[R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
- Sklejacz Maciej
- Posty: 608
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 108
Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)
Kurczę, obiecałem podglądać, a trochę mnie nie było i co widzę...
Grzegorz rozwala system. Jedyne co mi się nasuwa, to to, że chyba nie żałuję, że nie stałem się właścicielem tego modelu.
Pozdrawiam. Ale obiecuję nadal podglądać z tylnych rzędów.
Grzegorz rozwala system. Jedyne co mi się nasuwa, to to, że chyba nie żałuję, że nie stałem się właścicielem tego modelu.
Pozdrawiam. Ale obiecuję nadal podglądać z tylnych rzędów.
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)
Nie rozwala. Raczej tworzy czy nawet stworzył. Większość sklejaczy rzadko tak głęboko analizuje projekt modelu i przewiduje skutki rozwiązań projektu.
Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)
Panowie, przecież jeszcze nic ciekawego nie pokazałem
Szkielet I 100 postów pykło
Zrobiłem jednak mały test. Intuicja Cię nie zawodzi. Dobrze wygląda bez podklejania, tylko samo szkło.
Za szkło robi Micro Kristal Clear.
Dwa bulaje dla porównania (w dolnym rzędzie na testowej oklejce dziobu - tej pozagniatanej - na marginesie zapomniałem o teście prasowania żelazkiem) - po prawej podklejony po lewej nie podklejony:
Do zastosowania w przyszłości.
Kawałek burty sklejony:
Pasuje ładnie. Może coś z tego będzie.
Od zadniej strony:
I przyłożony dla uciechy do kadłuba:
PS
mam nadzieję, że Galicjadowicze wrócili bezpiecznie do domów
Szkielet I 100 postów pykło
Piotr. Już sporo podkleiłem, to nie będę zmieniał koncepcji. Poza tym dolny rząd bulajów na cytadeli wypada na sklejce. To oczywiście nie problem, bo można wyciąć w niej otwory. Niemniej już za późno na zmianę.
Zrobiłem jednak mały test. Intuicja Cię nie zawodzi. Dobrze wygląda bez podklejania, tylko samo szkło.
Za szkło robi Micro Kristal Clear.
Dwa bulaje dla porównania (w dolnym rzędzie na testowej oklejce dziobu - tej pozagniatanej - na marginesie zapomniałem o teście prasowania żelazkiem) - po prawej podklejony po lewej nie podklejony:
Do zastosowania w przyszłości.
Kawałek burty sklejony:
Pasuje ładnie. Może coś z tego będzie.
Od zadniej strony:
I przyłożony dla uciechy do kadłuba:
PS
mam nadzieję, że Galicjadowicze wrócili bezpiecznie do domów
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
-
- Posty: 5
- Rejestracja: ndz sie 11 2024, 18:35
Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)
JaKo tAko
Ps:Nie ściemniaj tylko się chwal coś ugrał na Galicji
Ps:Nie ściemniaj tylko się chwal coś ugrał na Galicji
Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)
Przymiarkom nie ma końca
Zastanawiam się czy przyklejać trzy elementy burt osobno, czy też połączyć wszystko w jedną całość i na dziobie i wtedy przyklejać taki długi pas
Scena oświetlona dwoma źródłami światła o różnej temperaturze barwowej - dlatego takie czerwono-zielone zabarwienie
Na rufie mam takie coś. Trzeba będzie spróbować zeszlifować krawędzie pokładu. Jednak dużo brakuje.
Zastanawiam się czy przyklejać trzy elementy burt osobno, czy też połączyć wszystko w jedną całość i na dziobie i wtedy przyklejać taki długi pas
Scena oświetlona dwoma źródłami światła o różnej temperaturze barwowej - dlatego takie czerwono-zielone zabarwienie
Na rufie mam takie coś. Trzeba będzie spróbować zeszlifować krawędzie pokładu. Jednak dużo brakuje.
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)
O w mordę. Syndrom krótkiej kołdry. Trochę słabo. To jakby nie było główne elementy.
Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)
I co ja mam teraz napisać? Poniekąd https://www.youtube.com/watch?v=QI0bB4Pe7sU&t=8s ...
Parę modeli już w swoim życiu skleiłem i mniej więcej mam już jakie takie wyczucie, patrząc na arkusze z częściami, wyobrażam sobie model w 3D. Jak to będzie pasować i jak się sklejać. Czasem się pomylę, a czasem nie. W przypadku VV przewidywałem problemy z pasowaniem burt do szkieletu, będące pochodną rozwinięcia nie do końca uwzględniającego właściwości kartonu. Częściowo się to sprawdza...
Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.
Było smaszno i jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały.
Peliczaple stały smutnocholijne,
A zbłąkinie rykoświstąkały...
GUZZISTI
Było smaszno i jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały.
Peliczaple stały smutnocholijne,
A zbłąkinie rykoświstąkały...
GUZZISTI
Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)
Ale tylko pokład chcesz szlifować ? Wodnicy nie ? Na poziomie pokładu masz szerszą szczelinę niż na poziomie wodnicy ?
Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)
Doceniam próby budowania napięcia Grzesiu ale mimo to jestem spokojny Dobry kierunek z zeszlifowaniem pokładu
Pozdr
Piotr
Pozdr
Piotr
Diament powstaje w wysokiej temperaturze
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
Re: [R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)
Wodnicę też oczywiście. Taki skrót myślowy. Wodnicę i tak się mocno szlifuje, żeby nadać skosy. Leciutko oszlifowana krawędź pokładu na całym odcinku od załamania pokładu powinna zaradzić. Górą wychodzi szczelina około 0,6 mm na na wodnicy ponad 1 mm (po „zwykłym” oszlifowaniu skosów). Nie za bardzo poczuwam się do winy, choć pewnie trzeba było ciąć nie po linii a wewnątrz linii i byłoby lepiej.
Staram się zapewniać rozrywkę
Krok za krokiem, okaże się co i jak.
Ostatecznie stanęło na tym, że burty będą klejone z takich odcinków:
Wcześniej jeszcze skleję krawędzie dziobu na styk i potem po kawałku resztę z obu stron.
Pasowanie poszycia rufy zostawię sE na deser, bo tam są jaja większe niż na dziobie. Co Ceva, dzięki swym profetycznym zdolnościom, słusznie przewidział.
Trochę bliżej (ale bez przesady ):
Nie jest źle. Są drobne miejscami drobne mikroszczeliny wynikłe z niedokładnego wycięcia, ale finalnie „zaszpachluje” je wikolem i będzie git.
Na sucho wygląda obiecująco. Będę się starał nie odcisnąć każdej wręgi przyklejając
I na pobudzenie apetytu:
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD