę i potrzebowałem wziąć ze sobą coś w miarę prostego, padło na tego żółtonosego pięknisia.
Wycinanki przedstawiać nie trzeba, było już kilka relacji i galerii na forach. Na pewno model urzeka kolorami. Są świetne według mnie.
Mam plan trochę przy nim powydziwiać. Model na pewno będzie miał wychylone sloty. Do wykonania ich, posłuży mi wycinanka Bf-109T-2 z tego samego wydawnictwa. Chcę też popracować nad wiatrochronem, tak jak zrobiłto kiedyś salmon, tzn wykonać lufcik z jego mechanizmem oraz oddzielić odsuwane szyby owiewki.
Do wymiany pójdzie całe śmigło, czyli i łopaty i kołpak. Te wycinankowe są dla mnie nie do przyjęcia. Łopaty są za szerokie a kołpak to tragedia.
Elementy te zostaną zastąpione żywicami a jeżeli kołpak żywiczny nie przypasuje, będę próbował zaadoptować ten wersji T-2, odpowiednio go przerabiając i malując.
Tyle tytułem wstępu. Wrzucam kilka zdjęć z początku budowy.
Przepraszam za ich jakość, ale jestem w hotelu i robię je telefonem. Mam tu ograniczone możliwości warsztatowe, także jest jak jest.
Tyle na dziś.
Pozdrowienia ze Szkocji.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Re: [R] Bf-109E-4 (K.A. 2/2007) by ZŁO SQUAD
Bardzo się cieszę widząc kolejną relacje - i to z budowy tak pięknej maszyny Będę ją śledził jeszcze uważniej niż Airacobre. Co do przedstawionych zdjęć - mogę się jedynie powtarzać, że wspaniała robota. Bardzo fajnie wygląda ta zwaloryzowana tablica. Czekam z niecierpliwością na resztę wnętrza, oraz przeróbkę slotów.
Model rzeczywiście prosty - to mój pierwszy model od AH i po sklejeniu był nawet podobny do Messerschmitta. Podejrzewam, że jesteś tego świadomy, ale mimo wszystko przypomnę, że w kolejnym numerze była errata zawierająca poszycie statecznika pionowego:
Powodzenia w budowie!
Model rzeczywiście prosty - to mój pierwszy model od AH i po sklejeniu był nawet podobny do Messerschmitta. Podejrzewam, że jesteś tego świadomy, ale mimo wszystko przypomnę, że w kolejnym numerze była errata zawierająca poszycie statecznika pionowego:
Powodzenia w budowie!
Re: [R] Bf-109E-4 (K.A. 2/2007) by ZŁO SQUAD
Dzięki Kędzier.
Oczywiście babol że statecznikiem jest mi znany. Ale taki problem, to żaden problem. W porównaniu z przeróbką slotów, zamalowanie tego kawałka to dziecinada. A wolę zamalować niż korzystać z erraty, która ma zapewne inny odcień niż moja wycinanka.
Pozdr.
Oczywiście babol że statecznikiem jest mi znany. Ale taki problem, to żaden problem. W porównaniu z przeróbką slotów, zamalowanie tego kawałka to dziecinada. A wolę zamalować niż korzystać z erraty, która ma zapewne inny odcień niż moja wycinanka.
Pozdr.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Re: [R] Messerschmitt Bf-109E-4 (K.A. 2/2007) by ZŁO SQUAD
No bardzo się cieszę, że wybrałeś jednak tego fakenkrojca. Z wydanych nazioli to ten ma bardzo fajne kamo, a w Twoim wydaniu, po dodaniu tego i owego, będzie na co popatrzeć. Powodzenia na placówce!
Re: [R] Messerschmitt Bf-109E-4 (K.A. 2/2007) by ZŁO SQUAD
Dzięki Jacob!
Postaram się nie zawieść oczekiwań.
Wracając do budowy modelu...
