[G] HMS Roberts 1:400 wyd.JSC

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Seba77
Posty: 69
Rejestracja: pt lis 14 2014, 23:13
Lokalizacja: Gdańsk
x 2

[G] HMS Roberts 1:400 wyd.JSC

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Seba77 »

Witam

Model ukończony prawie przed chwilą :-) budowę zacząłem na przełomie czerwiec/lipiec . Model waloryzowany na podstawie planów modelarskich "Profile morskie " oraz zdjęć :-) Sama wycinanka dość dobrze spasowana nie sprawiała większych problemów.
Zapraszam do oglądania i dzielenia się uwagami które zastosuję przy innch projektach.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
gk
Posty: 3007
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 890

Re: [G] HMS Roberts 1:400 wyd.JSC

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

:spoko: Gratuluję.
Bardzo udany. Fajny smaczek w postaci flag kodu sygnałowego, nieczęsto spotykany.
Woda z oferty jsc?
Kamo na lufach w oryginale było malowane z łapy, takie pofalowane?

Czy lakierowałeś model?

Szkoda, że źle się ogląda galerię i żeby coś zobaczyć trzeba klikać 2 razy. Jestem zwolennikiem wstawiania zwyczajnych zdjęć. Nie wymaga to dużo pracy. Np.:
Obrazek

pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
Seba77
Posty: 69
Rejestracja: pt lis 14 2014, 23:13
Lokalizacja: Gdańsk
x 2

Re: [G] HMS Roberts 1:400 wyd.JSC

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Seba77 »

Hej :-)
Woda to produkt Vallejo Atlantic Blue plus Vallejo bezbarwny żel. Kamo na lufach miałem dylemat czy malować proste odcinki bo i takie widziałem czy takie falowane . Wybrałem falowane , malowane Areo po wcześniejszym maskowaniu lufy.
Flagi sygnałowe trudno było znaleźć sensowne połączenie kodu ale poszperałem i sie udało :-)
Seba77
Posty: 69
Rejestracja: pt lis 14 2014, 23:13
Lokalizacja: Gdańsk
x 2

Re: [G] HMS Roberts 1:400 wyd.JSC

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Seba77 »

Model nie był lakierowany , przed sklejeniem arkusze pokryte Caponem
Awatar użytkownika
gk
Posty: 3007
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 890

Re: [G] HMS Roberts 1:400 wyd.JSC

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

Seba77 pisze: sob gru 28 2019, 20:59 Model nie był lakierowany , przed sklejeniem arkusze pokryte Caponem
Widać właśnie jakąś taką leciutką "satynkę" na kadłubie (za mało jak na lakier po) - czyli to wstępny capon. Warto jednak na koniec polakierować model (spray lub aerograf) - nabiera życia i prezentuje się jeszcze lepiej. Wg mnie oczywiście :zeby:

pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
Seba77
Posty: 69
Rejestracja: pt lis 14 2014, 23:13
Lokalizacja: Gdańsk
x 2

Re: [G] HMS Roberts 1:400 wyd.JSC

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Seba77 »

Spray odpada za dużo drobnych elementów, areo też już nie będe używał ze względu na olinowanie i przeszkolone bulaje . Lakier akrylowy mógłby deformować większe powierzchnie , olejny zostawić na olinowaniu brzydkie kropelki . Dzięki ale lepsze jest wrogiem dobrego :-)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
gk
Posty: 3007
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 890

Re: [G] HMS Roberts 1:400 wyd.JSC

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

Bynajmniej nie namawiam.
Każdy ma swoje metody, przyzwyczajenia, doświadczenia, techniki i oczekiwania. I dobrze.
A że lepsze bywa wrogiem dobrego, to święta prawda. A że jest co zepsuć, bo model zacny, to lepiej nic więcej nie robić. :)

Odniosę się jednak to Twoich tez. Co do sprayu to ilość elementów nie ma znaczenia. Lakieruję tylko akrylem i nic się nie odkształca (Motip z dużej puchy). Nie utożsamiajmy akrylu, z lakierem na bazie wody. Poza tym karton już jest zabezpieczony. Akryle na bazie alkoholu lub innych zajzajerów nie powinny przy umiarkowanym dozowaniu zaszkodzić – użyty rozcieńczalnik błyskawicznie odparowuje. Oczywiście nie można „zalać” modelu. Raz spróbowałem z aero psiknąć dość obficie kartonówkę sidoluxem rozcieńczonym wodą (na plastikach dawał mi „aksamitną” satynę przy dużym ciśnieniu i chciałem to spróbować na kartoniaku ) – tak, to był błąd. Woda za długo odparowuje i powierzchnia zaczynała mięknąć i falować (ale nie była zaimpregnowana przed pocięciem). Dlatego jak dla mnie Motip rządzi. Fitzgeralda z JSC w 400-setce psikałem Motipem z 30 centymetrów w tę i nazad oraz z powrotem, bez jakichkolwiek ujemnych skutków.

Krople na antenach są możliwe, ale tylko gdy zbyt obficie się psiknie. Tak to ryzyko.

Jedyny problem z którym w pełni się zgadzam, to oszklenia. Bez maskowania się zepsują.

Z ciekawością oczekuję kolejnych prezentacji.

Pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
Seba77
Posty: 69
Rejestracja: pt lis 14 2014, 23:13
Lokalizacja: Gdańsk
x 2

Re: [G] HMS Roberts 1:400 wyd.JSC

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Seba77 »

Moje doświadczenie bazuje raczej na impregnacji wycinanki przed klejeniem:-) przeważnie używam Caponu choć raz czy dwa użyłem właśnie lakieru DupliColor :-) . Co do lakierowania po to raz użyłem przy Me 109 lakieru w sprayu Mr.Hobby faktycznie model zyskał na tym .
Przy okrętach szczególnie małych gabarytowo tak do 20cm nieraz daruję sobie nawet Capon przed. Wtedy mam większy komfort bo mogę do klejenia na styk używać nie SG tylko BCG :-)
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