Jarek, celowo, socjotechnicznie pobudzasz apetyt
Kaczka ma potencjał. Bez dwuznaczności
Teraz to już powziąłem wątpliwość, czy go gdzieś nie mam. Muszę przejrzeć stosy. Raczej nie, ale coś mi się znajome nity wydają
Tymczasem w Mohawku.
Przesunąłem wręgę statecznika pionowego o 0,5 mm do przodu:
Statecznik przyklejony w liniach zaznaczonych na kadłubie:
Składanie stateczników poziomych:
Przymiarka statecznika do kadłuba. Otrzymałem taką oto kupę:
Dla poprawy humoru przyłożyłem oprofilowanie:
Zatem przycinanie stateczników, aby dopasować je do kadłuba. Z prawej przycięty, z lewej jeszcze nie - dla pokazania różnicy w kształcie:
I to samo z dołu, tyle, że przycięty jest z lewej:
A ostatecznie jeszcze odciąłem paski na 0,5 mm, żeby oprofilowania zakryły jak najwięcej białego pola.
Stateczniki przyklejone:
Trzy zdjęcia pokazujące co udało się uzyskać i jakie sOM problemy. Po przyklejeniu dostępnych w wycinance oprofilowań uzyskałem:
1. trójkątną szparę między dolnym i górnym oprofilowaniem (wstawi się klin)
2. Dziurę w kształcie półksiężyca, pomiędzy statecznikiem pionowym a oprofilowanie (zaklei się). Tak jakby miejsce przyklejenia statecznika pionowego było cofnięte o 2 mm do tyłu, albo oprofilowania źle wykrojone.
3. Niewielkie wystające białe pola (tylko dzięki skróceniu stateczników poziomych)
Po zastosowaniu "środków zaradczych" w postaci dwóch trójkątnych klinów, półksiężyca i retuszu:
I najszerszy dostępny plan na stole roboczym i niebieskim kartoniku, bez prezentacji wszechobecnego dookoła bajzlu: