[R] Me-109 G-2 Trop od Małego Modelarza
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Re: [R] Me-109 G-2 Trop od Małego Modelarza
Jest ok jak na "pierwszy raz". Łączenia nie są wymęczone, zaś sam model nie jest pozalewany klejem (co się często zdarza).
Do poprawy w następnym modelu:
- formowanie części tak by przypominały realne pierwowzory (łopaty śmigła, krawędź natarcia skrzydła, koła)
- retusz
- fotografowanie na jednolitym tle (np. arkusz białego kartonu).
Do poprawy w następnym modelu:
- formowanie części tak by przypominały realne pierwowzory (łopaty śmigła, krawędź natarcia skrzydła, koła)
- retusz
- fotografowanie na jednolitym tle (np. arkusz białego kartonu).
-
- Posty: 40
- Rejestracja: wt sie 17 2021, 18:20
- Lokalizacja: Łódź
Re: [R] Me-109 G-2 Trop od Małego Modelarza
Dziękuje za sprawiedliwą ocene bo model może tragiczny nie jest ale jest troche do poprawy. Przede wszystkim te formowanie części jeszcze musze opanować. Retusz to na pewno dam rade tylko to formowanie. A co do fotografowania to musze kupić lepszy aparat bo te zdjęcia były robione smartfonem.
Pozdrawiam
Tomasz Dusza
Tomasz Dusza
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2199
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 166
Re: [R] Me-109 G-2 Trop od Małego Modelarza
Nie zniechęcaj się, jak jak często mówię (piszę) „pierwsze koty za płoty”!
A w fotografowaniu to chodzi nie tyle o aparat, co w tym przypadku o tło zdjęć. Zdjęcia, także te ze smartfonu (chociaż „prawdziwa” cyfrówka jest oczywiście lepsza) można obrabiać, jest bardzo dużo, także darmowych, programów do obróbki obrazów.
A w fotografowaniu to chodzi nie tyle o aparat, co w tym przypadku o tło zdjęć. Zdjęcia, także te ze smartfonu (chociaż „prawdziwa” cyfrówka jest oczywiście lepsza) można obrabiać, jest bardzo dużo, także darmowych, programów do obróbki obrazów.
Re: [R] Me-109 G-2 Trop od Małego Modelarza
Jak juz, to trzeba bylo tez nazwe maszyny zmienic: Bf 109 G-2.
Projekt 109-tki powstal w Bayerische Flugzeugwerke, dlatego wedlug narzuconej owczesnie przez RLM konwencji nazewnictwa powinno byc "Bf" (bez myslnika), a nie "Me". Ale tez faktem jest, ze w wielu oryginalnych (diabli wiedza, dlaczego) badz angielskojezycznych dokumentach dla oznaczania 109-tki spotyka sie owo nieszczesne "Me". Dopiero pozniejsze konstrukcje, ktorych projekty opracowano w Messerschmitt AG, oznaczano skrotem "Me".
Jarek M
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
-
- Posty: 475
- Rejestracja: sob sty 17 2015, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- x 99
Re: [R] Me-109 G-2 Trop od Małego Modelarza
Tomek gratuluję ukończenia pierwszego modelu. Jak mawiał mój nauczyciel od techniki oceniają nasze prace "Bardzo Dobrze 3+"
-
- Posty: 40
- Rejestracja: wt sie 17 2021, 18:20
- Lokalizacja: Łódź
Re: [R] Me-109 G-2 Trop od Małego Modelarza
OK dziękuje. Narazie z tydzień może dwa robie sobie przerwe, a potem następny projekt. Tylko nie wiem co wybrać bo miał być ORP Piorun od MM ale teraz naszła mnie chrapka na Mitsubishi Zero też od MM(jutro odbieram paczke). Może mi coś podpowiecie? Bardzo mi się podobają okręty kartonowe, pancerniki, krążowniki ale myślałem narazie skromniej o tym Piorunie.
