RC z głębin :)

technika, historia, dokumentacja, linki itp

Moderator: kartonwork

Awatar użytkownika
BoBo
Posty: 47
Rejestracja: śr sty 28 2004, 10:18
Lokalizacja: Kołobrzeg

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: BoBo »

Bartek Kot pisze:Gdzies w odmetach sieci widzialem RCuboota z dluga antena.
Witam Wszystkich :)
Antena musiała być długa, bo to wynika z teorii odbioru fal radiowych. Generalnie fale radiowe są bardzo silnie tłumione w środowisku wodnym i napotykają na silną przeszkodę w postaci granicy ośrodków powietrze/woda. Z tego też powodu w grę wchodzą tylko fale o dużych, a nawet bardzo dużych długościach, co odpowiada niskim częstotliwościom. A że długość anteny wyznacza się z zależności: długość fali/2 to i antena musi być długa. Ponadto w grę wchodzą duże moce nadajników. Z tego co mi wiadomo, to w przypadku rzeczywistych okrętów podwodnych długości anten dochodzą nawet do 3 km. Są one w postaci rozwijanego kabla, który jest ciągnięty za okrętem. Jednak w przypadku modeli RC nie są potrzebne duże odległości pomiędzy nadajnikiem i odbiornikiem, więc wielkość mocy nadajnika, a także anten ulegnie zmniejszeniu. Generalnie jest tak, że im większa częstotliwość (mniejsza długość fali) sygnału tym większe tłumienie.
Obecnie prace nad przekazywaniem sygnałów pod wodą, w tym między innymi sterowania robotami (też model ;-)), idą w kierunku wykorzystania fal akustycznych. I prowadzone od kilkunastu lat badania wskazują wyższość tego rozwiązania od fal radiowych, bo wymagają mniejszych mocy, mniejszych wymiarów osprzeętu itd. Ponadto umożliwiają komunikację dwustronną. Jedynym mankamentem jest NIEMOŻLIWOŚĆ przełamania bariery ośrodków. Zarówno nadajnik jak i odbiornik akustyczny muszą znajdować się pod wodą. A dokładniej pisania o tym, to kilka książek można by stworzyć. MAm troszkę materiałów jakby ktoś potrzebował ;-)
pozdrawiam

BoBo
pifko

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: pifko »

jako że właśnie mój uboocik stoi przed wyżej wymienionym problemem, chętnie sie zapoznam z twoimi materiałami. mój mail - pifko@o2.pl jeżeli wrzucisz coś tam będe bardzo wdzięczny. Również dzięki za odpowiedź w tym temacie, choć przyznam że potwierdziła to czego sie obawiam, czyli że będzie ciężko. Nie ma jednak danych na temat konkretnych mocy w mW, czy W oraz nie sa podane konkretne częstotliwośći. Mam nadzieje, że materiały które masz, wniosą wreszcie postęp do mojego modelu.
Awatar użytkownika
Alan
Posty: 121
Rejestracja: śr lis 26 2003, 23:31
Lokalizacja: Poznań - WLKP

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Alan »

BoBo pisze: Antena musiała być długa, bo to wynika z teorii odbioru fal radiowych....
Wow! Dzięki za wyczerpująca odpowiedź. To się nazywa fachowe wytłumaczenie :D
Pozdrawiam - AlaN
Awatar użytkownika
BoBo
Posty: 47
Rejestracja: śr sty 28 2004, 10:18
Lokalizacja: Kołobrzeg

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: BoBo »

pifko pisze:jako że właśnie mój uboocik stoi przed wyżej wymienionym problemem, chętnie sie zapoznam z twoimi materiałami. mój mail - pifko@o2.pl jeżeli wrzucisz coś tam będe bardzo wdzięczny. Również dzięki za odpowiedź w tym temacie, choć przyznam że potwierdziła to czego sie obawiam, czyli że będzie ciężko. Nie ma jednak danych na temat konkretnych mocy w mW, czy W oraz nie sa podane konkretne częstotliwośći. Mam nadzieje, że materiały które masz, wniosą wreszcie postęp do mojego modelu.
Odnośnie konkretnych mocy dla fal radiowych to musiałbym poszukać. Ja generalnie w swojej pracy zajmuję komunikacją podwodną, ale akustyczną. A przede wszystkim algorytmami transmisji. Są to jednak dopiero początki, więc tak bardzo konkretnych informacji nie jestem w stanie udzielić. A materiałami chętnie się podzielę, tylko muszę przygotować, bo jest tego dużo. I jak się domyślam nie interesuje Cię naukowa paplanina na temat: co by było gdyby... tylko konkretne rozwiązania, możliwe do kupienia/zbudowania. Mam rację? Twoja odpowiedź pozwoli mi na przeprowadzenie selekcji materiałów.
pozdrawiam

