T-55 czyli pancerna pięść UW

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita

ODPOWIEDZ
Okonek
Posty: 1782
Rejestracja: śr mar 05 2003, 23:33
Lokalizacja: Meckenheim / BRD

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Okonek »

Roman.S pisze: Z tego co się orientuję to 72-ki zaczeli wprowadzać do tej jednostki w roku 1984.
Dokladnie T-72M1 . Kuzynek opowiadal o wcieklej tajnosci jeszcze w 88-ym roku :lol:
pozdrawiam
Obrazek
Okonek
Posty: 1782
Rejestracja: śr mar 05 2003, 23:33
Lokalizacja: Meckenheim / BRD

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Okonek »

Dobra Panowie Pancerniacy jedziemy dalej bo niedlugo skonczy sie zwolnienie a model nie gotowy :cry: Przybyla drewniana bela , rura do pokonywania przeszkody wodnej oraz WKM ;-) Widac troche inne kolorki ale to efekt polysku farby . Juz niebawem to zmienimy :cool:

Obrazek

Obrazek
pozdrawiam
Obrazek
Awatar użytkownika
Jeta
Posty: 980
Rejestracja: ndz mar 02 2003, 13:12
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jeta »

Jędrek modelik super. Faktura wieży wygląda jak prawdziwy, malowany odlew. Ale mam jedną wątpliwość. Czy te beczki były w rzeczywistości malowane razem z czołgiem? Bo jeżeli nie to nie ma mozliwości by miały identyczny kolor, tak jak mają w modelu. Jeżeli model będzie docelowo matowy to czy wspomniane beczki nie powinny być w półmacie (satin) ?
Okonek
Posty: 1782
Rejestracja: śr mar 05 2003, 23:33
Lokalizacja: Meckenheim / BRD

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Okonek »

Tadziu nie mam pojecia . Jak dla mnie to ten sam kolor . No moze byly bardziej brudne . Mysle , ze wyjasnia nam to specjalisci :roll:
pozdrawiam
Obrazek
Okonek
Posty: 1782
Rejestracja: śr mar 05 2003, 23:33
Lokalizacja: Meckenheim / BRD

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Okonek »

No a skoro takich tu brak to jedziemy dalej :lol: Przybyly liny oraz oznaczenia . Nie lukac na polysk :evil: Teraz mecze sie z brudzeniem . Jeszcze nie skonczylem a juz mi sie nie chce :spioch:

Obrazek

Obrazek

Ps. Widze male zainteresowanie tematem a do tego jeszcze brak materialow co do Meridy wiec oglaszam , ze kolejnym modelem na 100 % nie bedzie pancerka .Hej :mrgreen:
pozdrawiam
Obrazek
Awatar użytkownika
Jeta
Posty: 980
Rejestracja: ndz mar 02 2003, 13:12
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jeta »

Andrzej razi mnie jeszcze połysk na pokrowcu działa. Jeżeli to był jakiś brezent to nie ma prawa się błyszczeć ani ociupinkę. Co o tym myślisz?
Okonek pisze:Ps. Widze male zainteresowanie tematem
to już kurcze zaczyna wyglądać na epidemię.....najwyraźniej modelarstwo na wysokim poziomie źle wpływa na wzrok....
Okonek
Posty: 1782
Rejestracja: śr mar 05 2003, 23:33
Lokalizacja: Meckenheim / BRD

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Okonek »

Jeta pisze:Andrzej razi mnie jeszcze połysk na pokrowcu działa. Jeżeli to był jakiś brezent to nie ma prawa się błyszczeć ani ociupinkę. Co o tym myślisz?
Pisalem - cytuje : " Nie lukac na polysk " i wczesniej : " Widac troche inne kolorki ale to efekt polysku farby . Juz niebawem to zmienimy" :!: Jak widac nieczytamy tematu :bojka: i dlatego taka moja decyzja :cool:
pozdrawiam
Obrazek
Awatar użytkownika
kierownik
Posty: 2025
Rejestracja: pn kwie 07 2003, 10:33
Lokalizacja: Ruda Śląska
x 11

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kierownik »

Małe zainteresowanie? Walisz nas pancerną pięścią między oczy a potem zdziwko? Na beczkach daj nieco otarć i zadrapań - będzie git!

Co do urody pancernej:

Spotyka się żaba z czołgiem:
-żabo, jakaś Ty brzydka!
-phi, przystojniak sie znalazł! Z h.... na czole!
;-)
Ewa
Posty: 113
Rejestracja: pn lut 09 2004, 20:02

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Ewa »

kierowniku - żart super!!!
Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

No skoro już Okonku chcesz zdania specjalisty, a przynajmnie kogoś, kto tym sobie zdrowo pojeździł, to beczki miały najzwyczajniejszy w świecie stalowy kolorek, tak jak wypuszczone z fabryki, bez malowania. Tak było przynajmniej w pułku, w którym służyłem. I wbrew pozorom, nie były wcale poobijane, jak to ktoś tu sugeruje. One w ogóle rzadko były zdejmowane. One powinny zawierać substancję ( co w praktyce rzadko miało miejsce) tworzącą w razie potrzeby zasłonę dymną na polu walki (wspólczesnym polu walki - jak to się wtedy mówiło).

No i krótki pancerny dowcipek na koniec:

Przechodzi mała mrówka z mamą mrówką przez szosę. Mała mówi:
- Mamo czołg jedzie! Pssst...
- Co mówiłaś?! Pssst...
ODPOWIEDZ