Kurz na modelach?!

Hyde Park czyli "magiel" ale w granicach rozsądku

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jeta
Posty: 980
Rejestracja: ndz mar 02 2003, 13:12
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jeta »

To by wyczerpało chyba temat
Qrczak, no co ty. Toż ten wątek jeszcze nie zdążył się rozkręcić. Modelarze to ludziska zaradne i na pewno coś wykombinują. Szczerze mówiąc to jestem zawiedziony. Gdyby wszyscy pogodzili się z koniecznością współżycia z wszechobecnym kurzem to by nie było krzemowej doliny a w konsekwencji kompów, sieci i tego forum. Na pewno można wykorzystać silne pole magnetyczne do zakrzywienia czasoprzestrzeni tuż przed naszym modelem tak by żadna drobina kurzu na nim nie siadła. Również jakimś wyjściem jest kurtyna wodna, z tym że może ona zakłócać proces oglądania. Liczę na to że się odezwą przedstawiciele różnych profesji i podpowiedzą jak wykorzystać zdobycze reprezentowanych dziedzin nauki w walce z kurzem. Panowie nie można się tak łatwo poddawać..... :)
Awatar użytkownika
kierownik
Posty: 2025
Rejestracja: pn kwie 07 2003, 10:33
Lokalizacja: Ruda Śląska
x 11

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kierownik »

Swój model Oelki polakierowałem dosyć porządnie lakierem do podłóg. Wystarczy na niego lekko dmuchnąć i kurz znika. Dobry sposób, ale nie wszędzie sie nadaje (na olinowanie okrętu nie).
A próbowaliście kiedyś obserwować, jak osiadający i gromadzący się kurz sam od siebie układa się w ciekawe wzorki?
Awatar użytkownika
_TONY_
Posty: 279
Rejestracja: sob paź 11 2003, 18:51
Lokalizacja: Lębork

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: _TONY_ »

temat zbacza na kurs - oglądania i obserwowania kużu - co ma nam pomóc poznania naszego przeciwnika od podszewki i następnie zadanie bólu w samo serce :)))))))))))) ( tego postu nie traktujcie na serio tak jak tamte)

Pozdro
==============
.:LIFE IS BRUTAL:.
==============
Awatar użytkownika
mDoro
Posty: 43
Rejestracja: wt gru 16 2003, 16:57

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: mDoro »

Z tym Vikolem to żartowałem, ale lakier to dobry pomysł. Gablota też dobra, ale trochę droga.
Awatar użytkownika
kierownik
Posty: 2025
Rejestracja: pn kwie 07 2003, 10:33
Lokalizacja: Ruda Śląska
x 11

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kierownik »

Policz : robisz model 300-400 godzin. Twoja godzina to 10 zł. Razem z kosztem zakupu model będzie wart ze 4 tysiące (dla Ciebie). Cóż to zatem koszt gablotki?
Awatar użytkownika
mDoro
Posty: 43
Rejestracja: wt gru 16 2003, 16:57

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: mDoro »

Fakt Kierowniku. Najlepiej (jeśli chodzi o oszczędność) to mieć jedną wielką gablotkę na modele. Ale gdzie ją trzymać ??
Awatar użytkownika
kierownik
Posty: 2025
Rejestracja: pn kwie 07 2003, 10:33
Lokalizacja: Ruda Śląska
x 11

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kierownik »

Czym gablotka większa - tym więcej kurzu w niej zamykamy! Osobiście radzę modelarzom (i nie jest to reklama) - kupujcie odkurzacze wodne, wyposażone w filtr hepa!
Awatar użytkownika
Jari
Posty: 430
Rejestracja: wt sty 13 2004, 16:49
Lokalizacja: Opole

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jari »

Odkurzacze wodne?? Aha maja zapobiec wydzielaniu sie kurzu podczas odkurzania?? No dobra ja tzn moi rodzice posiadaja odkurzacz z jakims tam filtrem ale to i tak za wiele nie daje?! :cry:
Amatorzy zbudowali arkę - profesjonaliści Tytanica.
Awatar użytkownika
Jari
Posty: 430
Rejestracja: wt sty 13 2004, 16:49
Lokalizacja: Opole

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jari »

Kierowniku rozumiem, że radzisz zamiast jednej dużej gabloty np. na pancerkę zrobić osobne na każdy model?? Czy dobrze rozumiem??
Amatorzy zbudowali arkę - profesjonaliści Tytanica.
Awatar użytkownika
kierownik
Posty: 2025
Rejestracja: pn kwie 07 2003, 10:33
Lokalizacja: Ruda Śląska
x 11

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kierownik »

Ogólnie to radzę sie dobrze zastanowić: czy model jest tego wart. Jeśli tak- róbmy gablotkę. Można też model zamknąć do pudełka i schować, a co jakiś czas zrobić sobie święto - wyjąć i pooglądać.
ODPOWIEDZ