Witam ponownie Szanownych Kolegów.
Przykre to bardzo, bo od 10 dni oglądamy świat w zupełnie innej i jednak zaskakującej rzeczywistości, z którą bardzo trudno mi ogarnąć. Zapewne nie tylko mi, ale wielu z nas nie może się z tym co się dzieje w Ukrainie pogodzić i tego zaakceptować. Trudno było mi się zdecydować, czy dalej opisywać zmagania z BTR-em i czy kontynuować relację.
W końcu jednak, zdecydowałem się mimo wszystko pokazać co dzieje się z budową. Pomyślałem mimo wszystko, że transportery BTR-70 swoje lata służby mają już za sobą, gdyż czas ich użycia kończył się w czasie sowieckiej interwencji i wojny w Afganistanie. I w takim też malowaniu planowałem swój model wykonać.
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
A wracając do samej budowy pojazdu, cóż, kostki powoli powstają i wolnymi krokami opona po oponie powstają kolejne z opon. Na zdjęciach widać kolejne etapy. Pierwsze zdjęcie to naklejone na oponę kostki kompletnego bieżnika. Już naklejone, z lekka oszlifowane i przygotowane do malowania podkładem. Pierwsza opona już gotowa, a i kolejne 300 kostek trafiło już na następną.
Obie są już pomalowane podkładem i jako, że efekt tej pracy wydaje mi się być całkiem dla mnie zadowalający prace nad takim wykonaniem opon będą przeze mnie kontynuowane.
Przy okazji muszę się pochwalić jaki ze mnie niestety "osioł dardanelski"
![Embarassed :oops:](./images/smilies/icon_redface.gif)
. Otóż, aby kostki bieżnika miały odpowiednią grubość i wszystko wyglądało należycie ich wzór zdecydowałem się nakleić na tekturę którą znalazłem w swoich zapasach, a która była tyłem jakiegoś kalendarza ściennego. Tektura wydawała się gruba i solidna. Nakleiłem wydruk w bieżnikiem i wszystko było super, ale gdy zaczynałem wycinać kostki,
![Crying or Very sad :cry:](./images/smilies/icon_cry.gif)
szczególnie te drobniejsze okazało się, że mogę bez problemów policzyć z ilu warstw ta tektura się składa.
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
Kostki solidnie trzymały się tektury, ale sama tektura rozkładała mi się na poszczególne warstwy.
![Crying or Very sad :cry:](./images/smilies/icon_cry.gif)
Tak to jest jak używa się materiałów z zapomnianych i nieprofesjonalnych źródeł
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
W każdym bądź razie teraz każdy pasek kostek najpierw impregnuję po krawędzi przekroju, a dopiero po jego wyschnięciu wycinam kolejne kosteczki bieżnika. Idzie wolniej, ale dla stanu moich nerwów i uszu członków najbliższej rodziny jest to zdecydowanie lepsze rozwiązanie.
Dlatego tak powoli opony posuwają się do przodu i choć droga jeszcze daleka, cel wydaje się jednak być w zasięgu możliwości. Teraz z 2400 kostek, mam do zrobienia o 600 mniej.
Pozdrawiam i do zobaczenia.
![papa :papa:](./images/smilies/icon_papa.gif)