FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Mateusz Skałecki
Posty: 470
Rejestracja: sob sty 17 2015, 22:34
Lokalizacja: Wielkopolska
x 97

Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Mateusz Skałecki »

Piotr, praca idzie powoli ze względu na dużo pracy zawodowej. Obecnie kończę kleić silnik i działka, a co do tego silnika to dawno nie spotkałem tak źle dopasowanej do siebie żywicy. Chodzi o to że wykorzystując załączone do zestawu szablony metalowe w celu właściwego położenia cylindrów nie uzyskuje się efektu zejścia obwodowego pierścieni. Dodatkowo ten przedni segment z chłodnicą oleju nijak nie pasuje do cylindrów. Myślę że osoby które kleiły ten silnik z Eduarda wiedzą o co chodzi.

Ostatnio na tapecie owiewka kabiny i tutaj zastosowałem taki nowy pomysł. Główna blacha owiewki z papieru z nakłutymi igła 0,25 otworkami. Zagłówek wykonałem z takiego pozłotka z taką fakturą imitująca drobną siatkę ale po pomalowaniu i tak ni nie widać.
Wykorzystałem tą owiewkę z PET bo ta z poliwęglanu była zbyt wiotka.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zastosowałem taki pomysł na śrubki skręcające owiewkę. kulki BGA wciśnięte w otwory i spłaszczone za zewnątrz. dosyć fajny efekt tylko trzeba jeszcze psiknąć delikatnym filtrem bo za bardzo się odznaczają.
Obrazek

Charakterystyczną cechą dla tej wersji FW-190 było to, że owiewka była prowadzona w prowadnicy kadłuba, który zwężał się ku tyłowi. I ta owiewka miała w górnej części taki zawias aby owiewka nie pękła na skutek zwężenia podczas przesuwania. Dodatkowo miała fajny mechanizm napinania linki antenowej aby w każdym położeniu owiewki linka była napięta. Trzeba też wykonać prowadzenie z tyłu owiewki widoczne z dołu w tylnej jej części. Czekam tez na nowy klej UV aby wykonać to mocowanie rolki napinającej antenę.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Linki anteny wykonam z drutu molibdenowego o średnicy 0,05mm. Chyba ta prawdziwa linka miała średnicę około 1,5 mm. Drucik trzeba przeszlifować drobnym papierem ściernym i poczernić.
Obrazek
Następnym razem wykonam kopyto z już zwężoną kabinką wskutek jej przesunięcia do tyłu, bo obecnie chcąc wykonać realistyczne mocowanie płyty pancernej będzie to słabe mocowanie. Na szczęcie w moim kadłubie są wykonane prowadnice które będą mocowały owiewkę w przedniej części.
Kupiłem też gablotę z plexi ale muszę chyba zamówić na wymiar trochę niższą. Model będzie stał na lustrze z PMMA dociętym na wymiar.
Obrazek
"Czyste sumienie wynika najczęściej ze złej pamięci"
Ukończone FW-190 A7 FM-2
mad_vins
Posty: 35
Rejestracja: sob maja 23 2009, 23:54

Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: mad_vins »

zdjcia FW-190 A8 z muzeum w Hanowerze. numer burtowy żółty 11 werk nr 170393 :D. Byłem, podziwiałem, siedziałem klepałem i głaskałem. tam obok jeszcze G-2-jka stoi śliczna...
Awatar użytkownika
Marcin_Matejko
Posty: 92
Rejestracja: ndz lip 18 2010, 15:50
x 3

Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Marcin_Matejko »

Właśnie o to chodzi aby nie polerować owiewek. Polerowanie zawsze zostawia mikrorysy, a taka wytłoczona owiewka jest praktycznie idealna. Świetna robota :D
Per aspera ad astra
mr.jaro
Posty: 573
Rejestracja: wt lip 10 2007, 8:40
Lokalizacja: Hannover
x 13

Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: mr.jaro »

Siedziec raczej nie mogles, bo po pierwsze nie pozwalaja, a po drugie nie ma jak tam wejsc bez jakiej drabinki, a takowa z oczywistych przyczyn nie stoi do dyspozycji zwiedzajacych. Maszyna jest ogrodzona, wlasnie dlatego, zeby ludzie nie klepali, nie glaskali, nie macali, bo jakby tak kazdy klepal i glaskal, to z lakieru predko by nic nie pozostalo. A maszyna jest bezcenna. Fotografowanie z bliska wiaze sie z wejsciem poza ogrodzenie, wiec jest tylko za zezwoleniem i pod nadzorem mozliwe.

