Bundy sorry ale konieczna jest drobniutka korekta nazewnictwa - pomosty rufowe. Wszelkie otwierane rufy i dziobnice to też nie bramy ale furty dziobowe i rufowe. Ta jednostka nie ma furty lecz slip rufowy.
Dziękuję Jeta, postaram się zapamiętać, chociaż moje nazewnictwo nie wzięło się z kosmosu - akurat brat mój pływał na rybakach podobnych do mojego przez prawie 12 lat i on też nazywa to bramami (może to jakiś slang ?) ale teraz to ja go uświadomie co jak się nazywa
Slangu rybaków niestety nie znam. Posługuję się nazewnictwem stosowanym w projektowaniu. Okrętownictwo generalnie opiera się na nazewnictwie angielskim, który to język jest w tej dziedzinie obowiązującym. Po angielsku są to after bridge. Jak widać każdy ma odrobinę racji...
Drut miedziany, którego używam jest nawinięty na szpuli o dość dużej średnicy więc już na wstępie nie jest strasznie krzywy, a prostuje go po prostu w rękach.
Myślę, że nie zanudzę was wrzucając jeszcze kilka fotek tej bramy, ale zajmuje mi ona tyle czas u że po prostu nie mogę zacząć innych elementów. Jak ona wygląda widać poniżej - mogę tylko powiedzieć, że nie jest jeszcze skończona - po części z tej przyczyny że jest ona troszkę skomplikowana a po drugie sam dorzuciłem do jej konstrukcji troszkę własnych innowacji, min. przewody elektryczne, które normalnie są nadrukowane ja postanowiłem nakleić je osobno, tak samo mocowanie tych wszystkich linek zrobiłem według własnego pomysłu. Efekty oceńcie sami
Ostatnio zmieniony sob gru 17 2005, 11:03 przez Tomasz D., łącznie zmieniany 2 razy.