[R] Kolorowa papuga, czyli FW-190D-9 (K.A.1/2018) by ZŁO SQUAD

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
laszlik
Posty: 2068
Rejestracja: pn cze 07 2004, 1:42
Lokalizacja: WAW
x 112

[R] Kolorowa papuga, czyli FW-190D-9 (K.A.1/2018) by ZŁO SQUAD

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: laszlik »

Witam w kolejne relacji z budowy.
Tym razem na macie kolorowa papużka, czyli najnowszy FW-190D-9 z wydawnictwa p. Halińskiego.
Budowę rozpocząłem już jakoś ok. miesiąc temu. Przez ten czas udało mi się uporać ze szkieletem kabiny, tablicą przyrządów, fotelem oraz panelami bocznymi.
Ale po kolei.
Najpierw tablica przyrządów, którą zacząłem budować zaraz po złożeniu szkieletu kokpitu.
Nie chciałem żeby była płaska, z samymi wycięciami na zegary, więc dodałem od siebie ich ramki oraz śrubki mocujące je do tablicy w postaci kulek BGA, z którymi to miałem okazję mieć po raz pierwszy do czynienia.
Z efektu jestem zadowolony, a najważniejsze że opanowałem technikę ich naklejania. Kosztowało mnie to zmarnowanie jednej tablicy, ale jako że mam dwie wycinanki, nie było to większym problemem.

Obrazek
Obrazek
Dodałem też standardowo nieco drobiazgów w postaci pokręteł i uchwytów cięgieł.
Obicie parapetu zrobione z Wikolu, malowane i lekko wash’owane.
Wyszło tak jak na zdjęciach poniżej.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Następnie wykonałem panele boczne.
Również nieco dodane od siebie. Na tej samej zasadzie co w tablicy.

Obrazek

Następnie przyszła kolej na fotel pilota.
Jego konstrukcja w zasadzie nie zmieniana w stosunku do projektu wycinanki. Przerobiłem jednak poduchę pod tyłek dodając jej zmarszczek z Wikolu, oraz obszycie dookoła, z druciku 0.15mm.

Obrazek

Po pomalowaniu i washu wyszło to tak jak poniżej.

Obrazek
Obrazek

No i oczywiście cała misterna dłubanina z poduchą okazała się sztuką dla sztuki. Pasy skutecznie wszystko przykryły i prawie jej nie widać.
No cóż, przynajmniej na zdjęciach została uwieczniona.
Zatrzymuję się dziś na pokazaniu złożonej tylnej części kokpitu, czyli fotel wraz z pasami oraz panele boczne zamontowane w szkielecie.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pasy to wyrób HGW. Nie dostałem od ręki pasów dedykowanych do FW-190D-9, więc użyłem pasów do późnych wersji myśliwców Luftwaffe. Numer produktu 132011.
Niestety nie było tak prosto jakby się mogło wydawać. Nie są to bowiem pasy wycinane laserowo i trzeba sobie je wyciąć samemu z tego na czym są one nadrukowane. Nie byłoby problemu, gdyby były one idealnie proste, jednak były delikatnie pofalowane, więc ciąć trzeba było na 3 razy. Samo wycięcie idealnie równo po obu bokach, nawet jeżeli byłyby proste, nie jest sprawą łatwą. Trzeba bowiem zachować taki sam odstęp od nadrukowanych przeszyć na krawędziach.
Oczywiście trzeba było je pomalować od spodu po przepleceniu przez sprzączki, co trochę je niepotrzebnie usztywniło.
No ale jakoś tam poszło i w zasadzie jestem zadowolony. Ale na pewno już więcej nie kupię niewyciętych laserowo.
Na dziś tyle.
Zostało dokleić moduł tablicy i orczyka od przodu i zamknąć wszystko ścianami po bokach.
I już wiem że nie będzie łatwo spasować burty z całą resztą.
Ale o tym następnym razem.
Miłego wieczoru.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
bestialsko
Posty: 277
Rejestracja: sob lut 20 2010, 16:23
Lokalizacja: Kraków
x 117

Re: [R]Kolorowa papuga, czyli FW-190D-9 (K.A.1/2018) by ZŁO SQUAD

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: bestialsko »

:)
To ja cierpliwie rok poczekam na tego Thunderbolta.
:)
Pzdr.
BES.
rowin
Posty: 624
Rejestracja: wt kwie 13 2004, 16:33
Lokalizacja: Lublin/Waw
x 85

Re: [R]Kolorowa papuga, czyli FW-190D-9 (K.A.1/2018) by ZŁO SQUAD

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: rowin »

"Nazista pierd...., szwab jeb..... itd" :) czekam na jakis prawilny model!!!! :)
A tak powaznie to milo widziec kolejna relacje i ciesze sie, ze wziales ten model na warsztat. Wnetrze wiadomo ze na wysokim poziomie, ale proste samo w sobie, wiec fajerwerki zaczna sie dopiero przy poszyciu, jak te wszystkie kolory sie objawia. Dlatego juz nie moge sie doczekac az zaczniesz z poszyciem. Mam nadzieje, ze szybko sie z tym uwiniesz i bedzie kolejna aktualizacja.
A wracajac do tego co pokazales, to jest zapewne max, ktory mozna osiagnac na tym kokpicie.