Mateusz, mozna zapytac, jaki zywiczny silnik kupiles do tego modelu?
A, jeszcze jedno, jesli pozwolisz. Ta gablotka fajna jest. Tez by mi sie taka przydala. Zamiast zamawiac nowa, na Twoim miejscu skrocilbym od spodu jej oszklenie - wyglada na plexi albo cos w tym stylu, wiec da sie to w miare latwo zrobic. Krawedzie ciecia mozna przeciez dobrze oszlifowac i wypolerowac.
Jarek M
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
rowin
Posty: 624
Rejestracja: wt kwie 13 2004, 16:33
Lokalizacja: Lublin/Waw
x 85

Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: rowin »

Fajnie to wszystko wyglada. Nie moge sie doczekac az pokazesz silnik. Kiedys probowalem go skleic i niestety poleglem. Teraz mam plan zeby wrzucic go do A4. Wiec kazda Twoja wskazowka bedzie na wage zlota. A co do wyrobow Eduarda to niestety fajnie wygladaja na instrukcji i w pudelku. Ale spasowanie jest bardzo slabe, przerabialem to na kilku ich produktach. Dla przykladu cockpit do corsaira to masakra.

Jaro, silnik to Eduard Brassin. Chyba nikt inny nie robi tego silnika w tej skali.
Mateusz Skałecki
Posty: 470
Rejestracja: sob sty 17 2015, 22:34
Lokalizacja: Wielkopolska
x 97

Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Mateusz Skałecki »

Owiewka ukończona. Jak mówiłem położę jeszcze taki delikatny filtr aby te nity się tak nie odznaczały. Dodatkowo w przedniej części od spodu będą wklejone kawałki igły 0,4 mm aby ta owiewka weszła w prowadnice i trochę się zwęziła z przodu. Jak widać na zdjęciu poniżej jeszcze trochę odsaje od kadłuba.
Obrazek
Obrazek

A co do tego silnika to najgorsze jest łoże. Oczywiście i tak było do wykonana od nowa ze względu na inną szerokość kadłuba, ale nie wyobrażam sobie aby to coś dać w modelu plastikowym. Jest to bardzo delikatny element żywiczny i w zasadzie kwestia czasu kiedy odpadnie razem z silnikiem. W tej cenie powinno być wykonane z białego metalu. Generalnie to i tak generalnie jestem zadowolony bo wykonanie od podstaw tego silnika ze względu na cylindry i rury wydechowe było by bardzo pracochłonne. Musiałem w przednich cylindrach wkleić kilka igieł 0,4mm aby połączyć to trwale z chłodnicą oleju bo jak mówiłem i tak nie pasowało, a poza tym nie chciałem aby chłodnica trzymała się tych punktowych złączach i potem przez przypadek nie odpadła.
"Czyste sumienie wynika najczęściej ze złej pamięci"
Ukończone FW-190 A7 FM-2
mr.jaro
Posty: 573
Rejestracja: wt lip 10 2007, 8:40
Lokalizacja: Hannover
x 13

Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: mr.jaro »

Rowin, dzieki za wyjasnienie. Calkowicie przyznaje Tobie racje odnosnie jakosci wielu produktow Eduarda.
Mateusz, rowniez dziekuje za opis bolaczek tego silnika.

Gwoli wyjasnienia - ja niedawno borykalem sie z budowa wersji A-8 w skali 1:32 firmy Revell. O ile z reszty zestawu mimo pewnych bledow da sie cokolwiek wycisnac, to zawarty w nim silnik do niczego sie nie nadaje. Takze tutaj loze stanowi bardzo slaby punkt, ale najgorsze sa kolektory - tych ostatnich sie w miare sensownie poprawic raczej nie da, gdyz niewiadomo czemu podzielone sa na odcinki, ktorych czesc odlana jest wraz z cylindrami. Nawet pomijajac kompletnie zchrzaniona forme, ich miejsca laczenia nie pasuja do siebie. Mozna dostac frustracji. Poki co, z tej przyczyny moj rozgrzebany model powedrowal z powrotem do pudelka.
Natomiast tego zywicznego silnika jeszcze nie trzymalem w reku. Sadzac z dostepnych w sieci zdjec, wyglada znacznie lepiej od revellowskiego "oryginalu", ale znajac bolaczki innych produktow Eduarda, jakos nie moglem sie przekonac do jego zakupu. Czytajac tutaj o zywicznym zamienniku zablysla we mnie iskierka nadziei, ze kto inny zdecydowal sie go wyprodukowac. Niestety, sprowadziliscie mnie na ziemie. :(

