[R/G] Curtiss H-75 razy dwa (2 x Answer 1/33)
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Re: [R] Curtiss H-75 razy dwa (2 x Answer 1/33)
Ładnie wyglądają te wnęki kół. Ale także wykonany 32 lata temu model. Swoją drogą to po Hetzerze widać, że już wtedy byłeś w wyższej lidze modelarskiej.
Re: [R] Curtiss H-75 razy dwa (2 x Answer 1/33)
Jarek, no proszę Cię.
W jakiej tam lidze .
Retusz czarnym tuszem kreślarskim. Używałem grafionu do jego nanoszenia.
Zwykła kartonówka. Wtedy, nie powiem, Mikromodel to było coś. Powiew świeżości i zmian.
Mam jeszcze kilka takich starych "wynalazków"
Jak będzie okazja to wrzucę. Np. kuter torpedowy w 1:50 malowany w całości Humbrolami pędzlem. Nie ma żadnych smug. Nie wiem jak to zrobiłem. Nie powtórzyłbym tego. Dziś uważam, że to niemożliwe
A ile poszło z dymem, lub zostało rozstrzelanych z wiatrówki
Niektórych destrukcji mi dziś żal . Zabierają miejsce i praktycznie się do nich nie zagląda, ale fajnie czasem popatrzeć na minione przewagi
W jakiej tam lidze .
Retusz czarnym tuszem kreślarskim. Używałem grafionu do jego nanoszenia.
Zwykła kartonówka. Wtedy, nie powiem, Mikromodel to było coś. Powiew świeżości i zmian.
Mam jeszcze kilka takich starych "wynalazków"
Jak będzie okazja to wrzucę. Np. kuter torpedowy w 1:50 malowany w całości Humbrolami pędzlem. Nie ma żadnych smug. Nie wiem jak to zrobiłem. Nie powtórzyłbym tego. Dziś uważam, że to niemożliwe
A ile poszło z dymem, lub zostało rozstrzelanych z wiatrówki
Niektórych destrukcji mi dziś żal . Zabierają miejsce i praktycznie się do nich nie zagląda, ale fajnie czasem popatrzeć na minione przewagi
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] Curtiss H-75 razy dwa (2 x Answer 1/33)
Po ciENżkim dniu pracy zawodowej, w przerwie pomiędzy koszeniem zielonego, co rośnie jak szalone, wiązaniem jakichś krzaków (ponoć ozdobnych, choć ja bym wyciął) i innego tego typu zajęciami, spadającymi na człeka przy słonecznej pogodzie, jak grom z jasnego nieba - dla relaksu ulepiłem sobie prawego cycka. Cycek ów schodzi się idealnie. Zastrzeżenia można mieć tylko do siebie:
Pasuje również wycięciem do płata. Bardzo dobrze. Ale kolor pola, na które ma być naklejony istotnie wystaje poza jego obrys.
Auuuuuuuummmmmmmm. Jestem ZEN.
I co z tym ... zrobić. Uzupełnił bym te trzy kropki, ale mam na względzie art. 141 kodeksu wykroczeń: Kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany.
Pasuje również wycięciem do płata. Bardzo dobrze. Ale kolor pola, na które ma być naklejony istotnie wystaje poza jego obrys.
Auuuuuuuummmmmmmm. Jestem ZEN.
I co z tym ... zrobić. Uzupełnił bym te trzy kropki, ale mam na względzie art. 141 kodeksu wykroczeń: Kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany.
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] Curtiss H-75 razy dwa (2 x Answer 1/33)
Ostatecznie uznałem, że zanim przykleję ostatecznie cycki i resztę elementów osłon podwozia, to najpierw połączę kadłub z płatem.
Nie wiem co o tym mówi "instrukcja", bo nawet do niej nie zaglądam. Nie chcę się denerwować
No to parę fotek po tej eXcytującej czyności, po której kawałki papieru zaczynają przypominać samolocik
Gdyby ktoś się zastanawiał, czy wręga statecznika pionowego jest lekko na lewo od osi - to tak ma być.
Żeby wpasować płat wyciąłem kawałek segmentu kadłuba w tylnej części płata. Popatrzyłem na kilka obecnych w sieci zdjęciach/galeriach tej maszyny. U każdego tak jest - nie jestem sam
Szczelinę na spodzie płata zakleję klinem z zapasu koloru, który w Hawku szczęśliwie jest. W Mohawku zapas pozostał tylko jako zapis w instrukcji Na spód płata oczywiście idzie jeszcze jedna oklejka, która zasłania łącznie, ale na końcu będzie można zajrzeć, więc szczelina musi zniknąć.
Nie wiem co o tym mówi "instrukcja", bo nawet do niej nie zaglądam. Nie chcę się denerwować
No to parę fotek po tej eXcytującej czyności, po której kawałki papieru zaczynają przypominać samolocik
Gdyby ktoś się zastanawiał, czy wręga statecznika pionowego jest lekko na lewo od osi - to tak ma być.