Jakoś nawet udaje mi się coś tam codziennie podłubać. Tempo nie jest może zawrotne, ale z drugiej strony... Nigdy nie było hehe
Dziś zakończyłem pierwszy etap budowy kokpitu. Czyli do tego co było doszedł fotel pilota, drążek sterowy i koła sterowania trymerem steru wysokości i klapami (to podwójne po lewej stronie fotela pilota).
Wymyśliłem sobie że z drutu dorobię obramowanie do fotela.
Po pomalowaniu i dodani pasów wyszło jak poniżej.
Pasy to wyrób firmy HGW.
Odkąd wypróbowałem je na Airacobrze, nie mam zamiaru więcej się gimnastykować z robieniem ich z folii aluminiowej i dorabianiu klamerek z drutu.
Szkoda na to czasu.
Drążek sterowy lekutko podrasowany. Nie jest to 100% wierne z oryginałem, ale tak mnie jakoś naszło żeby nie był aki standardowy golas.
I wszystko poskładane do kupy i polakierowane połyskiem.
Pasy są polakierowane i zapuszczone washem. Na zdjęciach wyglądają jak wyciągnięte ze szlamu, ale zdjęcia robię telefonem (czego nie mogę osobiście zdzierżyć) w marnym świetle lampki hotelowej lub dziennym, więc wszystko jest lekko przejaskrawione. Próbuję jak mogę wyciągnąć z tych zdjęć ile się tylko da obrabiając je programem do obróbki, bo inaczej nic byście nie zobaczyli.
Na żywo pasy wyglądają lepiej, ale w razie co zawsze można trochę washa zmyć rozcieńczalnikiem.
Pozdro!
Postaram się nie zawieść oczekiwań.
Wracając do budowy modelu...
Jakoś nawet udaje mi się coś tam codziennie podłubać. Tempo nie jest może zawrotne, ale z drugiej strony... Nigdy nie było hehe
Dziś zakończyłem pierwszy etap budowy kokpitu. Czyli do tego co było doszedł fotel pilota, drążek sterowy i koła sterowania trymerem steru wysokości i klapami (to podwójne po lewej stronie fotela pilota).
Wymyśliłem sobie że z drutu dorobię obramowanie do fotela.
Po pomalowaniu i dodani pasów wyszło jak poniżej.
Pasy to wyrób firmy HGW.
Odkąd wypróbowałem je na Airacobrze, nie mam zamiaru więcej się gimnastykować z robieniem ich z folii aluminiowej i dorabianiu klamerek z drutu.
Szkoda na to czasu.
Drążek sterowy lekutko podrasowany. Nie jest to 100% wierne z oryginałem, ale tak mnie jakoś naszło żeby nie był aki standardowy golas.
I wszystko poskładane do kupy i polakierowane połyskiem.
Pasy są polakierowane i zapuszczone washem. Na zdjęciach wyglądają jak wyciągnięte ze szlamu, ale zdjęcia robię telefonem (czego nie mogę osobiście zdzierżyć) w marnym świetle lampki hotelowej lub dziennym, więc wszystko jest lekko przejaskrawione. Próbuję jak mogę wyciągnąć z tych zdjęć ile się tylko da obrabiając je programem do obróbki, bo inaczej nic byście nie zobaczyli.
Na żywo pasy wyglądają lepiej, ale w razie co zawsze można trochę washa zmyć rozcieńczalnikiem.
Pozdro!
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Re: [R] Messerschmitt Bf-109E-4 (K.A. 2/2007) by ZŁO SQUAD
Widać w tym pewne szaleństwo Ja chciałbym zapytać jak Ci się udaje tak fajnie i centrycznie wyciąć pierścienie, które naklejasz na zegary. Mnie niemal zawsze wychodzi mimośród.