Pozdrawiam
Tomasz Dusza
Tomasz Dusza
Re: [R] Me-109 G-2 Trop od Małego Modelarza
Rozumiem że chodzi o Zero z MM 12/2000? Bo było jeszcze inne .Tomasz Dusza pisze: ↑śr wrz 15 2021, 22:36 OK dziękuje. Narazie z tydzień może dwa robie sobie przerwe, a potem następny projekt. Tylko nie wiem co wybrać bo miał być ORP Piorun od MM ale teraz naszła mnie chrapka na Mitsubishi Zero też od MM(jutro odbieram paczke). Może mi coś podpowiecie? Bardzo mi się podobają okręty kartonowe, pancerniki, krążowniki ale myślałem narazie skromniej o tym Piorunie.
Jeśli tak, to jest bardzo fajny model dla poczatkujących i średniozaawansowanych.
Pioruny z MM też są ok. Co prawda ten z 1988 jest na starożytnym papierze, co na pewno nie pomaga.
Mimo wszystko jednak skleiłbym wcześniej Zero. Te okręty to spora liczba drobnych części, do walki z którymi warto jeszcze poćwiczyć palce przy formowaniu papieru .
Jeśli zaś chodzi o wielkie okręty, to bardzo dużo zależy od tego kto zaprojektował, i gdzie został wydany model. Przykładowo HMS Rodney z MM 10-11/1991 będzie łatwiejszy od wspomnianych wyżej Piorunów.
Dobrze też by się zdecydować na konkretną skalę. Najpopularniejsza u nas jest 1/200 (wspomniany ORP Piorun jest w takiej), ale zdarza się też 1/300 (Mały Modelarz, Szkutnik), 1/250 (popularna u Niemców), 1/400, etc...
Ta ostatnia jest atrakcyjna jeśli zależy Ci na dosyć prostych modelach i miejscu na półce. Modele w tej skali robi rodzime wydawnictwo JSC.
-
- Posty: 40
- Rejestracja: wt sie 17 2021, 18:20
- Lokalizacja: Łódź
Re: [R] Me-109 G-2 Trop od Małego Modelarza
Tak, chodzi mi o tego zero z 2000 roku. Piorun też bodajże z 2001 roku, kupiłem jeszcze sobie ORP Conrad ale ten jest już starszy bo 1991 rok. Przyznam że ORP Conrad jeszcze bardziej mi się podoba(bo to przecież nasz jedyny lekki krążownik) ale jak bym miał robić to 30 letni model bez impregnacji chyba się nie da. Wycinanka którą mam jest w dobrym stanie ale bez impregnowania nie wiem czy dam rade.
Pozdrawiam
Tomasz Dusza
Tomasz Dusza
Re: [R] Me-109 G-2 Trop od Małego Modelarza
Delikatnie się mylisz:
- ORP Conrad wyszedł z MM w numerach 1-2/1992 oraz 8/1982 ;
- Mieliśmy wcześniej jeszcze inny krążownik tej samej klasy, ORP Dragon, z którego została zresztą wzięta załoga ORP Conrad;
- Mocno uszczegółowiony ORP Dragon został wydany przez GPM (1/200);
- Oba okręty zostały również wydane przez JSC (1/400);
Zapewne miałeś na myśli numer 1-2/1992 z MM. Jest to rzeczywiście bardzo fajny okręt dla początkujących. Bez impregnacji da się go skleić, chociaż nie zaszkodziła by mu .
- ORP Conrad wyszedł z MM w numerach 1-2/1992 oraz 8/1982 ;
- Mieliśmy wcześniej jeszcze inny krążownik tej samej klasy, ORP Dragon, z którego została zresztą wzięta załoga ORP Conrad;
- Mocno uszczegółowiony ORP Dragon został wydany przez GPM (1/200);
- Oba okręty zostały również wydane przez JSC (1/400);
Zapewne miałeś na myśli numer 1-2/1992 z MM. Jest to rzeczywiście bardzo fajny okręt dla początkujących. Bez impregnacji da się go skleić, chociaż nie zaszkodziła by mu .
-
- Posty: 40
- Rejestracja: wt sie 17 2021, 18:20
- Lokalizacja: Łódź
Re: [R] Me-109 G-2 Trop od Małego Modelarza
No tak racja ,chodzi mi o Conrada 1-2/1992 od MM. Takiego mam. Z Dragonem mnie zaskoczyłeś ale dzięki za sprostowanie.
Pozdrawiam
Tomasz Dusza
Tomasz Dusza