[R] Jelcz-Berliet PR-100 (Modelik 1:25)

[Sklejacz Maciej]

Pozwolę sobie powiedzieć, że sklejone perfekcyjnie
Gratuluję i Pozdrawiam.

[rogergk]

Te pudełeczka które kleisz bezretuszowo są genialne.
Gratuluję.
Jaki jest 'sektet' takiego klejenia ?

[bialas6]

Pozwolę sobie powiedzieć, że sklejone perfekcyjnie
Gratuluję i Pozdrawiam.

Dziękuje

Te pudełeczka które kleisz bezretuszowo są genialne.
Gratuluję.
Jaki jest 'sektet' takiego klejenia ?

Dzięki. Żaden sekret Dobrana/mieszana farba do retuszu prawie zawsze troszkę różni się odcieniem/jasnością od wycinanki - dodatkowo nie jestem "orłem" w mieszaniu farb

Przed wycięciem elementu miejsca zgięcia zaznaczam po stronie niezadrukowanej, nacinam i wyskrobuję rowek końcówką ostrza Olfy AK-3. Wycinam element od linijki, trzymając ostrze pod kątem. Po wycięciu "gruntuję" krawędzie klejem BCG, lekko wyjeżdżając na stronę niezadrukowaną. Wzmacnia to krawędzie, lepiej się szlifuje, jest dobrym podkład pod klejenie. Po wyschnięciu krawędzie lekko dopracowuję pod kątem arkuszem ściernym naklejonym na kawałek patyczka drewnianego (granulacja najczęściej P500-P800). Na tym etapie należy uważać, aby nie "przedobrzyć" i nie ściąć krawędzi.
Po takim przygotowaniu następuje klejenie - wprowadzam klej BCG w jeden wyskrobany rowek, chwilę czekam aż wsiąknie i zginam, dopracowuję krawędź za pomocą czegoś prostego (w moim przypadku stosuję klocki lego ). Do wyschnięcia zostawiam dopracowany bok pod kątek ok. 60 stopni. BCG i tak w trakcie schnięcia ściąga element do kąta prostego. Następnie w sposób bliżniaczy zginam sąsiadującą ścianę. Po wyschnięciu wprowadzam troszkę kleju BCG na łączeniu (jak się da od wewnątrz) i sklejam dwie ściany I tak dalej i tak dalej.. Po wyschnięciu klejonej ściany możemy nałożyć na krawędź troszkę BCG i zamknąć troszkę, wygładzając ją jak coś jest jeszcze widoczne (zabieg niekonieczny jak wszystko jest idealnie )

[rogergk]

bialas6 dziekuję za szczegółowy opis dotyczący pudełeczek

[bialas6]

Budowa cz. 7

Temat przewodni - silnik. A raczej wyposażenie cz. 40 (widocznej w poprzednim poście) w pudełeczka, walce, druciki, pręciki itd. mające za zadanie imitować jednostkę napędzającą ten jakże ciekawy pojazd
Dla przyszłych budujących model - pamiętajcie o ZOZ (czyt. zasada ograniczonego zaufania ). Nie bez powodu skrót podkreślony i pogrubiony Prawie wszystkie oklejki walców są za krótkie - doskonale możemy przećwiczyć tutaj nabyte umiejętności w szkole podstawowej w obliczanie długości okręgu


Dalej powstały ww. pudełeczka, wyposażone w śrubki, nakrętki. Ot nic specjalnego



Po złożeniu wszystkiego do tzw. "kupy" prezentuje się to tak:



Coś tam dodane, coś przerobione aby jakkolwiek przypominało to oryginalnie zamontowany tu silnik Berliet V800

Następną częścią relacji będą fotele/siedziska/taborety (niepotrzebne skreślić). Powoli się wycinają:



Do następnego

[Sklejacz Maciej]

Podglądam z uwagą, bo choć poszczególne elementy prezentowane oddzielnie faktycznie, nic wielkiego , to jednak zdjęcie ostatnie, czyli jednostka zmontowana w całości wygląda nad wyraz zacnie i urodziwie.
Świetnie Tobie to wychodzi,
Pozdrawiam.

[bialas6]

Budowa cz. 8

Lekki przestój spowodowany sezonem urlopowym za mną - wracamy do modelu Najbardziej monotonny etap, powtarzalny i nudny za mną. Powstały wszystkie stołki - ot kilka następnych brył, tym razem z dodatkiem drutu Coś przycięte, coś skrócone, coś dodane - jak wszystko do tej pory Szablony do wykonania stelaży z drutu można od razu skierować do pojemnika, trzymanego w większości polskich domów pod zlewem



Dwustronne:



Pojedyńcze:



Podwójne:



Zbliża się niewątpliwie kluczowy moment w klejeniu - ściany boczne, przednia oraz tył. Okaże się w którą stronę pójdzie relacja - ku powolnemu końcowy czy ... dorabiamy skrzydła i puszczamy przez balkon

Do następnego

[Heinrich Kosmala]

Fotele super się prezentują!

[Lukson 1982]

Ale to dobrze wygląda

[Sklejacz Maciej]

Funkel nówki, nie śmigane.
Wyszły Ci lepiej niż oryginały. Jest co podziwiać.

Pozdrawiam.