[Galeria] ORP Garland WAK nr 10/2022 by michal84

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Awatar użytkownika
michal84
Posty: 305
Rejestracja: ndz maja 17 2015, 14:18
Lokalizacja: Gdynia
x 45

[Galeria] ORP Garland WAK nr 10/2022 by michal84

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: michal84 »

Ahoj!

Zgodnie z zapowiedzią w krótkim podsumowaniu mojego modelarskiego roku z 2022 r, (znajdującego się tutaj), rozpoczynam relację z budowy modelu niszczyciela z PMW z okresu II WŚ – ORP Garland. Myślę, że jako w wątku modelarskim nie będę przedstawiał tu historii na temat tej jednostki, dlatego skupię się wyłącznie na sprawozdaniu z budowy. Planując rok 2023 r., mam nadzieję, że model powstanie w ciągu nie dłuższym niż 6 miesięcy, ale wszystko zależy od czasu, którym dysponuję. 

Model jak zwykle będzie klejony w klasie standard. Zmiany które chcę wnieść mają na celu jedynie uplastycznienie, ale bez nadmiernej przesady w szczegóły. Chcę, żeby model dał przyjemność ze sklejania, a liczba zmian ograniczała się do minimum. Przewiduję:

Moje zmiany i dodatki: (aktualizacja: 15.01.2023 r.)
  • Wykonanie imitacji bulajów burtowych i w nadbudówkach
  • Wykonanie poziomych poręczy w nadbudówkach, które w opracowaniu są nadrukowane
  • Ekrany "Kenta" w przednich szybach nadbudówki
  • Uplastycznione odboje kotwiczne na burtach
  • Otwarta przestrzeń w kominach
  • Okratowanie czapy komina
  • Przeźroczyste reflektory na nadbudówkach
  • Inne (jak coś wpadnie mi do głowy będzie wpisane tutaj)
Błędy i braki w zeszycie ORP Garland WAK – nie merytoryczne!: (aktualizacja: 08.01.2023 r.)
  • (jak coś wyjdzie na jaw będzie wpisane tutaj).
Obrazek

W pierwszej kolejności tradycyjnie zająłem się podklejeniem arkuszy z wręgami na tekturę szarą o grubości 1mm. Istnieje komplet wycinany laserowo, ale nie lubię odbierać sobie tej przyjemności i rytuału tradycyjnego wykonania konstrukcji szkieletu z zeszytu z modelem. Myślę, że ten etap budowy nie powinien sprawiać żadnych nieścisłości, a jest na tyle przyjemny, że w krótkim czasie można zachwycać się ogólną bryłą modelu niszczyciela.

Wartym wspomnienia jest fakt, że autor projektu zastosował tu zupełnie nowy (w porównaniu z wcześniejszymi projektami m.in OORP Błyskawica, Grom, Ślązak (II), Krakowiak II) schemat łączenia elementów konstrukcyjnych szkieletu, dzięki czemu wycinanie i składanie poszczególnych części przebiegło szybciej niż zazwyczaj.

Podstawowe zmiany:
  1. Większa gęstość wręg – w porównaniu z wcześniejszym projektem np. Groma jest ich 20, o 4 więcej przy czym Garland jest krótszy o 5 cm!
  2. Dodatkowe wzmocnienie poziome w części dziobowej między wodnicą a pokładem – nie wiem jak można nazwać tą część – podpokład(?), nadwodnica(?). W teorii redukuje ona „giętkość” burt części dziobowej oraz zapadanie się poszycia burt. Do praktycznego rozwiązania dojdę w późniejszym etapie łączenia poszycia ze szkieletem.
  3. Wręgi (W-1 do W-20) są jednoczęściowe – nie trzeba ich rozcinać na wręgi części podwodnej i nawodnej, co jest chyba najlepszą zmianą na plus, dzięki czemu znacznie szybciej wycina się takie elementy bo w praktyce jest ich o połowę mniej i nie trzeba rozkładać cięcia dwóch wręg na dwa różne elementy.
  4. Wodnica – ze względu na zupełnie nowy krój wręg (W-1 do W-20) Wodnica nie jest już więcej jednym płaskim elementem, tylko podzieloną na dwie części wodnicą z nacięciami na poszczególne wręgi.
  5. Wcięcia na wręgi we wzdłużnicy są zaprojektowane na przemian – oznacza to, że wręgi wsuwa się do wzdłużnicy raz od dołu raz od góry
Zmiany, które wprowadziłem w budowie szkieletu to wgłębione wycięcia w części nawodnej wszystkich wręg na głębokość 2 mm, w miejsce których zostanie wklejone podposzycie burt z tektury 2mm. Jest to swojego rodzaju „ulepszenie” przewidzianego przez autora wcięcia na pasek podposzycia (część D-L i D-P), z którego zrezygnowałem właśnie na rzecz zastosowania takiego paska na całej części podposzycia burt części nawodnej oraz zwiększeniu jego grubości z 1mm do 2mm. Dzięki czemu liczę na uniknięcie tzw.”krowich żeber” oraz idealnego przylegania sklejek burt do podposzycia opartego o gęsto rozłożone wręgi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

:papa:
Ostatnio zmieniony sob mar 30 2024, 17:27 przez michal84, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
pulpetto
Posty: 674
Rejestracja: pt sty 30 2004, 9:26
Lokalizacja: Radom
x 20

Re: [Relacja] ORP Garland WAK nr 10/2022 by michal84

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: pulpetto »

I znowu szykuje sie uczta dla oczków :-)
Jak również świetna instrukcja krok po kroku :D
Klub Modelarsko-Historyczny Sokół Radom
Awatar użytkownika
michal84
Posty: 305
Rejestracja: ndz maja 17 2015, 14:18
Lokalizacja: Gdynia
x 45

Re: [Relacja] ORP Garland WAK nr 10/2022 by michal84

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: michal84 »

Ahoj!

@pulpetto, instrukcja będzie na pewno, a czy uczta zobaczymy przy oklejaniu poszycia :) Dzięki za doping!
do rzeczy...

Podobnie jak w przypadku budowy wcześniejszych kadłubów, pomocnym udogodnieniem jest tymczasowa „podstawka”. Sprawdzonym rozwiązaniem okazały się dwie oddzielne podstawki, które zrobiłem z profilowanej pianki ochronnej z polietylenu. Akurat taki materiał miałem pod ręką, ale to już efekt „modelarskiego zbieractwa”, niżeli kluczowego trzymania się standardów – materiał raczej nie odgrywa większego znaczenia, a sam wpis ma na celu pokazać koncept i metodykę.

Obrazek

Obrazek

Grubość każdej podstawki odzwierciedla długość sklejki części podwodnej liczonej od wręg nr 5 do 6 (rufa) i wręg 12 do 13 (dziób). Czujne oczy wyłapią dwie różowe kropki oznaczające położenie podstawek pod kadłubem, które znajdują się na spodzie wodnicy. Kserokopia czterech wręg przyklejonych do tektury podpiwnej o grubości 1 mm, wcześniej odrysowane linie pionu i poziomu oraz wycięte wewnętrzne przekroje i podklejone taśmą dwustronną do „klocków” profili ochronnych.

Obrazek

Całość została wycięta drutem do wycinania styroduru / stryropianu, zostawiając idealnie wyprofilowany i dopasowany do danej części kadłuba element podstawki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oprócz podstawek udało się wyciąć i wyprofilować podposzycie burt. Tym razem chcę zrobić 2 mm podposzycie składające się z jednego paska tektury na stronę. Efektem docelowym ma być uniknięcie krowich żeber, które gruba tektura szara (2 mm) skutecznie chroni nawet przed odbijającymi się wręgami żeber (w przeciwieństwie do wcześniej używanej tektury szarej 1 mm.)

Dodatkowym (w teorii) założeniem jest usztywnienie konstrukcji podczas późniejszego etapu wklejania podposzycia części podwodnej. Paski podposzycia burt są usztywnione na sucho w kadłubie, a docelowe wklejenie nastąpi dopiero po uporaniu się z oklejaniem części dennej.

