*[Relacja/Samolot] A6M Zero [KŚ 15/2003 (16)]
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Taaaa... Co do impregnacji, to najwyraźniej za słabo rozcieńczyłem klej, bo też w jednym segmencie rozwarstwił mi się karton... I za gruba warstwa przez to wyszła. Stąd te załamania ze zdjęcia, które jednak, jak dotąd, nie powtórzyły się - a zatem to była kwestia zbyt dużego nacisku przy formowaniu.
Klej, jak dotąd, chwyta i trzyma bardzo dobrze, ale cały czas mam problemy z tym rozmiękczaniem kartonu... Nie jestem więc do końca przekonany do tegoż BCG. Nie jest on chyba jakiś bardzo uniwersalny, ale zamierzam nadal go używać, gdyż, jak wspominałem, budowa ma charakter eksperymentalno-szkoleniowy.
A oto zdjęcie kadłuba i kleju. Jak widać, wygląda troszkę inaczej niż ten, który pokazał Sherman2 chyba przy okazji KW, ale to bez wątpliwości ten sam klej. Podobno są też inne kolory nakrętek.
Klej, jak dotąd, chwyta i trzyma bardzo dobrze, ale cały czas mam problemy z tym rozmiękczaniem kartonu... Nie jestem więc do końca przekonany do tegoż BCG. Nie jest on chyba jakiś bardzo uniwersalny, ale zamierzam nadal go używać, gdyż, jak wspominałem, budowa ma charakter eksperymentalno-szkoleniowy.
A oto zdjęcie kadłuba i kleju. Jak widać, wygląda troszkę inaczej niż ten, który pokazał Sherman2 chyba przy okazji KW, ale to bez wątpliwości ten sam klej. Podobno są też inne kolory nakrętek.
Ostatnio zmieniony wt wrz 20 2005, 20:56 przez Łukasz K., łącznie zmieniany 2 razy.
Prace trwają. Ten segment kadłuba przed ogonem był troszeczkę za mały... I wręgi wszystkie były za małe - tak, jakby projektant przewidział stosowanie oklejek ze zwykłego papieru... Ale instrukcja podaje metodę podwójnej wręgi. Hm. Ja spiłowałem trochę wszystkie wręgi i zastosowałem jedną wręgę i oklejki kartonowe.
P.S. Drewal - taki OT zawsze mile widziany.
P.S. Drewal - taki OT zawsze mile widziany.
Ostatnio zmieniony wt wrz 20 2005, 20:57 przez Łukasz K., łącznie zmieniany 1 raz.
SKALOWANIE.
1. Skanuję części.
2. Zmieniam wysokość w pikselach (skanując dwie linijki, sprawdziłem wcześniej, jaki jest stosunek wysokości i szerokości wydrukowanego rysunku do pierwotnego - w moim przypadku szerokość jest OK, a wysokość muszę zmniejszyć o 0,5%).
3. Zmieniam rozdzielczość drukowanego rysunku i w ten sposób zmieniam wielkość wydruku (w przypadku zmiany z 1:33 na 1:50 -> rozdzielczość zmieniam z 200000 dpi na 320000dpi, czy jakoś tak).
4. Drukuję.
5. Maluję, bo drukarka jest cz-b.
1. Skanuję części.
2. Zmieniam wysokość w pikselach (skanując dwie linijki, sprawdziłem wcześniej, jaki jest stosunek wysokości i szerokości wydrukowanego rysunku do pierwotnego - w moim przypadku szerokość jest OK, a wysokość muszę zmniejszyć o 0,5%).
3. Zmieniam rozdzielczość drukowanego rysunku i w ten sposób zmieniam wielkość wydruku (w przypadku zmiany z 1:33 na 1:50 -> rozdzielczość zmieniam z 200000 dpi na 320000dpi, czy jakoś tak).
4. Drukuję.
5. Maluję, bo drukarka jest cz-b.
Zrobiłem oszklenie, co widać na załączonej fotce. Efekt, niestety, nie zachwyca. Zachciało mi się poeksperymentować z klejem szewskim (pierwsze dwa segmenty oszklenia są nim przyklejone), ale wolę Butapren - lepiej łapie. Utwierdziłem się ponadto w przekonaniu, że dałem zbyt grubą wartswę Pattexu - ramki owiewki były sztywne i ciężko się je zaginało, co zresztą widać.
Kolejny eksperyment, o którym zapomniałem napisać wcześniej (malowanie jasnozielonym z przodu kabinki - porównajcie wcześniejsze zdjęcia), to farbki tempera - znakomite, bardzo fajne do retuszy i nie tylko. Krawędzie retuszuję tu jednak akwarelami, bo jak już nimi zacząłem, to i skończę. Widoczne braki retuszu będę uzupełniał na końcu.
Kolejny eksperyment, o którym zapomniałem napisać wcześniej (malowanie jasnozielonym z przodu kabinki - porównajcie wcześniejsze zdjęcia), to farbki tempera - znakomite, bardzo fajne do retuszy i nie tylko. Krawędzie retuszuję tu jednak akwarelami, bo jak już nimi zacząłem, to i skończę. Widoczne braki retuszu będę uzupełniał na końcu.
Ostatnio zmieniony wt wrz 20 2005, 21:03 przez Łukasz K., łącznie zmieniany 2 razy.