Kurz na modelach?!

Jeta · Post autor: **Jeta** » wt lip 13 2004, 20:30

Sik twój pomysł jest rewelacyjny dla gablot z żaglowcami. Gwarantuje wiatr w żaglach....

Jari · Post autor: **Jari** » wt lip 13 2004, 21:10

Tylko Sik nie pomyślał że do tego pomysłu potrzebne są jeszcze dodatkowe otwory do cyrkulacji powietrza!! A to znów koszty cięcia w szkle!!

Wprawdzie mój sąsiad kiedyś coś takiego zrobił z tym że gablota od góry i od dołu była drewniana i klejona na silikon!! Ale ten sposób się sprawdza i opłaca gdy się to robi dla wiekszej ilosci modeli!! A mi chodziło o sposób sprawdzający sie w domowych - pokojowych warunkach!!

PKDeath · Post autor: **PKDeath** » wt lip 13 2004, 21:31

Po ką chol... wiercić gablotę?!?! To nie ma sensu, bo jeśli układ jest zamknięty, to nie ma prawa być tam ruchu powietrza. Jak nie ma ruchu powietrza to znaczy ze tam nie ma naszego naskórka, a jak tam nie ma naszego naskorka to nie ma kurzu! Zamienił stryjek siekierkę na ekierkę... Po co sobie robić rafinerie z modeli. Wystarzczy mi ze mam brata akwaryste... Hardcore... Mam dośc w pokoju wężyków i wiader, a ponieważ jestem maniakiem kompów to i tak każdy w domu narzeka, ze mam glosnego kompa.... To tylko 4 wiatraki

Ten pomysł chyba nie przejdzie...

Jari · Post autor: **Jari** » wt lip 13 2004, 22:18

PKDeath własnie chodziło mi o to że robienie klimy do gabloty jest bez sensu!! Chyba że ma się tam całą kolekcje!! Ja pozostane przy tradycyjnych akwariach do góry dnem

PKDeath · Post autor: **PKDeath** » wt lip 13 2004, 22:22

Ja wiem, ja pisalem do wczesniejszego kolegi. Ja tam nadal zostane przy szafce w moim pokoju i przy sciereczce z waty. Jak mi sie nie chce to wezme odkurzacz ;]

slk · Post autor: **slk** » wt lip 13 2004, 22:24

Od samego początku mówiłem o dużej gablocie, jaką np. pokazał Okonek na str.7
Gablota ma być otwierana, a więc nie jest szczelna (posiada wiele otworów wentylacyjnych w postaci szpar między drzwiami/pokrywą a korpusem)

Chodzi tylko o niewielkie podniesienie ciśnienia w środku, a więc wentylatorki moga obracać sie wolniej i nie hałasować.

Okonek · Post autor: **Okonek** » wt lip 13 2004, 23:27

slk pisze:Od samego początku mówiłem o dużej gablocie, jaką np. pokazał Okonek na str.7
Gablota ma być otwierana, a więc nie jest szczelna (posiada wiele otworów wentylacyjnych w postaci szpar między drzwiami/pokrywą a korpusem)
Chodzi tylko o niewielkie podniesienie ciśnienia w środku, a więc wentylatorki moga obracać sie wolniej i nie hałasować.

Slk i tu jestes w bledzie. Moja wlasnie posiada takie szpary a to powoduje , ze raz w roku musze czyscic wszystkie modele. Kurz i tak sie tam dostanie . Caly czas mysle nad tym jak ja uszczelnic

To tak dla przypomnienia .
Obrazek

Jari · Post autor: **Jari** » wt lip 13 2004, 23:38

Okonku ja myslałem o takiej dużej gablocie, która by miala przednią szybe wysówaną. A w prowadnicach bym umiescił gąbke, która stanowiłaby uszczelnienie. Co ty na to??

Okonek · Post autor: **Okonek** » wt lip 13 2004, 23:48

Jari i to jest wlasnie rozwiazanie . W moich witrynach drzwi sa odchylane i dzieki temu mam okazje raz na rok polukac na modele z bliska

Okonek · Post autor: **Okonek** » wt lip 13 2004, 23:50

Hmmmmmmmm pomyslalem za szybko

Nie w prowadnicach ale pomiedzy szybami