Pozdrowienia z Czech
----------------------
Dumny właściciel portalu: Kartonowa Kolej
Dumny członek grupy: Bielska Strefa Modelarska
----------------------
Dumny właściciel portalu: Kartonowa Kolej
Dumny członek grupy: Bielska Strefa Modelarska
Re: [R] Messerschmitt Bf-109E-4 (K.A. 2/2007) by ZŁO SQUAD
No Panie! Wyglada zacnie! Widze, ze musze Cie podgonic
Troche mnie zaskoczyles lakierowaniem polyskiem, czyzby to oznaczalo, ze w srodku bedziesz jakis wash i tego typu sprawy uskutecznial?
Jezeli zamkniesz limuzyne to bedzie smutek! za dobrze to wyglada zeby to chowac.
Czekam na kolejne postepy w pracy!
Troche mnie zaskoczyles lakierowaniem polyskiem, czyzby to oznaczalo, ze w srodku bedziesz jakis wash i tego typu sprawy uskutecznial?
Jezeli zamkniesz limuzyne to bedzie smutek! za dobrze to wyglada zeby to chowac.
Czekam na kolejne postepy w pracy!
FW-190 D-9 FW-190 A-4 Spitfire mk.Vb Spitfire mk.Vc Spitfire mk.XVIe PZL P.11c JU-88D-1 B-239 P-40E Jak-1b P-47D-11 Spitfire LF.IX Spitfire mk.Ia Hawker Hurricane
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
Re: [R] Messerschmitt Bf-109E-4 (K.A. 2/2007) by ZŁO SQUAD
Hehe, dzięki Rowin.
Coś czuję że mój plan kokpitu na szybko i zamknięcie owiewki chyba nie wypali.
No przecież nie da się skleić w standardzie, co nie?
Sam wiesz.
Tak, owiewkę chyba jednak otworzę, bo faktycznie szkoda cokolwiek ulepszać a potem to zamykać.
Lakierowałem połyskiem raczej z zamiarem impregancji przed położeniem akrylowego półmatu, ale nie wykluczone że spróbuję zapuścić wash tu i ówdzie.
Trzeba się rozwijać a nie stać w miejscu.
Viking BB.
Ramki zegarów to prosta sprawa.
Nawijasz odpowiednio cienki drut, ciasno, na zwężający się czubek wykałaczki, przez co uzyskujesz stożkową spiralę.
Zdejmujesz ją z wykałaczki i rozcinasz wzdłuż wysokości nożykiem. Można na raty, bo na raz się raczej nie da.
Otrzymujesz kilkanaście/kilkadziesiąt stopniowo zwiększających/zmiejszających się średnicą kółeczek.
Do wykonania jednej tablicy spokojnie wystarczy. Różnice średnicy pomiędzy kilkoma sąsiednimi są niezauważalne, ale pomiędzy skrajnymi, już tak.
Jak widać na przykładzie mojej tablicy to działa.
Gdyby jednak udało mi się przed wyjazdem zakupić fototrawki zegarów do samolotów Luftwaffe, to użyłbym właśnie ich, bo efekt jest jednak o wiele lepszy.
Uciekłem się do własnej produkcji z tzw. "braku laku".
Aha, ważne żeby wybrać możliwie jak najokrąglejszą w przekroju wykałaczkę.
Coś czuję że mój plan kokpitu na szybko i zamknięcie owiewki chyba nie wypali.
No przecież nie da się skleić w standardzie, co nie?
Sam wiesz.
Tak, owiewkę chyba jednak otworzę, bo faktycznie szkoda cokolwiek ulepszać a potem to zamykać.
Lakierowałem połyskiem raczej z zamiarem impregancji przed położeniem akrylowego półmatu, ale nie wykluczone że spróbuję zapuścić wash tu i ówdzie.
Trzeba się rozwijać a nie stać w miejscu.
Viking BB.
Ramki zegarów to prosta sprawa.
Nawijasz odpowiednio cienki drut, ciasno, na zwężający się czubek wykałaczki, przez co uzyskujesz stożkową spiralę.
Zdejmujesz ją z wykałaczki i rozcinasz wzdłuż wysokości nożykiem. Można na raty, bo na raz się raczej nie da.