BoBo
pifko

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: pifko »

konkretne rozwiazania beda najlepsze, zreszta znasz moj problem i mysle ze najlepiej jak dokonasz selekcji pod tym katem. Z gory serdeczne dzieki !! :)
Ernbar

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Ernbar »

Lepiej bo jakieś radio a'la sonar Było by najlepsze
Awatar użytkownika
BoBo
Posty: 47
Rejestracja: śr sty 28 2004, 10:18
Lokalizacja: Kołobrzeg

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: BoBo »

Ostatnio nie miałem czasu, więc proszę o jeszcze trochę cierpliwości z tymi materiałami. Sorki za zwłokę ;-)
pozdrawiam

BoBo
pifko

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: pifko »

spoko, dopiero buduje kadłub, więc nie spieszy mi sie z tym. Dzięki za pamięć.
Awatar użytkownika
BoBo
Posty: 47
Rejestracja: śr sty 28 2004, 10:18
Lokalizacja: Kołobrzeg

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: BoBo »

Witam :)

Ten ch.... brak czasu kiedyś mnie zabije. Postaram się przygotować materiały na przyszły tydzień, ale mam parę uwag, które wczoraj przyszły mi do głowy i muszę tu wstukać zanim zapomnę.
Pifko w zasadzie to masz trzy możliwości sterowania tym podwodniakiem (tak mi się wydaje).
1. Silny nadajnik radiowy parcujący na falach radiowych, które nie są tak silnie tłumione przez wodę. Ale to się wiąże jak już zostało wcześniej wspomniane z długimi antenami no i problemem zasilania nadajnika. Według mnie raczej odpada.

2. Komunikację akustyczną, czyli taką jaką stosuje się ostatnio powrzechnie dla bezzałogowych robotów podwodnych oraz do ogólnie pojętej komunikacji podwodnej. Tutaj także dużo problemów, bo:
- nadajnik akustyczny też musi być wrzucony do wody, bo bardzo ciężko jest przekroczyć granicę woda-powietrze (i vice versa) bez start sygnału. Jako że okręcik będzie pływał raczej w wodach płytkich (czyli wedłóg pewnych założeń UAN płytszych od 100m) to jest duży problem z tą transmisją dźwiękową. Tym bardziej, że chodzi o komunikację z obiektem ruchomym. Poza tym są to urządzenia raczej duże i o niepewnym zasięgu. Nie mówiąc o tym, że gotowe rozwiązania są strzeżone lepiej niż klejnoty koronne w GB, a dostępne w sprzedaży na zachodzie idą w setki dolarów. Ale te materiały dostaniesz w najbliższej przyszłości. W Polsce (z tego co mi wiadomo) takie projekty realizowała Politechnika Gdańska i pewna firma z Gdańska, ale obie robiły to na zlecenie MW i nie chcą puścić pary z gęby :niepowiem:

3. Ja bym zaproponował Ci rozwiązanie w pewnym sensie kompromisowe. W praktyce często do uzyskania łączności przez okręt podwodny z bazą korzysta się z anten wysuwanych razem z peryskopem lub bojek z zanteną wypuszczanych z okrętu podwodnego "na uwięzi" kabla transmisyjnego. Tak więc moja propozycja jest taka:
zastosuj peryskop jako antenę do aparatury RC. Wtedy można zastosować standardową aparaturę. Jedyny problem to ograniczona głębokość manewrów. Zrób więc końcówkę peryskopu jako bojkę, a kabel podłączeniowy zrób na sprężynowym bębnie, który będzie rozwijał lub zwijał antenę. Jeszcze tylko trzeba by pomyśleć o systemie odrzucania jakiegoś balastu w przypadku utraty łączności, tak aby okręcik sam wypłynął na powierzchnię.

I to tyle rozważań teoretycznych. Jak dojdziecie do sterowania to chętnie służę swoją (no może nie taką wielką) wiedzą :twisted:
pozdrawiam

BoBo
Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

He, he.... może nie tak wielką wiedzą...., he, he.... . Tak mówi gość, który pisze aktualnie pracę doktorską na temat rozchodzenia się fal akustycznych w środowisku wodnym. Ale się uśmiałem. Oj Bobo, Bobo, niezły z ciebie jajcarz, co nie powinno dziwić, bo tu na forum pełno takich. He, he....
ODPOWIEDZ