[R/G] lekki krążownik Giuseppe Garibaldi (Modelik 1:200)

[gk]

Nadbudówka dziobowa także doprowadzona do stanu „przedmasztowego”, choć nazywanie jej masztu masztem, to pewne nadużycie - raczej będzie to maszcik











Pzdr Grzegorz

[gk]

Miłe masztu początki:



Pzdr Grzegorz

[gk]

No proszę, jak ten czas leci. Ledwie się człowiek obejrzy, a tu już ponad rok od ostatniego wpisu

W oczekiwaniu na wręgi do innego modelu dziubnąłem tymczasowo Dżiuseppa. Konkretnie zaś maski dział 100 mm/L47:




Siatki się schodzą, więc nie jest źle. Pozbyłem się tej paskudnej kratki, która – jak sądzę – miała imitować jakąś powierzchnię przeciwpoślizgową i zastąpiłem ją barwionym kartonem o zbliżonym kolorze. Uchwyty na jednej z osłon są narysowane nie z tej strony co trzeba więc zamalowałem.
Będzie to od strony nadbudówki to nie będzie się rzucać w oczy. Poza tym farba inaczej odbija światło niż karton. Pod pewnymi kątami patrzenia na żywca nawet nie widać że jest coś popaćkane farbą. Takie same grubaśne czarne krechy zamalowałem pod pozostałymi uchwytami i w sumie giną w cieniu uchwytów.
Uchwyty z blaszki fototrawionej.



Pzdr Grzegorz

[Rumcajs]

Gdzieś poznikało sporo zdjęć
Szkoda bo miałem ochotę przejrzeć sobie jeszcze raz powstawanie tego pięknego modelu.
Mam sentyment do włoskich okrętów jeszcze od czasów "Raimondo Montecuccoli", który kiedyś poskładałem z Małego Modelarza.
Włosi potrafili budować wyjątkowo zgrabne okręty.

Pozdrawiam i czekam na więcej.

[gk]

Rumcajs, bo utknąłem z uzupełnianiem zdjęć. Mam je na którymś z dysków i muszę odszukać - wtedy uzupełnię do kompletu.
Zrobi się.
Chwilowo trochę zwolniłem z modelowaniem, bo miałem masę innych zajęć rozrywkowo-festiwalowo-koncertowych i brakowało już czasu i sił.
Nadchodzi jesień więc długie wieczory ... itd.

W Dziuseppie części z kartonu do wycięcia nie zostało już wiele. W zasadzie to artyleria, rufowy maszt, katapulty i druciarnia. Zawsze jednak wpadnie jakiś inny modelik do zrobienia

pzdr Grzegorz

[Witek S.]

Wszystkie zdjęcia widać po zainstalowaniu wtyczki http://kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=18531

[gk]

o, faktycznie widać , ale i tak podmienię tylko wolniej

Dzięki Witek S.

pzdr Grzegorz

[gk]

Budowa Dżiuseppa rozpoczęła się w czerwcu 2014

Czas więc się zebrać i go skończyć.
Przeleżakował pod szkłem w stanie nienaruszonym

Żeby zmontować gotowe już zespoły nadbudówki, pierwszego komina i platformy, trzeba pchnąć sprawę relingów.
Więc sobie kleję i zonk Przyklejenie schodni tak jak na rysunku złożeniowym i jak by się mogło wydawać logicznie, spowoduje, że "nie otworzą się" drzwi. Autor coś nie najlepiej to narysował. Przyklejenie jej od dziobu - jak na foto - trochę dziwnie wygląda. Jak żyć?



Przykleję chyba od rufy i zasłonię te drzwi. Choć wygląda to komicznie.

pzdr Grzegorz

[gk]

Kominy z platformą przymocowane na stałe.







Jednak nie powinno się dopuszczać do tak długich przerw w budowie . Jak dziś patrzę na gotowe do wklejenia elementy, to w sumie pasowałoby je zrobić on nowa .

pzdr Grzegorz

[Heinrich Kosmala]

...Jak dziś patrzę na gotowe do wklejenia elementy, to w sumie pasowałoby je zrobić on nowa .

To chyba, co najmniej lekka, przesada!