W końcu zebrałem do kupy stare zdjęcia z 2021 r. z prac nad Wichrem. Zmobilizowałem się do "grzebania w śmieciach", bo po raz kolejny mam problem z impregnacją/lakierowaniem.
Na czym polega problem?
Problem polega na różnym zachowaniu się chemii w zależności od wydawnictwa modelu. Tak jakby każde wydawnictwo miało inny rodzaj kartonu. Np. Mały Modelarz drukowany jest miękkim kartonie, testowałem arkusze impregnując je kaponem i lakierem Mr. Super pół matem (w Gromie) i wyszło super. Karton wchłania bardzo chemię i widać to gołym okiem, że wręcz wpija kapon czy lakier.
Model Hobby (ORP Wicher) jest na sztywniejszym kartonie, ale mam wrażenie że jest cieńszy niż Mały Modelarz. I tu mogę pokazać parę starych zdjęć z próby lakierowania, bo nie używałem wtedy kaponu.
![Obrazek](https://kartonowe-hobby.pl/wp-content/uploads/2023/01/etap1_wicher.jpg)
![Obrazek](https://kartonowe-hobby.pl/wp-content/uploads/2023/01/etap2_wicher.jpg)
![Obrazek](https://kartonowe-hobby.pl/wp-content/uploads/2023/01/etap3a_wicher.jpg)
![Obrazek](https://kartonowe-hobby.pl/wp-content/uploads/2023/01/etap3b_wicher.jpg)
Jak widać powyżej po drugiej warstwie lakieru, powierzchnia się złuszczyła. Lakiernikiem nie jestem, nie wiem czy to wina warunków schnięcia ? Czy muszą być odpowiednie warunki, temperatury itp. Może było za ciepło i za szybko coś wyschło, albo dałem za dużo lakieru.
Jeśli chodzi o impregnację kaponem - trudno mi go dostać i dlatego robię to lakierami. Latem impregnowałem sobie arkusze kaponem na później. Oczywiście Mały Modelarz i GPM wyszły dobrze (jedna warstwa od strony zadrukowanej).
Przejdźmy do wydawnictw WAK i ostatniego modelu ORP Garland, nad którym teraz pracuję. Nie miałem kaponu, więc zrobiłem dokładnie to samo co modelem Groma z MM (w którym jedna warstwa semi-gloss wyszła idealnie. Karton z WAK jest bardzo sztywny i "ubity", używając jednej warstwy Mr. Super semi-gloss tylko arkusze na którym był czarny kolor i czerwony (sklejki części podwodnej) dostały jakieś białe plamy, nalot. Czytałem gdzieś, że może to być talk, mimo że lakier to semi-gloss.
![Obrazek](https://kartonowe-hobby.pl/wp-content/uploads/2023/01/czysty_karton_garland.jpg)
![Obrazek](https://kartonowe-hobby.pl/wp-content/uploads/2023/01/czysty_karton2_garland.jpg)
![Obrazek](https://kartonowe-hobby.pl/wp-content/uploads/2023/01/impregnacja_garland.jpg)
Postanowiłem powalczyć na tej połówce arkusza na której wyszły plamy i starłem to wełną stalową do matowienia.
![Obrazek](https://kartonowe-hobby.pl/wp-content/uploads/2023/01/welna_stalowa_garland.jpg)
Efekt też mnie nie zadowala, bo jest spora różnica z oryginałem, więc będąc myśli, że ten kawałek jest zmarnowany postanowiłem prysnąć na to lakierem do samochodu, który sobie rok temu kupiłem - Color Matic 2K Klarlak z jakimś pokrętłem na spodzie, które coś tam reguluje..
Narazie czekam aż wyschnie, ale pierwsze wrażenia są pozytywne.
Jestem ciekaw dlaczego akurat czerwony wydruk i tylko na kartonie WAK powoduje takie efekty po użyciu impregnacji lakierem MR. Super semi-gloss, podczas gdy MM i GPM jest ok. Czy to zależy od warunków lakierowania schnięcia (jakby ktoś pytał, to nie lakieruję w deszczu haha). Zauważyłęm też różne zachowanie w zależności od grubości/gęstości kartonu.