Obrazek

Dzięki wgłębionym wcięciom w żebrach wręg o grubość odpowiadającej grubości podposzycia (2 mm), wyżej pokazany pasek podposzycia ma objąć całą swoją wielkością żebra wręg i wodnicę od dziobu do wręgi W1 na rufie. Aby pasek podposzycia idealnie „otulał” żebra wręg, został wcześniej nasączony z dwóch stron klejem BCG oraz poddany formowaniu, czego efektem jest dopasowanie takiej sklejki względem wodnicy i żeber wręg.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

:papa:
Awatar użytkownika
michal84
Posty: 305
Rejestracja: ndz maja 17 2015, 14:18
Lokalizacja: Gdynia
x 45

Re: [Relacja] ORP Garland WAK nr 10/2022 by michal84

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: michal84 »

Ahoj!

Dobrą okazją do doboru retuszu jest zastosowanie i wybranie go w praktyce. Mam już gotowe „templatki” z różnymi barwami i odcieniami szarości, zieleni, brązu i czerwieni (do sklejek poszycia dna). Dlatego pod nożem znalazł się pokład górny i elementy wyposażenia, które wolę wkleić na tym etapie, żeby ładnie docisnąć je od spodu bez ryzyka wystąpienia nierówności.

Obrazek

Obrazek

Jak widać na górnej fotografii, pokład został „podziurkowany” na słupki relingów oraz zostały wycięte otwory na podstawę działa artylerii głównej i otwory na łańcuchy kotwic. Według planów nie ma tu żadnych mocowań ani „oczek” na liny masztów, więc przygotowanie pokładu górnego kończy wklejenie elementów z powyższego zdjęcia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jedyną zmianą, którą pokusiłem się w kwestii ulepszeń jest podklejona tekturą 0,5mm część 34a (podstawa działa), aby była solidnie sztywna i nie falowała się podczas oklejania jej paskiem 34c. Sama część 34a wybiega poza obrys paska 34c, ale dzięki temu udało się w miarę symetrycznie w poziomie wkleić ją „pod” pokład, a same wręgi szkieletu okrętu zostały nacięte o ~3 mm z każdej strony w taki sposób, żeby pokład swobodnie „osiadł” na szkielecie dziobowym.

Pokład został naklejony na tekturę o grubości 1 mm, a całość (tektura + klej + pokład) nie przekracza 1,2 mm tak jak informuje opis w instrukcji obsługi oraz sam dziób jest lekko podniesiony zgodnie z kątem szkieletu.

:papa:
Ostatnio zmieniony ndz sty 15 2023, 10:19 przez michal84, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Piotr80
Posty: 1169
Rejestracja: pn maja 04 2009, 18:43
Lokalizacja: Gdynia
x 228

Re: [Relacja] ORP Garland WAK nr 10/2022 by michal84

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piotr80 »

Bardzo ładnie!👍
Pozdr
Piotr
Diament powstaje w wysokiej temperaturze
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
Awatar użytkownika
stary
Posty: 355
Rejestracja: sob gru 10 2005, 21:34
x 35

Re: [Relacja] ORP Garland WAK nr 10/2022 by michal84

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: stary »

Dobrze zaplanowana, przemyślana robota. No i oczywiście znakomicie wykonywana.
Awatar użytkownika
jhradca
Posty: 1126
Rejestracja: pt cze 11 2004, 12:04
Lokalizacja: Kraków
x 21

Re: [Relacja] ORP Garland WAK nr 10/2022 by michal84

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: jhradca »

W zasadzie po wpisie Starego, nie mam już co dodawać
Awatar użytkownika
michal84
Posty: 305
Rejestracja: ndz maja 17 2015, 14:18
Lokalizacja: Gdynia
x 45

Re: [Relacja] ORP Garland WAK nr 10/2022 by michal84

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: michal84 »

Ahoj!

Dziękuję koledzy za miłe słowo na niedzielę :lol:

Pokład dolny. Wykonanie pokładu dolnego nie różniło się od metodyki wykonania pokładu górnego. Do różnic należy jedynie podklejenie dwóch części pokładu na jeden fragment tektury o gr. 1 mm, tak, żeby zachowała ona swoją „jednolitość”.

