Kartonowe RC?

technika, historia, dokumentacja, linki itp

Moderator: kartonwork

Janus

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Janus »

Witam Forumowiczów. Tak Się właśnie składa,że właśnie męcze się nad Bismarckiem. Jest To model Kartonowy, Choć nie do końca. Przed rozpoczęciem budowy miałem okładnie te same myśli co bladyrunner. Jestem już w zaawansowanym stadium budowy, tzn. prawie całe część nawodna zrobiona (z kartonu rzecz jasna), natomiast część podwodną postanowiłem zrobić z laminatu. Nie robiłem kopyta co wiązałoby się z większymi trudnościami. Moja metoda była dosyć prosta. Gotowy szkielet modelu wypełniłem pianką (tą zwykła do uszczelniania okien), następnie zeszlifowałem do wysokości wręg. Tak przygotowaną konstrukcją okleiłem 3 warstwami 0.5 mm maty szklanej. następnie zaszpachlowałem nierówności bądź inne niepożądane rzeczy i położyłem podkładówkę. Teraz czekam na wiosnę kiedy będę malował całość. Nie mam niestety cyfrówki i nie mogę zamieścić zdjęć chociaż bardzo bym chciał.
Awatar użytkownika
Jeta
Posty: 980
Rejestracja: ndz mar 02 2003, 13:12
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jeta »

Janus pisze:nie mogę zamieścić zdjęć chociaż bardzo bym chciał.
Gdybyś się tak strasznie nie ukrywał to może znalazłby się ktoś z cyfrówką w pobliżu.
bladyrunner

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: bladyrunner »

Ciekawa metoda.
Dzieki za info. Mam wrażenie, że do prawidłowej linii kadłuba dodałeś ok 3 mm laminatu. Czy się nie mylę?
Właściwie biorąc pod uwagę, że karton też doskonale nie oddaje linii kadłuba to można to z grubsza olać.
Właściwie to kopyto zrobiłeś. cała trudność polegała by w Twoim przypadku teraz na tym, żeby zrobić dwuczęściową formę i potem odlać wewnątrz kadłub.
Mimo, ze to nieskomplikowane to rzeczywiście czasłonne i trzeba mieć wielkie samozaparcie. Widzę to już teraz jak jestem w fazie wycinania wręg szkieletu i myślę o tym co będę robił dalej.
Ale nie zamierzam się poddawać, mam już aparaturkę i zamierzam tego lata jej skutecznie użyć do ostrzału jeziorowego wybrzeża z 8x380 mm :)
Jak będę miał gotowe kopyto to może zacznę jakąś fotorelację...
Janus

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Janus »

Faktycznie to dodałem ze 2 mm, a co do tego kopyta to może i racja chociaż nie jest to chyba typowa metoda robienia kopyt. Małe pytanko do Jeta - o co chodzi z tym ukrywaniem się :?: :lol:
Awatar użytkownika
Jeta
Posty: 980
Rejestracja: ndz mar 02 2003, 13:12
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jeta »

Janus, teraz już o nic bo widać że jesteś z Krakowa. Przedtem to ukryłeś. A jak dobrze się rozejrzysz to zobaczysz że w Krakowie działa super organizacja KKL (Klub Kartonowego Lajkonika) w ramach której koledzy wspierają się również wykonywaniem fotek :)
Janus

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Janus »

No tak biję się w piersi. Rzeczywiście to ukryłem. A co do fotek to może coś wykombinuję :mrgreen:
pifko

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: pifko »

a propos kolosa Bismarka w skali 1:100 :) ja robie u-47 w skali 1:20, to wychodzi 3,32 metra :D kadłub + wręgi sklejka 8 mm pomalowana mieszaniną lakieru z utwardzaczem i dla pewności pokryte folią w płynie (wszystko w OBI) robiłem testy - kawałek wrzuciłem do wody na dwa dni i zero reakcji więc na RC jak znalazł. Co do poszycia za głowe sie łapie widząc ceny listewek modelarskich. Przy takiej skali oklejanie listewkami to zabawa dla bogatych. Prawde mówiąc nie mam pomysłu na tanie poszycie, chyba trzeba będzie sie przeprosić z laminatem :cry: laminat niezbyt ładnie oddaje krzywizny i wypukłości okrętu, układa sie od wręgi do wręgi pozostawiając proste powierzchnie pomiędzy. Trzeba potem wiele pracy włożyć aby kadłub nie wyglądał jak klatka piersiowa mieszkańców etiopii.
Awatar użytkownika
qrchak
Posty: 673
Rejestracja: pn sie 25 2003, 19:19
Lokalizacja: Wawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: qrchak »

To może MDF :?: Daje się wyginać, spytaj jakiegoś stolarza o technikę gięcia, powinno się udać.
Si vis pacem, para bellum.
Awatar użytkownika
JareK
Posty: 192
Rejestracja: śr lis 05 2003, 20:26
Lokalizacja: Pelplin

Kadłub

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: JareK »

Cześć

Pierwszy mój kartonowiec RC to z MM śnigłowcowiec MOSKWA kil i wręgi ze skiejki 5mm poszycye z foeniru. Identyczne płatki jak z karyonu.
Następny RODNEY RC kil i wręgi j/w i listewki. tona szpachlu z talku. Reszta karton z MM. Działo się to zgoła 30 lat temu (o zgrozo to już tyle). W tym czasie laminat to miała tylko kadra narodowa.
Tak między laminatem a listewkami nie ma sporych róznic te i tamte mają sporo wad i zalet. Listewki ładne obłe wraz z klockami, lecz po pływaniu i tak idzie na regeł. To drewno dziwne rzeczy wyczynia gdy model ma kilka lat za sobą i zawsze troche w wodzie a jeszcze więcej "na telewizorze" hi hi hi na telewizorze Laminat to tyle pracy ile w niego włożysz tak ładnie bedzie wygłądał. Odwdzięczy się odpornościa na wodę i po 100 latach będzie mia kształt jak nowy. Ideałem jest metoda cieńko listewkowa ( do 1:200 doradzam listewki balsowe cięte samodzielnie przy linijce nożem do tapet o wiele taniej niz sośnina) i jeszcze cieńszy laminat z obu stron. Wymaga to specjalnej tkanej tkaniny szklanej. To przestroga nie od parady przy normalnej spiepszy się wszystko

Bismark w 1:100 Hmmmmmmmm to będzie jazda i niezły magazyn materiałów
Awatar użytkownika
Tomasz D.
Admin
Posty: 2430
Rejestracja: wt lip 01 2003, 9:56
Lokalizacja: Nowogard
x 143

Re: Kadłub

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomasz D. »

JareK pisze:Bismark w 1:100 Hmmmmmmmm to będzie jazda i niezły magazyn materiałów
O jejku !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!, JareK- i ty też ???? uderzaj do mnie na priva todam@smj.pl lub GG# 2255556 lub tlen bundy_nowogard
ODPOWIEDZ