Pozdro! Az prosi sie krzyknac "sieg h..." hahahha
Awatar użytkownika
laszlik
Posty: 2068
Rejestracja: pn cze 07 2004, 1:42
Lokalizacja: WAW
x 112

Re: [R]Kolorowa papuga, czyli FW-190D-9 (K.A.1/2018) by ZŁO SQUAD

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: laszlik »

Obawiam się że poczekacie jeszcze dłużej niż rok. Po tym, w kolejce jest prawdopodobnie mój ostatni nazista. I to będzie już koniec Luftwaffe dla mnie. Ten model traktuję jako preludium do niego.
Dopiero po nich ruszę z amerykańcami lub innymi aliantami. Takie są plany. Pytanie tylko jak życie je zweryfikuje?
Pozdro!
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
jacob
Posty: 864
Rejestracja: pt sty 05 2007, 13:51
Lokalizacja: Warszawa
x 108

Re: [R] Kolorowa papuga, czyli FW-190D-9 (K.A.1/2018) by ZŁO SQUAD

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: jacob »

To malowanie Dory jest zarąbiste, swego czasu nieźle namieszało mi w gowie :lol: . Będzie extra model. No, a z tymi planami to bywa tak że... no wiadomo jak. Zatem nękaj tego naziola ostrymi narzędziami, a potem się zobaczy.
Awatar użytkownika
Kedzier
Posty: 206
Rejestracja: wt gru 12 2006, 15:11
x 108

Re: [R] Kolorowa papuga, czyli FW-190D-9 (K.A.1/2018) by ZŁO SQUAD

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kedzier »

Wow, cudownie to wygląda, z pewnością będę śledził bardzo uważnie :) te błękitne pokrętło w kształcie 'X', w prawej części tablicy wykonałeś z jakiegoś profilu plastikowego, czy tak idealnie symetrycznie udało Ci się wyciąć z kartonu?
Awatar użytkownika
laszlik
Posty: 2068
Rejestracja: pn cze 07 2004, 1:42
Lokalizacja: WAW
x 112

Re: [R] Kolorowa papuga, czyli FW-190D-9 (K.A.1/2018) by ZŁO SQUAD

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: laszlik »

Cześć.
Dzięki. Jak mogłem, tak ten kokpit podrasowałem, choć już coraz oporniej mi to idzie z wiekiem. Już się chyba starzeję.
Pokrętło udało mi się jakoś wydziergać samemu z kartonu. Nie wyciąłem tak jednak z pierwszego podejścia. Trzeba było także trochę przyszlifować papiórem ścirnym żeby równe było z każdej strony :)
Pozdro.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
laszlik
Posty: 2068
Rejestracja: pn cze 07 2004, 1:42
Lokalizacja: WAW
x 112

Re: [R] Kolorowa papuga, czyli FW-190D-9 (K.A.1/2018) by ZŁO SQUAD

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: laszlik »

Cześć.
Dzisiejszy post taki trochę motywacyjny, dla siebie samego.
Ostatnio jakoś chyba mi nie idzie. Dobrze że mam drugą wycinankę, bo coraz częściej służy za dawcę części. Nie zdarzało mi się tyle błędów wcześniej.
Wydaje mi się że to dla tego, że za bardzo próbuję gonić współczesne trendy wyznaczane przez lepszych ode mnie modelarzy. Niestety nie za bardzo mi to idzie. Zabrnąłem w ślepy zaułek, bo nie potrafię też wrócić do swoich technik. To co pokażę dziś to hybryda jednego i drugiego.
Chciałem skleić poszycie kadłuba jako dwie skorupy; przednią i tylną. Niestety nie potrafię pozbyć się ¾ szkieletu i kleić poszycie w powietrzu do czoła, a potem usztywniać pojedynczymi wręgami. Udaje mi się to z mniejszymi detalami, jak np. pokrywa kaemów kadłubowych, czy napływ statecznika pionowego, ale większe powierzchnie są dla mnie kłopotliwe.
Połączyłem tak tylko części 14 i 14a, czyli te tworzące razem poszycie środkowej części kadłuba, tam gdzie kokpit. No i właśnie dopasowywanie jednego do drugiego w powietrzu, a potem klejenie było dla mnie sporym problemem. Dlatego odpuściłem tą technikę przy budowie pozostałych części poszycia. Jak już wspominałem, nie widzę możliwości pozbycia się większości szkieletu, a nasuwanie sklejonych skorup na pełny szkielet uważam za niewykonalne dla mnie.
Dlatego zrobiłem tak, jak zaprezentuję poniżej.
Najpierw okleiłem szkielet kokpitu burtami wewnętrznymi.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jak widać, stawiam też pierwsze kroki stosując wypełnienia styrodurowe. Widać także jak na styrodur podziałała szpachla Tamiyi… Po prostu go zżarła. Teraz już wiem że tych dwoje należy „keep’em separated” :P
Ale to nie wpłynie na wygląd poszycia, gdyż to w tym miejscu jest już wzmocnione podposzyciem.
Wyciąłem też otwór w prawej burcie poszycia wewnętrznego przed kokpitem, po to by można było wpuścić weń wlot powietrza wykonany na prawej burcie poszycia zewnętrznego, co pokażę na kolejnych zdjęciach.
Więc poszycie zewnętrzne kokpitu.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Następnie powstało poszycie przodu kadłuba.
Tu w miarę standardowo, dodałem tylko podposzycie w wybranych miejscach.