Obrazek

Pokład został „podziurkowany” na słupki relingów, a następnie w tekturowym podposzyciu pokładu zostały wycięte „ząbki”, w między które będą wklejone słupki relingów. 

Wykładzina przeciwpoślizgowa na rufie wzbudziła nieco więcej wątpliwości, a dokładnie delikatnie widoczne niezadrukowane pole na pokładzie na którym ma być wklejona, dlatego wewnętrzne brzegi zostały zacienione retuszem.

Obrazek

Postanowiłem też wykonać podstawę kominów już na tym etapie budowy, podobnie jak w przypadku pokładu dziobowego, łatwiej wkleić ten element, gdy pokład nie jest przyklejony jeszcze do szkieletu. W podstawę kominów został wklejony docięty pasek z naklejoną na tekturę 0,5 mm część 26A, w przeciwieństwie co sugeruje instrukcja (1 mm). Dzięki temu element ten nie odstaje od pokładu i nie ma widocznej białej szpary w miejscu łączenia z pokładem. W miejsca z wyciętymi dziurami osadzone będą wszelkiego rodzaju rury kominowe.

Obrazek

Podobne dziurki zrobiłem pod oczka, które będą mocowane od strony zadrukowanej, a następnie zalane klejem CA od strony niezadrukowanej. Są to oczka z drutu do których mocowane będzie olinowanie kominów i masztów. 

Obrazek

Obrazek

Mimo sygnałów na temat braku zgodności wymiarów pokładu ze szkieletem, wstępnie „przymierzony” pokład wydaje się być za krótki (~1,5 mm) mierząc go od końca szkieletu do uskoku pokładu górnego i dolnego na wzdłużnicy. Jest to niepokojący sygnał, tym bardziej, że jest to odnowione wydanie Garlanda, które teoretycznie powinno być poprawione. Być może moje obawy są zbędne, bo może to być jakiś niepoprawiony błąd w długości szkieletu, ale na wszelki wypadek zmienię nieco plan budowy i skleję najpierw ze sobą wszystkie sklejki poszycia górnego i pokładu taśmą maskującą Tamiya, po czym będę starał się dopasować (dociąć, doszlifować) szkielet pod gotową skorupę poszycia. Myślę, że gotowy, sklejony na sucho „skorupiak” rzuci nieco więcej światła na potencjalne błędy i pozwoli wykonać model w standardzie przez zapobiegawcze przygotowanie części poszycia przed ich sklejeniem na stałe. 

Obrazek

Obrazek

:papa:
Awatar użytkownika
Piotr80
Posty: 1169
Rejestracja: pn maja 04 2009, 18:43
Lokalizacja: Gdynia
x 228

Re: [Relacja] ORP Garland WAK nr 10/2022 by michal84

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piotr80 »

Szkieletem się zupełnie nie przejmuj, można z nim zrobić co się chce, bo przecież go nie widać 😉
Bardziej tutaj pilnowałbym obłości poprzecznej pokładu (o ile takowa została uwzględniona), bo pokład jest „pancerny” i zabudowany. To w kontekście, zapobieżenia ewentualnym problemom z dociągnięciem poszycia burt do dna.
A tak w ogóle to bardzo ładny ten Garland i z opracowania i z wykonania, dużo się „dzieje” na pokładach. Superb!
Pozdr
Piot
Diament powstaje w wysokiej temperaturze
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
Awatar użytkownika
michal84
Posty: 305
Rejestracja: ndz maja 17 2015, 14:18
Lokalizacja: Gdynia
x 45

Re: [Relacja] ORP Garland WAK nr 10/2022 by michal84

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: michal84 »

@Piotr, pancerności i burty dostały, bo 2mm pancerza na podposzycie użyłem : ) Ale o tym poniżej :D

