*[Relacja/Samolot] Republic F-84E Thunderjet
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Re: [R] Republic F-84E Thunderjet
Cześć
Dawno nic nie pokazywałem, zatem może warto z kronikarskiego obowiązku coś wrzucić. Piszę w ten sposób bo prace idą ślamazarnie. Z jednej strony dopadł mnie kolejny kryzys zapału do budowy tego modelu, z drugiej pogoda taka, że mnie się generalnie odechciewa wszystkiego. Ze względu na to, że stosuje chemię do malowania na bazie wodny, to staram się pracować w rękawiczkach… a jest gorąco. No ale, coś tam ulepiłem.
Na początek tysiąc funtowe bomby (GPB – general purpose bomb). Ich budowę oparłem o wycinankowe, ale trzeba je było „tuningować”. Na zdjęciach pokazałem kilka faz produkcji. Kształt głównego cielska bomby trzeba było doszlifować, bo z oklejek nie wychodził za ładnie. Bombę pokryłem delikatnie sodą, aby dodać jej miejscami lekkiej faktury. Dodatkowo bazową warstwę bezbarwnego lakieru podkładowego malowałem gęstszym, żeby nadać delikatne żłobienia na korpusie. Na zdjęciach z epoki widziałem, że pewne egzemplarze mają taką lekko nierówną fakturę powierzchni i zachciało mi się te dynksy nieco urozmaicić. Z wycinanki zrobiłem też lotki, ale wzbogaciłem je o detale - jakieś poprzeczki, mechanizm uzbrajający z zapalnikiem (te kręciołki z przodu i z tyłu). Bomby są już "uzbrojone" – jest linka do bezpieczników i jako takie są w zasadzie gotowe do podwieszenia. Oczywiście musiałem je poskrobać i ubrudzić.
Zabrałem się też za ogumienie podwozia głównego, ale temu to jeszcze hoho (a wrzucam takie kostropate, że niby coś tam się dzieje w temacie).
Te dwie żaglóweczki to odczepiane pylony, do których będzie podczepiony bombowy ładunek. Główny element wykonuje z wycinanki, ale musiałem je wzbogacić o boczne oprofilowania u nasady, których ona nie uwzględnia. Na razie pylony wciąż się jeszcze docierają.
Natomiast bardzo się cieszę, że udało mi wytłoczyć owiewkę w oparciu o kopyto, które onegdaj prezentowałem. Obawiałem się tego etapu, bo bez tego trudno sobie wyobrazić zakończenie prac. Oczywiście kilka prób było nieudanych dopóki nie opanowałem techniki i nie nabrałem doświadczenia. Owiewkę tłoczyłem podciśnieniowo, a plastik rozmiękczałem opalarką. To co widać na zdjęciach to jeszcze nie jest gotowa owiewka, brakuje nitowania i kilku napisów. Te białe paski o zróżnicowanej szerokości odwzorowują wzmocnienia naklejane na pleksiglasową owiewkę w oryginale. Wcześniejsze wersje Thunderjetów ich nie miały i zdarzało się, że na skutek zmian ciśnienia pleksiglas się rozlatywał. Dlatego wprowadzono takie wyklejanki nakładających się na siebie pasków. Ten okrągły, biały element to coś w rodzaju zaworu regulującego ciśnienie względem otoczenia. Kopyto poza tłoczeniem, też przydaje się przy dalszych pracach, bo sam naciągnięty plastik jest bardzo delikatny.
No to na razie, ochłodzenia sobie i innym potrzebującym życzę!
Dawno nic nie pokazywałem, zatem może warto z kronikarskiego obowiązku coś wrzucić. Piszę w ten sposób bo prace idą ślamazarnie. Z jednej strony dopadł mnie kolejny kryzys zapału do budowy tego modelu, z drugiej pogoda taka, że mnie się generalnie odechciewa wszystkiego. Ze względu na to, że stosuje chemię do malowania na bazie wodny, to staram się pracować w rękawiczkach… a jest gorąco. No ale, coś tam ulepiłem.
