T34/85, M3A1 Scout Car. Diorama, 1/35.

[Okonek]

Dajesz jazzu Robert Czy aby te bellki nie powinny byc czarne. Nie jestem specem ale chyba kiedys konserwowano je smola lub czyms podobnym

[Edmund_Nita]

Częściowo Okonku masz rację. Malowano je ksylamitem (środek konserwujący) i bezpośrednio po tym były przez jakiś czas czarne. Jednak w wyniku działania promieni słonecznych wcześniej, czy później rudziały i wyglądały tak, jak zrobił to Robert. Szybkość rudzienia(?!) zależała od stężenia środka konserwującego.

Uśmiech poobiedny,

[Robert Karwan]

Witam ponownie Dzięki za uwagi, może faktycznie belki powinny być trochę ciemniejsze. Coś mi jednak w tym budynku nie pasowało i dzisiaj wpadlem na pomysł aby oprucz dachu dorobić skrzydło drzwi. I oto efekt mojej pracy widać na zdjęciach. Drzwi wykonałem z balsy. Pociąłem deseczkę na mniejsze listewki i skleiłem. Zawias wykonałem z cienkiej blaszki oraz drutu . Całośc delikatnie pocieniowałem czarnym a następnie przetarłem kolorem A 17. Na murze zrobiłem jeszcze zacieki farbą olejną Brown Vandyke.

[Robert Karwan]

I jeszcze dwie fotki.


Pozdro

[koniu_1]

echhh po co to człowie ogląda, tylko potem w kompleksy wpada

naprawde wielkie gratulacje!! Wyglada to wszystko niesamowicie

Wielki brat jest pod wielkim wrażeniem!

[kuba]

WOW >>> niesamowite <<< aż mnie wzieło żeby coś takiego upiec do mojego Sd. Kfz. 252 >>> jakąś fajną makietkę >>> jutro jade do sklepu po niezbędne produkty i przyprawy >>> ale najpierw trza będzie skończyć modelik >>> hehehehe

[Robert Karwan]

Witam ponownie. Skończyłem podstawkę, co widać na zdjęciach. Przy ścianach rozsypałem wcześniej przygotowany gruz i zrobione z gipsu fragmenty ścian. Gruz to roztłuczona młotkiem czerwona cegła oraz gips. Między gruz wcisnąłem połamane listewki z balsy. Całość zalałem delikatnie rozcieńczonym wikolem. Poczekalem aż wyschnie i zapuściłem na wszystko rozcieńczoną farbę olejną Brown Vandyke. I to wszystko jeżeli chodzi o podstawkę. Pewnie jeszcze z czasem coś na niej poprawię, ale będą to drobne korekty.
Można powiedzieć, że prace dobiegają końca. Na figurkach zrobiłem "skórę" farbami olejnymi i do pomalowania zostały mundury, oporządzenie oraz pobrudzenie T 34. I to już bedzie finał.
Dlatego, trzeba pomyśleć jaka diorama bedzie następna.

[gulus]

Piękna dioramka, tylko ciekawi mnie jedno, no może więcej niż jedno. Robiłeś ją z "głowy", czy miałeś jakieś fotki z tamtych lat?

gulus

[Robert Karwan]

Witam Odpowiadając na Twoje pytanie Gulusku. Robiąc dioramki nie wzoruję się na konkretnych zdjęciach. Mogą one być tylko "iskrą" do pomysłu. Reszta to już wyobraźnia. Wydaje mi się że własny pomysł jest bardziej oryginalny.



Pozdro

[Robert Karwan]

Witam ponownie po małej przerwie. Teraz krótko o figurkach. Piechociarze to zestaw Dragona Soviet Infantry Tank Riders 6197 - bardzo fajny, polecam. Gdy "skóra" już wyschła czas zabrać się za malowanie mundurów. Oczywiście przed malowaniem skórę pokryłem Maskolem. Wstępnie figurki pokryłem kolorem A 69, co ujawniło drobne niedoróbki przy klejeniu i szpachlowaniu. Po ich zlikwidowaniu papierem ściernym, za pomoca aerografu naniosłem kolor właściwy - w tym przypadku A 104. Chcę tu uzyskać kolor mocno startego materiału o zielonkawym odcieniu i ten kolorek Pactry najbardziej mi odpowiada. I teraz zaczyna się żmudna praca przy cieniowaniu. Użyłem do tego farby olejnej Raw Umber która mając zielony odcień chyba najbardziej się do tego nadaje. Rozcieńczoną farbę zapuściłem we wszystkie wgłębienia na figurce, jej nadmiar usunąłem palcem. Dodatkowo dla podkreślenia cieni za pomoca pędzelka naniosłem większe ilości farby - już nie rozcieńczonej - w większe wgłębienia munduru. Tak zrobiona figurka musi poczekać kilka godzin, aż farba lekko zaschnie. Wtedy robię dopiero lekkie przetarcie figurki. Jeżeli efekt cieni nie bedzie zadowalający, całą wcześniejszą operację można powtórzyć. Niestety jest to trochę pracochłonne i trzeba wykazać się cierpliwością.



W miarę postępu prac dalsze zdjątka. Pozdro.