Mateuszu, mimo wszystko pozwole sobie poczekac na wyniki Twoich poczynan - moze uda mi sie zaadaptowac kilka pomyslow.
Teraz ciedze cicho, by watku nie zasmiecac moimi problemikami. Jeszcze raz dziekuje.
Jarek M
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
mad_vins
Posty: 35
Rejestracja: sob maja 23 2009, 23:54

Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: mad_vins »

Nie lubię ludzi, którzy zaprzeczają faktom nie mając dowodów. Już nie będę nazywać po imieniu.
Ale mi podniosłeś ciśnienie.
https://drive.google.com/file/d/1S6DC9h ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1d9S_4j ... sp=sharing
To ja z kustoszem tego muzeum.
https://drive.google.com/file/d/1sVwOqo ... sp=sharing
Jak widać... Mogłem. Ja tak...
Czy masz jeszcze jakieś pytania ?
Odwiedziłem muzea Sinsheim, Speyer, Monachium, Oberschleissheim ( to słynne lotnisko pod Monachium z lat 30-tych. Tam latałem szybowcem nad Monachium Allianz Arena ), Muzeum lotnictwa w Gardermoen.. i inne... Mogłem macać, lizać etc... Wystarczy poprosić kogo trzeba i przedstawić argumenty...
Mam tony zdjęć....
Sorry za Off top. Musiałem koledze odpowiedzieć...
mr.jaro pisze: wt lut 09 2021, 7:43 Siedziec raczej nie mogles, bo po pierwsze nie pozwalaja, a po drugie nie ma jak tam wejsc bez jakiej drabinki, a takowa z oczywistych przyczyn nie stoi do dyspozycji zwiedzajacych. Maszyna jest ogrodzona, wlasnie dlatego, zeby ludzie nie klepali, nie glaskali, nie macali, bo jakby tak kazdy klepal i glaskal, to z lakieru predko by nic nie pozostalo. A maszyna jest bezcenna. Fotografowanie z bliska wiaze sie z wejsciem poza ogrodzenie, wiec jest tylko za zezwoleniem i pod nadzorem mozliwe.

Mateusz, mozna zapytac, jaki zywiczny silnik kupiles do tego modelu?
A, jeszcze jedno, jesli pozwolisz. Ta gablotka fajna jest. Tez by mi sie taka przydala. Zamiast zamawiac nowa, na Twoim miejscu skrocilbym od spodu jej oszklenie - wyglada na plexi albo cos w tym stylu, wiec da sie to w miare latwo zrobic. Krawedzie ciecia mozna przeciez dobrze oszlifowac i wypolerowac.
rowin
Posty: 624
Rejestracja: wt kwie 13 2004, 16:33
Lokalizacja: Lublin/Waw
x 85

Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: rowin »

Co do owiewki jest po po prostu doskonała. Najlepsza jaką do tej pory widziałem w kartonie. Jedynie co to poprzez podniesienie przodu, to przy łączeniu oszklenia z kartonem wyszedł jakiś delikatny kąt, a powinno być na płasko (mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi). Ale myślę, że zginie to w ogólnym odbiorze.

Czekam z niecierpliwością na kolejną odsłonę relacji.
mr.jaro
Posty: 573
Rejestracja: wt lip 10 2007, 8:40
Lokalizacja: Hannover
x 13

Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: mr.jaro »

mad_vins pisze: czw lut 11 2021, 11:07 To ja z kustoszem tego muzeum.
I bardzo dobrze! Tobie pozwolili, a ja sie pomylilem, bo nie lubie ludzi, ktorzy sie zbytnio przechwalaja, a dokladnie takie wrazenie na mnie robisz. A teraz proponuje skoncentrowac sie na ogladaniu relacji, bo jest na co patrzec.
Jarek M
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
ODPOWIEDZ