T-55 czyli pancerna pięść UW
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
No to Gulusek ma ode mnie dużego i jeszcze większy . A ty Okonku niegrzeczny, przestań nadmiernie brudzić, bo będzie bura. Ha, ha...
A wiesz Okonku, dzisiaj rano poczytałem trochę książkę "Coś się stało" Josepha Hellera ( tego od Paragraf 22), a tam tłumaczka pisze ha, ha jako cha, cha... . Ciekawe, no nie?
Pancerny uśmiech bez użycia pięści, ha, ha,
A wiesz Okonku, dzisiaj rano poczytałem trochę książkę "Coś się stało" Josepha Hellera ( tego od Paragraf 22), a tam tłumaczka pisze ha, ha jako cha, cha... . Ciekawe, no nie?
Pancerny uśmiech bez użycia pięści, ha, ha,
-
- Posty: 283
- Rejestracja: pn mar 01 2004, 17:26
- Lokalizacja: Pruszków
-
- Posty: 283
- Rejestracja: pn mar 01 2004, 17:26
- Lokalizacja: Pruszków
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Cześć Okonku,
w tej monografii, o której pisałem w sobotę, są piękne kolorowe fotki poszczególnych elementów tanka. I te fotki bardzo dobrze oddają kolorek T-55. Mógłbyś się o tę monografię postarać. Jeżeli nie, to podpowiem Ci, że ta zieleń na podstawce, na której stoi Twój modelik jest bardzo zbliżony do oryginalnej farby, którą tanki malowano.
Dla Ciebie uśmiech od ucha do ucha,
w tej monografii, o której pisałem w sobotę, są piękne kolorowe fotki poszczególnych elementów tanka. I te fotki bardzo dobrze oddają kolorek T-55. Mógłbyś się o tę monografię postarać. Jeżeli nie, to podpowiem Ci, że ta zieleń na podstawce, na której stoi Twój modelik jest bardzo zbliżony do oryginalnej farby, którą tanki malowano.
Dla Ciebie uśmiech od ucha do ucha,
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Drogi Mundziu tak sie porobilo , ze okonek musial wrocic po przerwie do i ma teraz malo wolnego czasu. Z drugiej strony namawiano mnie do pokazania ostatniej fotki i mialy byc porady od fachowcow jak to poprawic a tu nic .Edmund_Nita pisze:Drogi Okonku, dlaczego tu się nic nie dzieje?
Czekamy, czekamy...., niecierpliwie...... .