Na początek tysiąc funtowe bomby (GPB – general purpose bomb). Ich budowę oparłem o wycinankowe, ale trzeba je było „tuningować”. Na zdjęciach pokazałem kilka faz produkcji. Kształt głównego cielska bomby trzeba było doszlifować, bo z oklejek nie wychodził za ładnie. Bombę pokryłem delikatnie sodą, aby dodać jej miejscami lekkiej faktury. Dodatkowo bazową warstwę bezbarwnego lakieru podkładowego malowałem gęstszym, żeby nadać delikatne żłobienia na korpusie. Na zdjęciach z epoki widziałem, że pewne egzemplarze mają taką lekko nierówną fakturę powierzchni i zachciało mi się te dynksy nieco urozmaicić. Z wycinanki zrobiłem też lotki, ale wzbogaciłem je o detale - jakieś poprzeczki, mechanizm uzbrajający z zapalnikiem (te kręciołki z przodu i z tyłu). Bomby są już "uzbrojone" – jest linka do bezpieczników i jako takie są w zasadzie gotowe do podwieszenia. Oczywiście musiałem je poskrobać i ubrudzić.
Zabrałem się też za ogumienie podwozia głównego, ale temu to jeszcze hoho (a wrzucam takie kostropate, że niby coś tam się dzieje w temacie).
Te dwie żaglóweczki to odczepiane pylony, do których będzie podczepiony bombowy ładunek. Główny element wykonuje z wycinanki, ale musiałem je wzbogacić o boczne oprofilowania u nasady, których ona nie uwzględnia. Na razie pylony wciąż się jeszcze docierają.
Natomiast bardzo się cieszę, że udało mi wytłoczyć owiewkę w oparciu o kopyto, które onegdaj prezentowałem. Obawiałem się tego etapu, bo bez tego trudno sobie wyobrazić zakończenie prac. Oczywiście kilka prób było nieudanych dopóki nie opanowałem techniki i nie nabrałem doświadczenia. Owiewkę tłoczyłem podciśnieniowo, a plastik rozmiękczałem opalarką. To co widać na zdjęciach to jeszcze nie jest gotowa owiewka, brakuje nitowania i kilku napisów. Te białe paski o zróżnicowanej szerokości odwzorowują wzmocnienia naklejane na pleksiglasową owiewkę w oryginale. Wcześniejsze wersje Thunderjetów ich nie miały i zdarzało się, że na skutek zmian ciśnienia pleksiglas się rozlatywał. Dlatego wprowadzono takie wyklejanki nakładających się na siebie pasków. Ten okrągły, biały element to coś w rodzaju zaworu regulującego ciśnienie względem otoczenia. Kopyto poza tłoczeniem, też przydaje się przy dalszych pracach, bo sam naciągnięty plastik jest bardzo delikatny.
No to na razie, ochłodzenia sobie i innym potrzebującym życzę!
Ostatnio zmieniony pn wrz 23 2024, 18:21 przez jacob, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: [R] Republic F-84E Thunderjet
Witam,
Krótko, co tu pisać obraz zastąpi milion słów
Pozdrawiam Piotr.
Krótko, co tu pisać obraz zastąpi milion słów
Pozdrawiam Piotr.
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R] Republic F-84E Thunderjet
Bombowe zdjęcie tygodnia!
Co do modelu, to faktyczie nie ma co pisać....tylko patrzyć, oglądać...nie dotykać
Co do modelu, to faktyczie nie ma co pisać....tylko patrzyć, oglądać...nie dotykać
Re: [R] Republic F-84E Thunderjet
Dzięki Koledzy, co prawda idealne nie są, ale i tak bardzo cieszę się z fotki na froncie. Wicie, rozumicie, sezon ogórkowy to i dwa zielone warzywa na froncie być muszą Oby tylko stosowne służby nie zainteresowały się, że jakieś bomby ktoś tu chałupniczo wytwarza i to 1000 funtowe! W końcu tylko Pani Pelagia swego czasu miała monopol na bombki i to od A do N!