Obrazek
Obrazek

Ten element próbowałem nasunąć na szkielet przodu uprzednio sklejając go od spodu. Skończyło się rozrywaniem wszystkiego. Całe szczęście kleję w większości butaprenem, dlatego rozklejenie szwu na spodzie się udało.
Pokrywy kaemów kadłubowych. Zrobiłem dwie, ponieważ z pierwszej nie byłem całkiem zadowolony.
Na zdjęciu ta gorsza jest na drugim planie. Kopułkowe oprofilowania na nich oczywiście będą dodane w późniejszym etapie.

Obrazek

Kolejny segment okazał się być wyjątkowo kłopotliwy. Oczywiście wymyśliłem sobie wbudowanie rury do podnoszenia ogona, która standardowo była tylko zaznaczona graficznie na poszyciu.
Nie chciałem jednak pozbywać się całego szkieletu z tego segmentu, bo jego ściany są całkiem płaskie. Mogłoby być trudno utrzymać taki kształt samym poszyciem nawet z podposzyciem. Dlatego zrobiłem to w ten sposób.

Obrazek

Jak widać, wyciąłem część szkieletu od góry, by tą rurę tam wpuścić. To się udało i nawet ładnie wyszło.
Problem pojawił się jednak przy oklejaniu tej dodatkowej wstawki kadłuba charakterystycznej dla FW0190 D. Jako że szkielet typu okrętowego wymusza określoną geometrię, nie zawsze poszycie da się idealnie dopasować, tak by pasowało do szkieletu i poprzedzającego odcinka poszycia. Tak było i tym razem. Nie pasowało. Poszycie tego prostego kawałka nie chciało się domknąć po obwodzie tak by nie powstawały krowie żebra miejscami. Poza tym tworzyły się szczeliny rosnące ku dołowi na bokach styku do poprzedzającego segmentu. Skończyło się wycięciem całego segmentu szkieletu z tej wstawki. Dopiero wtedy spasowało. Wzdłużnica szkieletu była zbyt zadarta do góry w obrysie.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Poszycie statecznika pionowego i jego szkielet.
W zasadzie w standardzie, szkielet tylko wypełniony miejscami styrodurem, a w poszycia dodane elementy podposzycia.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Teraz muszę się zebrać w sobie żeby wszystkie te elementy połączyć w jedno i stworzyć kadłub.
Jakoś mam dziwne obawy że coś mi się może nie udać.
Ale może to tylko strachy na Lachy…?
Tyle na dziś.
Do następnego.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?

ZŁO SQUAD
rowin
Posty: 624
Rejestracja: wt kwie 13 2004, 16:33
Lokalizacja: Lublin/Waw
x 85

Re: [R] Kolorowa papuga, czyli FW-190D-9 (K.A.1/2018) by ZŁO SQUAD

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: rowin »

Licze na to ze te wyoblenia w postaci graficznej na pokrywie KM zamienisz na rzeczywiste. Nie moze byc inaczej! Przyczepilbym sie jeszcze do wyciecia w ogonie przy statecznikach poziomych, ale wiem ze jakbys to usunal to trafisz na szkielet statecznika i jest to dosc problematyczne. Takze dobrze, ze zostawiles tak jak jest. Co do rury do unoszenia kadluba, to przy tej srednicy uwazam, ze to gra nie warta swieczki, bo to samo uzyskasz przez samo wyciecie. A jak juz bedzie Ci to przeszkadzac to 1-2mm rurki przytwierdzone do obu bokow wystarcza.
A tak poza tym to wszystko super i czekam na kolejna aktualizacje! I to jak najszybciej :)

Pozdro!
Awatar użytkownika
laszlik
Posty: 2068
Rejestracja: pn cze 07 2004, 1:42
Lokalizacja: WAW
x 112

Re: [R] Kolorowa papuga, czyli FW-190D-9 (K.A.1/2018) by ZŁO SQUAD

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: laszlik »

rowin pisze: czw wrz 12 2019, 15:33 Licze na to ze te wyoblenia w postaci graficznej na pokrywie KM zamienisz na rzeczywiste. Nie moze byc inaczej!
No raczej, że nie może być inaczej. Pisałem już, że zostaną zamontowane później, także bez obaw.
Pozdro!
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?

ZŁO SQUAD
ODPOWIEDZ