[R] An-14 - Orlik - skala 1:33
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Re: [R] An-14 - Orlik - skala 1:33
Super.
Te osłony przeciwsłoneczne (?) to jakaś kolorowa folia, czy malowane transparentnie?
Te osłony przeciwsłoneczne (?) to jakaś kolorowa folia, czy malowane transparentnie?
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] An-14 - Orlik - skala 1:33
Po skończeniu F-16, wracam do budowy An-a. Ten etap budowy to oklejania pokryciem kadłuba. Zdecydowałem się rozpocząć oklejanie od segmentu z wejściem do samolotu. Pomimo sporego szlifowania i zdarcia sporej ilości kartonu z oklejki wnętrza, nie udało się idealnie okleić pokryciem ten segment - zabrakło 0,5 mm. Następnie zacząłem przyklejać pokrycie kadłuba, kierując się w stronę dziobu samolotu. Dwa segmenty z oszkleniem przedziału pasażerskiego skleiłem razem jeszcze przed montażem do kadłuba, tak aby spokojnie przykleić folię imitującą oszklenie. Potem doszły kolejne 3 segmenty i został do przyklejania sam dziób - tutaj na razie pasowanie na taśmę i chyba wszystko jest ok. Najważniejsze przy tym etapie budowy to fakt, że udało mi się zachować pasowanie kolorowych pasków na poszczególnych segmentach.
Kilka zdjęć z tego etapu budowy:
Kilka zdjęć z tego etapu budowy:
- Sklejacz Maciej
- Posty: 608
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 108
Re: [R] An-14 - Orlik - skala 1:33
Majstersztyk. A od teraz będę mówił Messersztyk.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
-
- Posty: 475
- Rejestracja: sob sty 17 2015, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- x 99
Re: [R] An-14 - Orlik - skala 1:33
BCG tak przesiąka na łączniach?
Re: [R] An-14 - Orlik - skala 1:33
To cyjanoakryl, tak wzmacniam połączenia segmentów.
Re: [R] An-14 - Orlik - skala 1:33
Po prawie dwóch miesiącach walki udało mi się w końcu przykleić osłonę kabiny pilota. Dużo było przymierzania, docinania, poprawiania, aż w końcu niektóre elementy zaczęły wyglądać na dość zmaltretowane. Podjąłem decyzję, że usunę ramki oszklenie z poszycia wewnętrznego kabiny oraz zeszlifuję maksymalnie wręgi, tak aby osłona pasowała do kadłuba. Potem wydrukowałem ze skanów ramki i przykleiłem je do oszklenia w osłonie, wraz z resztami poszycia wewnętrznego kabiny. Dopiero taki zestaw pasował do siebie. Od siebie dodam, że do przyklejenia oszklenia użyłem po raz pierwszy kleju kupionego od Maćka Herbuta i mogę powiedzieć, że wg mnie sprawuję się lepiej niż klej od Microscale.
W między czasie sklejałem kolejne podzespoły płatowca. Najpierw pylony podwozia głównego. W sumie to wygodniej ten etap budowy byłoby wykonać na samym początku - jeszcze przed przyklejeniem szkieletu pylonów do kadłuba. Od siebie dołożyłem reflektory do lądowania. Podczas budowy napotkałem na dwa błędy. Pierwszy widać na zdjęciu - nie wiem dlaczego tak wychodzi, ale pokrycie pylonów bazowałem do otwory goleni podwozia. Druga sprawa to owiewka pylonu - nie wiadomo, gdzie ją dokładnie przykleić, na kadłubie i pylonach nie ma żadnych linii wyznaczających miejsce przyklejenia. Zrobiłem tak, że skleiłem razem obie części owiewki i dopiero dla takiego zestawu szukałem prawidłowego położenia na modelu. Jakoś się udało.
Wykonałem również tylną część kadłuba oraz podwozie - tutaj uwagę zwraca moim zdaniem jego zbyt delikatna budowa, istnieje ryzyko deformacji zawieszenia, na razie pozalewałem to cyjanoakrylem, ale gotowy model będę chyba trzymał na jakiejś podstawce odciążającej podwozie.
Na koniec - rozpocząłem budowę usterzenia, na razie mam gotowy szkielet:
W między czasie sklejałem kolejne podzespoły płatowca. Najpierw pylony podwozia głównego. W sumie to wygodniej ten etap budowy byłoby wykonać na samym początku - jeszcze przed przyklejeniem szkieletu pylonów do kadłuba. Od siebie dołożyłem reflektory do lądowania. Podczas budowy napotkałem na dwa błędy. Pierwszy widać na zdjęciu - nie wiem dlaczego tak wychodzi, ale pokrycie pylonów bazowałem do otwory goleni podwozia. Druga sprawa to owiewka pylonu - nie wiadomo, gdzie ją dokładnie przykleić, na kadłubie i pylonach nie ma żadnych linii wyznaczających miejsce przyklejenia. Zrobiłem tak, że skleiłem razem obie części owiewki i dopiero dla takiego zestawu szukałem prawidłowego położenia na modelu. Jakoś się udało.
Wykonałem również tylną część kadłuba oraz podwozie - tutaj uwagę zwraca moim zdaniem jego zbyt delikatna budowa, istnieje ryzyko deformacji zawieszenia, na razie pozalewałem to cyjanoakrylem, ale gotowy model będę chyba trzymał na jakiejś podstawce odciążającej podwozie.
Na koniec - rozpocząłem budowę usterzenia, na razie mam gotowy szkielet:
Re: [R] An-14 - Orlik - skala 1:33
zaje.... pszczoła.
Mam go gdzieś. w którejś hałdzie makulatury, ale nie chce mi się szukać. Chodzi podwozie główne, jak sądzę? Opiera się jedynie na krawędzi pylonu?
Jeśli tak to faktycznie trochę słabo.
Dobry klej. Mocny.
Mam go gdzieś. w którejś hałdzie makulatury, ale nie chce mi się szukać. Chodzi podwozie główne, jak sądzę? Opiera się jedynie na krawędzi pylonu?
Jeśli tak to faktycznie trochę słabo.
Mimo podobnego wyglądu i konsystencji ( nieco gęstszy niż Metal Foil), ma zupełnie inne właściwości.
Dobry klej. Mocny.
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R] An-14 - Orlik - skala 1:33
Prezentuje się bardzo ładnie. Widać, że montaż osłony kabiny pilotów, to ciężka przeprawa. Dobrze, że wszystko dokumentujesz. Zapewne inni potencjalni sklejacze będą Tobie wdzięczni.... Mam nadzieję, Michał, że na Przeciszów się wyrobisz??
Re: [R] An-14 - Orlik - skala 1:33
Jeśli znajdziesz swój egzemplarz, to zobaczysz, jak jest zbudowane podwozie. Najgorzej, że widelce kół to tylko tektura, która pod ciężarem modelu pracuję. Żałuję, że nie zrobiłem impregnacji cyjanoakrylem - na razie wzmocniłem tylko same połączenia elementów, ale spróbuje jeszcze jakoś to zrobić. A koła na szczęście jeszcze nie opierają się o pylony, ale rzeczywiście, niewiele im brakuje. Dlatego liczę, że wzmocnienie cyjanoakrylem trochę wzmocni całość i ograniczy ugięcie.
Taki jest plan, mam nadzieję, że zdążę