Otrzymujesz kilkanaście/kilkadziesiąt stopniowo zwiększających/zmiejszających się średnicą kółeczek.
Do wykonania jednej tablicy spokojnie wystarczy. Różnice średnicy pomiędzy kilkoma sąsiednimi są niezauważalne, ale pomiędzy skrajnymi, już tak.
Jak widać na przykładzie mojej tablicy to działa.
Gdyby jednak udało mi się przed wyjazdem zakupić fototrawki zegarów do samolotów Luftwaffe, to użyłbym właśnie ich, bo efekt jest jednak o wiele lepszy.
Uciekłem się do własnej produkcji z tzw. "braku laku".
Aha, ważne żeby wybrać możliwie jak najokrąglejszą w przekroju wykałaczkę.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Re: [R] Messerschmitt Bf-109E-4 (K.A. 2/2007) by ZŁO SQUAD
Zakończyłem Wyposażanie burt kokpitu.
Wiele tego tam nie ma, szczególnie z lewej strony, więc troszeczkę to wzbogaciłem.
Z prawej strony przerobiłem nieco instalację tlenową, a właściwie to co znajduje się w tym koszu z dziurami.
Szału może nie ma, ale i tak lepiej to chyba wygląda niż to co standardowo jest w wycinance. Przerobiłem cały ten zawór główny i dorobiłem ten niebieski wraz z rurkami.
Dorobiłem też tą rurę zwisającą z zaworu, którą jak podejrzewam dopinał sobie Herr Hauptmann do swojej maski.
Z lewej strony doszło tylko cięgło od dźwigni sterowania otwarciem chłodnicy oleju (tej przy manetce gazu) i trzy małe ucgwyty cięgien włączników na głównej wrędze (odcięcie paliwa, zapłon i rozrusznik).
Wszystko póki co polakierowane połyskiem pierwszy raz. Pewnie jeszcze raz albo i dwa to powtórzę.
Na koniec pójdzie na to wszystko satyna z aero, żeby było równo i bez smug.
Tak to wygląda teraz.
Prawa burta.
Lewa burta.
I przyłożone na sucho do ramy.
Zdjęcia nie są najlepsze, ale jak już mówiłem, kleję i fotografuję w warunkach polowych.
Nic lepszego na razie nie będzie. Może jak wrócę do domu to obcykam to jeszcze raz normalnym aparatem w normalnym świetle.
Tyle na dziś.
Pozdrawiam.
Wiele tego tam nie ma, szczególnie z lewej strony, więc troszeczkę to wzbogaciłem.
Z prawej strony przerobiłem nieco instalację tlenową, a właściwie to co znajduje się w tym koszu z dziurami.
Szału może nie ma, ale i tak lepiej to chyba wygląda niż to co standardowo jest w wycinance. Przerobiłem cały ten zawór główny i dorobiłem ten niebieski wraz z rurkami.
Dorobiłem też tą rurę zwisającą z zaworu, którą jak podejrzewam dopinał sobie Herr Hauptmann do swojej maski.
Z lewej strony doszło tylko cięgło od dźwigni sterowania otwarciem chłodnicy oleju (tej przy manetce gazu) i trzy małe ucgwyty cięgien włączników na głównej wrędze (odcięcie paliwa, zapłon i rozrusznik).
Wszystko póki co polakierowane połyskiem pierwszy raz. Pewnie jeszcze raz albo i dwa to powtórzę.
Na koniec pójdzie na to wszystko satyna z aero, żeby było równo i bez smug.
Tak to wygląda teraz.
Prawa burta.
Lewa burta.
I przyłożone na sucho do ramy.
Zdjęcia nie są najlepsze, ale jak już mówiłem, kleję i fotografuję w warunkach polowych.
Nic lepszego na razie nie będzie. Może jak wrócę do domu to obcykam to jeszcze raz normalnym aparatem w normalnym świetle.
Tyle na dziś.
Pozdrawiam.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD