Klej BCG (Brand Clear Glue)

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

Obrazek

To te kleje o których już tyle pisałem / którymi " doktoraty " kleili np. pan Leszek Góra , Jerzy Nikiel , Henryk Kołek itd. a których nazwiska pewnie wielu sa obce / ... Posługuję się nim od 5 - ciu lat , nauczyłem sie go na pamięć .
Na konkursach w Porąbce nieraz demonstrowałem "rzucanie" modelami z wysokości 30 cm na stół , stawanie na pudełeczku z tekturki 1mm , tym podobne ...
Nigdy nie ciągnął nitek , nie pachniał , klei niesamowicie mocno itd.
Jest w płynie i dlatego nikt kto kleił gęstymi , z racji nawyków na klej ten nie będzie chciał się przestawić .
Bo trzeba się uczuć klejenia na nowo .

Dlatego przypominam kolegom . Każdy klei tym co mu "pasuje" .
Proszę poczekać na drugą część Jeepa ...
Awatar użytkownika
qrchak
Posty: 673
Rejestracja: pn sie 25 2003, 19:19
Lokalizacja: Wawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: qrchak »

Swinger pisze:Aha, to może ten ciągnący się był przeterminowany?
Raczej nie, to jest klej wodny, a woda się nie psuje :oczko:
Mój pierwszy BCG wygrzebałem u żony w szpargałach /jeszcze panieńskich/ było go około pół buteleczki 30ml, a leżał tak sobie ok. 5 lat.
Si vis pacem, para bellum.
Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

Dzięki Adminowi /dziękuję/ " rozmów o kleju c.d. " może się odbywać osobno , ... Kermit napisał na początek : " czy to jest ten słynny BCG " ?

Tak . To jeszcze raz podkreślę że ten .
I klei . Na przykład tak :
Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

Tak też opinie że "słabo" klei można raczej włożyć między bajki .
Na powyższych zdjęciach długość paska kartonu to przeszło 10 cm .
Powierzchnia górnej spoiny to ok. 0,1 mm kwadratowego .
Dolna część przyklejona do tekturki / "postawiona w kropli kleju / też taka powierzchnię posiada .
Po wsiąknięciu kleju w papier nie pozostaje śladu , jedynie lekki połysk który i tak znika gdy się model maluje np. lakierem bezbarwnym w celu zabezpieczenia przed starzeniem . Wujek każdy model maluje .
Klejenie elementów potraktowanych Ponalem , przy pomocy BCG , zupełnie mija się z celem .
Klej nie wsiąknie w zaimpregnowany karton i nie będzie trzymał bo to klej do papieru .
Przy podklejaniu tektura lub kartonem nie paprzemy wyciętej części klejem .
Na tekturze lub kartonie / który ma służyć do podklejenia / ją obrysowujemy . Następnie w obrys wlewamy parę kropel kleju i rozsmarowujemy palcami . Zupełnie bezkarnie . Bo ręce póżniej wystarczy wytrzeć lub umyć wodą .
Przykładamy element właściwy w obrysowane miejsce z klejem .
Przyciskamy mocno czymś płaskim by nadmiar kleju wypłynął poza element .
Zacznie się krzywić , to jeszcze w fazie schnięcia prostujemy .
Po wyschnięciu jaszcze raz , aż do uzyskania "płaskiego" .
Dla tych co bawić się nie lubią i natychmiast muszą mieć równe to problem . Wujkowi się nie spieszy ...
Uzyskać można za to naprawdę sztywny element .
W każdej Wujkowej relacji te wyraźnie proste elementy widać .
Kto nie widział niech szuka ...

A duże powierzchnie też można wyprostować całkowicie . Przykłady poniżej . Fragmenty pokładów "RIURIKA" oraz "ANDRIEJA PIERWOZWANNEGO " . Są proste .

Wujka " dziób " już boli od gadania ... więc na razie tyle . :)
Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

Byłbym zapomniał o dość istotnej sprawie .

Ilości kleju i dozowanie :

- do podklejania dużych powierzchni , wylewam klej wprost z pojemniczka / "sitko" i "zaślepka" po zakupie idą do kosza pozostaje tylko zakrętka / - nie za dużo . Ilość trzeba sobie przećwiczyć .

- do klejenia średnich elementów jako "dozownika" używam kawałka drutu o średnicy 2 mm spłaszczonego na końcu aby się łatwiej rozprowadzało . Kropla którą się w ten sposób zaczerpnie wystarcza na powierzchnię kilku cm kwadratowych.

- do nanoszenia kleju na mniejsze detale / krawędzie i powierzchnie / doskonale nadaje się drucik o średnicy 0,5 mm lub nawet mniejszej . Im mniejsza kropla kleju tym łatwiej ja nanieść i rozprowadzić tam gdzie chcemy .

Gdy potrzebujemy otrzymać "szybsze" połączenie , to wstępnie nasączamy powierzchnie-krawędzie klejem , czekamy do całkowitego wyschnięcia / kilka lub kilkanaście minut / , ponowiona czynność przyspieszy przytwierdzenie elementu do elementu kilkakrotnie .

Raczej wyczerpująco opisałem sposoby klejenia Brand Clear Glue .

Pytania ?
Awatar użytkownika
piotr73
Posty: 132
Rejestracja: sob maja 22 2004, 16:13
Lokalizacja: Zabrze

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: piotr73 »

Wujku pisałeś chyba kiedyś, że można go kupić w zwykłym kiosku. Dobrze pamiętam.
ORP Czujny - TEN
...potwór nadchodzi...

Żeby wszystko tak łatwo sklejało się jak modele...
Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

Zgadza się kupuję w kiosku . Pisałem również niedawno że podrożał i kosztuje 60 gr. Już nieaktualne , znów podrożał .

Kosztuje teraz w Tychach aż 90 gr. Jest to oburzające ! Niebawem chyba zbankrutuję ...
Awatar użytkownika
kierownik
Posty: 2025
Rejestracja: pn kwie 07 2003, 10:33
Lokalizacja: Ruda Śląska
x 11

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kierownik »

A ja nanoszę go przy pomocy ścinków papieru. Taki ścinek odkładam potem na kupkę i pod koniec dnia wszystkie moje ścinki trzymają się kupy!
Awatar użytkownika
ZbyszekS
Posty: 393
Rejestracja: pn maja 24 2004, 15:10
Lokalizacja: Milanówek
x 27

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: ZbyszekS »

Ja, Wujaszku, mam pewien kłopot, z którym sobie nie radzę :( . Chodzi o oklejanie wręg poszyciem (czy też wklejanie wręg do poszycia - jak kto woli) - typowe zajęcie przy budowie kadłubów modeli samolotów. Otóż robię to tak:
1. Sklejam element poszycia w pierścień (oczywiście BCG - wychodzi czysto i bez deformacji).
2. Dopasowuję wręgę do poszycia - wchodzi bez luzów, ale też nie za ciasno, więc nie rozpycha poszycia. Na sucho - idealnie; płaszczyzna wręgi z płaszczyzną poszycia na przekroju wzdłużnym, wyglądają mniej więcej tak:

______ poszycie
|
| wręga
|

3. Wyjmuję wręgę.
4. Smaruję naprawdę niewielką ilością BCG poszycie w miejscu styku z wręgą, ale po całym obwodzie.
5. Wkładam wręgę - wciąż jest OK.
6. Po jakimś czasie, jak klej już wyschnie, okazuje się, że poszycie zostaje lekko ściągnięte na wrędze i efekt jest mniej więcej taki:

|\____ poszycie
|
| wręga


W którym miejscu robię błąd?

Pozdrowionka

ZbyszekS
Awatar użytkownika
kierownik
Posty: 2025
Rejestracja: pn kwie 07 2003, 10:33
Lokalizacja: Ruda Śląska
x 11

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kierownik »

Moje doswiadczenia: smaruję wręgę. I to klejem który juz od kilku minut jest na jakimś ścinku papieru i zdążył nieco podeschnąć.
ODPOWIEDZ