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R] Republic F-84E Thunderjet
Choinkowe....też
Re: [R] Republic F-84E Thunderjet
Cześć
Drobna wrzutka na znak, że coś się dzieje. Zacząłem grzebać w kokpicie jakiś czas temu. Na razie pokazuję fotel pilota, pure scratch na podstawie kilku fotek, uproszczony i taki mi wystarczy. Brakuje jeszcze poduszki i zagłówka, dojdą przy malowaniu. Kabina to zawsze wyzwanie dla mnie ze względu na tą drobnicę.
Over and out
Drobna wrzutka na znak, że coś się dzieje. Zacząłem grzebać w kokpicie jakiś czas temu. Na razie pokazuję fotel pilota, pure scratch na podstawie kilku fotek, uproszczony i taki mi wystarczy. Brakuje jeszcze poduszki i zagłówka, dojdą przy malowaniu. Kabina to zawsze wyzwanie dla mnie ze względu na tą drobnicę.
Over and out
Ostatnio zmieniony pn wrz 23 2024, 18:24 przez jacob, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: [R] Republic F-84E Thunderjet
Dobry jest! Szczególnie że to scratch.
Klasa.
Over. Tszzzt..
Klasa.
Over. Tszzzt..
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R] Republic F-84E Thunderjet
Nabrałeś w Przeciszowie motywacji do dalszych prac?
Wygląda elegancko....
Wygląda elegancko....
Re: [R] Republic F-84E Thunderjet
This is Juliett-Alfa-Charlie-Oscar-Bravo, Laszlik, do You copy, over …tszszyt...
Jest tu kilku fachowców od drobiazgów kabinowych, do których mi jeszcze stu mil brakuje, ale staram się na ile ślepota pozwala, dzięki.
Paweł, over ... tszszyt... wizyta w Przeciszowie była potrzebna, ale chyba bardziej rośnie mi "gula", że mam niedokończony model na kołku, zerkający na mnie z wyrzutem... tszszyt...
No to kolejny element układanki gotowy. Zdaję sobie sprawę, że pewne detale powinny być drobniejsze ale na razie mam taką rozdzielczość. Fotel zniknie w czeluściach kabiny i będzie pod "pleksiglasem" owiewki, zatem nie będzie jakoś bardzo wyeksponowany. Dlatego dostał kilka fotek więcej ku mej pamięci plus takie z pilotem, który nie ma za grosz pojęcia po co to wszystko...
Over and out ...tszyyyt...
Jest tu kilku fachowców od drobiazgów kabinowych, do których mi jeszcze stu mil brakuje, ale staram się na ile ślepota pozwala, dzięki.
Paweł, over ... tszszyt... wizyta w Przeciszowie była potrzebna, ale chyba bardziej rośnie mi "gula", że mam niedokończony model na kołku, zerkający na mnie z wyrzutem... tszszyt...
No to kolejny element układanki gotowy. Zdaję sobie sprawę, że pewne detale powinny być drobniejsze ale na razie mam taką rozdzielczość. Fotel zniknie w czeluściach kabiny i będzie pod "pleksiglasem" owiewki, zatem nie będzie jakoś bardzo wyeksponowany. Dlatego dostał kilka fotek więcej ku mej pamięci plus takie z pilotem, który nie ma za grosz pojęcia po co to wszystko...
Over and out ...tszyyyt...
Ostatnio zmieniony pn wrz 23 2024, 18:25 przez jacob, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: [R] Republic F-84E Thunderjet
Zaje... sty po prostu!
Juliet Alpha Charlie Oscar Bravo, copying luod and clear. You're clear to engage.
Over. Tszzzt.
Juliet Alpha Charlie Oscar Bravo, copying luod and clear. You're clear to engage.
Over. Tszzzt.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD