Witam. Przedstawiam mój najnowszy "ulepek". To Corsair F4U-5NL - wersja przystosowana do lotów w każdych warunkach. Model wydawnictwa Orlik, skala 1:50. Ogólnie nie mam do projektu większych zastrzeżeń, były tylko nietypowe rozwiązania montowania skrzydeł i podwozia. Trochę zmieniłem zamocowanie skrzydeł do kadłuba, bo klejenie wręgi na styk wydawało mi się zbyt "delikatnym" sposobem. Zamontowałem wzmocnienie w postaci odpowiednio wygiętego drucika przechodzącego przez kadłub i wchodzącego w szkielet skrzydeł. Miałem też małe problemy z oklejeniem poszycia skrzydeł, ale to raczej moje błędy. Na szczęście udało się wszystko poskładać "do kupy" i wyszło tak jak widać na załączonych obrazkach.
Tempest pisze: ↑ndz maja 09 2021, 17:23
...muszę sobie to gdzieś zapisać.
Nie oplaca sie. Zapomnisz, gdzie zapisales i na jedno wyjdzie. Ja tez kiedys zapisywalem rzeczy warte zapamietania, a zapiskow szybko tyle sie namnozylo, ze kompletnie stracilem kontrole nad tym, gdzie i co zapisalem, wiec balagan byl jeszcze wiekszy.
Jarek M
___________________________________________ NIE OTWIERAM MINIATUREK!