Podposzycie. Mimo niewielkich gabarytów modelu, pochyliłem się jednak nad czasochłonnym wykonaniem podposzycia z którego początkowo chciałem zrezygnować (podposzycie denne). Niezrobienie podposzycia mogłoby zaszkodzić lub nie, a wykonanie podposzycia zmienia warunek logiczny na twierdzenie, że wykonanie podposzycia nie zaszkodzi. Kierując się zatem zdrowym rozsądkiem w kierunku w nieznany dotychczas projekt Garlanda, została wykonana kolejna próba urozmaicenia metody wykonania podposzycia, które jak zawsze opiera się na wzmocnieniu z tektury o grubości 1 mm. Tym razem podposzycie burtowe dostało nieco grubszy „pancerz” i zostały wklejone odrysowane od burt paski tektury szarej o grubości 2 mm, które zostały wklejone na wcześniej docięte o ~2,25 mm wręgi, tak aby obrys podposzycia nie wystawał poza oryginalny obrys wodnicy i pokładów. Myślę, że to sprawdzona metoda, która z powodzeniem spełnia swoją rolę. Miejsca zaokrągleń zostały obustronnie nawilżone klejem BCG i odpowiednio uformowane prętem na starej podkładce do myszki.

Więcej czasu zabrało podposzycie dna. Tutaj użyłem tektury szarej o grubości 1 mm. Oklejki podposzycia dna są odrysowane od kserokopii oklejek poszycia dna z oryginalnego zeszytu z modelem oraz odpowiednio pomniejszone, tak aby każda tekturowa sklejka swobodnie „weszła” między wręgi. Wielkość pomniejszenia kopii jest różna i rozrysowana na poniższym zdjęciu.

Obrazek

Metoda wykonania podposzycia wklejonego między wręgi, to idealny moment na wykorzystanie ścinek tektury, którą sobie skrupulatnie zbierałem przez lata. Ścinki zostały odpowiednio docięte i wklejone na brzegi wodnicy, z 1 mm zapasem dystansu, tak aby powierzchnia podposzycia łączyła się z zewnętrznym obrysem wzdłużnicy i wodnicy.

Obrazek

Po wstępnych oględzinach i planowania wykonania podposzycia części dennej stwierdziłem jednak, żeby pasek podposzycia był w jednym kawałku, bo oszczędzi to sporo czasu z łączeniem poszczególnych elementów podposzycia ze szkieletem, oraz ułatwi utrzymanie odpowiedniej sztywności i symetrii całej konstrukcji. Dlatego wyciąłem we wzdłużnicy 1 mm krawędź, na której opierać się będzie środkowa oś paska podposzycia.

Obrazek

Same tekturowe paski podposzycia zostały obustronnie nawilżone klejem BCG, a następnie uformowane na kształt wręg, w między które będą wklejone. W czasie w którym klej penetrował tekturę, nasączałem kolejny pasek, a w momencie kiedy poprzedni był już dobrze nasączony i lekko wilgotny, formowałem jego kształt, dzięki czemu „produkcja” kolejnych sklejek szła dość sprawnie i systematycznie.

Obrazek

Obrazek

Wklejenie sklejek podposzycia było naprawdę przyjemną pracą, łączenia zostały zalane rzadkim klejem CA. Gdy doszedłem do momentu oklejenia połowy modelu, postanowiłem usztywnić konstrukcję profilami aluminiowymi, które były odpadem i zalegały w piwniczce. W obawie przed „skręcaniem się” kadłuba, całość została usztywniona i opięta gumkami recepturkami. Taką konstrukcję planowałem pozostawić na 24h do przeschnięcia i zapamiętania kształtów.

Obrazek

Obrazek

Za zbędne uznałem wykonanie podposzycia w części dziobowej i rufowej. Dlatego paski poszycia z częściami nr 18 (dziób) i nr 1, 2, 3, 4 (rufa) nie zostały wzmocnione podposzyciem. Na tym etapie budowy, podposzycie burt nie zostało jeszcze sklejone na stałe, gdyż chcę zrobić pomiary pasków poszycia z zeszytu i na sucho wymierzyć ich pasowalność.

Obrazek

Obrazek

:papa:
ODPOWIEDZ