Żeby wpasować płat wyciąłem kawałek segmentu kadłuba w tylnej części płata. Popatrzyłem na kilka obecnych w sieci zdjęciach/galeriach tej maszyny. U każdego tak jest - nie jestem sam
Szczelinę na spodzie płata zakleję klinem z zapasu koloru, który w Hawku szczęśliwie jest. W Mohawku zapas pozostał tylko jako zapis w instrukcji Na spód płata oczywiście idzie jeszcze jedna oklejka, która zasłania łącznie, ale na końcu będzie można zajrzeć, więc szczelina musi zniknąć.
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] Curtiss H-75 razy dwa (2 x Answer 1/33)
Wprawdzie nieadekwatnie do treści i, jak mniemam, nie z takim zakończeniem, ale klejąc oprofilowanie, jedyne co mi przychodzi do głowy to "cierpienia młodego Wertera"
Na razie w Hawku. Części są dobrze rozrysowane, ale ten pancerny i łamliwy karton nie pomaga. Plus niedokładności własne = cierpienie.
Taki fragmencik:
Na razie w Hawku. Części są dobrze rozrysowane, ale ten pancerny i łamliwy karton nie pomaga. Plus niedokładności własne = cierpienie.
Taki fragmencik:
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] Curtiss H-75 razy dwa (2 x Answer 1/33)
Nie czytałem tego dzieła ale Ty chyba też nie czytałeś albo nie dobrnąłeś do jego końca bo ów Werter ... Pewnej nocy zastrzelił sięgk pisze:jedyne co mi przychodzi do głowy to "cierpienia młodego Wertera"
Nie idź tą drogą
Re: [R] Curtiss H-75 razy dwa (2 x Answer 1/33)
Stąd też:
Ale tytuł chwytliwy.
Ledwo przebrnąłem przez krótkie streszczenie
Ale tytuł chwytliwy.
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] Curtiss H-75 razy dwa (2 x Answer 1/33)
Cierpienie cierpieniem a efekt bardzo dobry. Nie myślałem, że oprofilowanie można tak ukształtować przed przyklejeniem. Czy impregnowałeś/utwardzałeś czymś to oprofilowanie żeby zachował prawie ostateczny kształt po ukształtowaniu ?
Re: [R] Curtiss H-75 razy dwa (2 x Answer 1/33)
Nie Jarek, niczym nie impregnowałem/utwardzałem. Nie ma potrzeby. To się samo trzyma po ukształtowaniu. Oczywiście pośliniłem przed kształtowaniem, bo karton jest nieprzyjazny w Hawku.
Niestety nie jest dobrze. To znaczy na pierwszy rzut wygląda nieźle, ale jest spie...e. Zrobiłem już całość oprofilowania Hawka i nie ma powodów do dumy
Suma błędów nie pozwoliła na PRAWIDŁOWE sklejenie.
Ten montaż płata "do niczego" też robi swoje. Dużo by pisać, jak powinno być. Nie ma sensu bo nic to nikomu nie powie. Ale trzeba minimalizować cofnięcie płata da tyłu. Trzeba raczej przycinać natarcie na łączeniu obu skrzydeł. A wręgę kadłuba z przodu i tak mam o 0,5 mm chudszą bo nie robiłem na dwie wręgi . A same elementy oprofilowania są zaprojektowane jak należy i ładnie do siebie pasują.
To wszystko i tak nie ma większego znaczenia, bo po prostu cieszę się budową. Wiadomo, chciałoby się mieć sukces. Ale i bez niego, hobby to hobby.
Niestety nie jest dobrze. To znaczy na pierwszy rzut wygląda nieźle, ale jest spie...e. Zrobiłem już całość oprofilowania Hawka i nie ma powodów do dumy
Suma błędów nie pozwoliła na PRAWIDŁOWE sklejenie.
Ten montaż płata "do niczego" też robi swoje. Dużo by pisać, jak powinno być. Nie ma sensu bo nic to nikomu nie powie. Ale trzeba minimalizować cofnięcie płata da tyłu. Trzeba raczej przycinać natarcie na łączeniu obu skrzydeł. A wręgę kadłuba z przodu i tak mam o 0,5 mm chudszą bo nie robiłem na dwie wręgi . A same elementy oprofilowania są zaprojektowane jak należy i ładnie do siebie pasują.
To wszystko i tak nie ma większego znaczenia, bo po prostu cieszę się budową. Wiadomo, chciałoby się mieć sukces. Ale i bez niego, hobby to hobby.
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] Curtiss H-75 razy dwa (2 x Answer 1/33)
To i tak będzie zdecydowanie najlepszy z Hawków jakie widziałem. Sam silnik i jego osłona wyrywa z laczków a w komplecie z resztą znokautuje ewentualną konkurencję na konkursie. No bo nie wyobrażam sobie abyś nie wystawił parki curtissów na jakimś pobliskim Ci konkursie.