[R] motorówka Straży Granicznej "Kaszub" (1:50 GPM)

[Tempest]

Strasznie duży ten miotacz płomieni, a może pukawki małe. Taśmy z nabojami wywołałyby efekt „łaaał”

[970]

będziesz na PIWKu? wziąłbyś

[gk]

I po co druk 3d ?

Nie każdemu się chce robić detal samodzielnie. Wówczas 3d to zbawienie. O ile ma dobrą jakość. Bo wiele dostępnych na rynku to słabizna.
Może sE robić ręcznie, w mniej lub bardziej wymyślny sposób, można kupić, można samemu drukować, co kto chce. I tak powinno być.

A taśmy. Hmmm... z lenistwa nie zrobiłem w korpusie otworów komory nabojowej. Nie ma więc gdzie taśmy wsunąć. Poza tym, a może przede wszystkim, taśmy to chyba zakładano przed samym SZCZelaniem. Nie przypominam sobie zdjęcia jednostki pływającej gdzie w km-ie byłyby taśmy. W ogóle to na zdjęciach km-y są w pokrowcach . Tak, że czuję się rozgrzeszony

Wystarczy wprawna ręka.

Raczej szablon

Strasznie duży ten miotacz płomieni, a może pukawki małe.

Miotacz klasyczny o wysokości 8 cm. Pukawka ma łącznie wysokości 3 cm. Stąd na takim ujęciu z góry wygląda, że są mikre.

Cały dzisiejszy urobek, to przyklejenie km-ów na miejsca. W wycinance błędnie zaznaczone są punkty przyklejenia. I na rufie i na dziobie dwie nóżki statywu winny być na prawej burcie (wg planów). Co ciekawe - rysunki montażowe pokazują takie ustawienie. Rysunek zestawieniowy zaś inne, a białe kropki na podłogach wnęk jeszcze inne. Widać na zdjęciu średnio udanie zamalowane białe kropki na podłodze





Z uzbrojeniem wygląda bardziej jadowicie:

będziesz na PIWKu? wziąłbyś

SiEM zobaczy. Przyszły tydzień mam ciężki w robocie, sporo wyjazdów i mitingów. Ale powiedzmy, że na razie nie wykluczam

[gk]

Początki masztu.

Pierwotnie zamierzałem wykonać maszt z drewna. Wystrugałem nawet pal masztu z jakiejś okrągłej listewki wygrzebanej w przydasiach, przy użyciu papieru ściernego i "dremela".
Pozował on na kilku zdjęciach. Ostatecznie jednak, po przemyśleniu sprawy, zrezygnowałem z drewna na korzyść mosiądzu. Od czasu bowiem, gdy udaje mi się zlutować jako tako dwa druty ze sobą, mam większe zaufanie do połączeń lutowanych, niż do klejonych, w tego typu detalach.
Na zdjęciu pozuje maszt i reja, która zostanie użyta, oraz maszt z drewna:



Elementy gotowe pochodzą z zestawu Mastera - uniwersalne maszty i reje w różnych rozmiarach sygnowane skalą 1/350, co oczywiście nie ma znaczenia. Bardzo dobry wyrób. Polecam. Szczególnie zwężające się reje dodają +5 do wyglądu. Szczęśliwie nie mam pamięci do cen ale coś koło 35-40 zł za opakowanie. Z racji tego, że cena jest pojęciem względnym, pominę określenie czy to dużo czy mało, pozostawiając to każdemu do własnego rozważenia .

Takie zestawy:



Niezawodną pastą Koki przylutowałem uchwyty do mocowania lin i połączyłem elementy. Jak elementy są należycie unieruchomione to zlutowanie ich nie nastręcza większych problemów:





I fuknięty podkładem Motip w oczekiwaniu na ciONG dalszy:

[Sklejacz Maciej]

I że niby to takie proste...
Tak wiem, wszystko jest trudne zanim stanie się proste.
Moje zanim stanie się proste jeszcze nie nadeszło więc cieszę oczy Twoimi zdjęciami.
Pozdrawiam.

[zablo1978]

Witam.
Dzisiaj było w Gdyni święto morza i Muzeum Marynarki Wojennej było za darmo, zrobiłem kilka fotek naszym prawdziwym perełkom i może te trzy zdjęcia szczegółów ci się przydadzą.




Tak pomyślałem o twoim modelu jak patrzyłem na Batorego, okres ten sam.

[970]

że na razie nie wykluczam
no to jakbyś jednak przybył, to pokazałbyś, jak fachowo sklejać pleksę

[Tempest]

Tak pomyślałem o twoim modelu jak patrzyłem na Batorego, okres ten sam.

Tyle było zachodu aby burt nie powgniatać a teraz trzeba będzie to chyba zrobić