Wakacyjna zabawa forumowiczów
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
No to tym razem pozwolę sobie nie zgodzić się z autorem pytania. Odpowiedź 10 jest bowiem całkowicie błędna. Pytanie obejmowało również prototypy a tych było więcej niż jeden. To jest właśnie błąd w sformułowniu pytania o którym wspomniałem wcześniej. Oprócz prototypów oznaczonych NA były bowiem prototypy z oznaczeniami serii E, F i G. W podanej odpowiedzi brakuje także serii D którą stanowiło aż 2990 samolotów oraz serii K samolotów szkolno-treningowych. W rzeczywistości były wszystkie kolejne serie od A aż do K, przy czym E,F i G to serie jednostkowe (prototypy). To tyle na temat serii. W pytaniu chodziło natomiast o wersje a tych było, według moich źródeł, aż 39. Zatem ani ilość serii, ani wersji nie zamykała się liczbą 10. Wiem że to tylko zabawa, niemniej tak duże odstępstwa od faktów wypaczają jej sens.
Poza tym NA-40 nie był projektem B-25, ale zarzuconym projektem innego trochę samolotu. Zmiana warunków zamówienie sprawiła, że powstał projekt NA-62, zbudowano na jego podstawie model w skali, o ile pamiętam 1:9 i to wystarczyło do złożenia zamówienia na bombowiec. Tak więc protoplastą powinien być NA-62. Tak przy okazji, to chyba jeden z wyjątków, gdzie złożono zamówienie na samolot, bez budowy latającego prototypu.
gulus cały czas wiedząc, że to zabawa
gulus cały czas wiedząc, że to zabawa
Według Dawida Donalda, autora serii książek o lotnictwie, wersja B-25(NA-62) to już wersja seryjna 24 samolotów a wersja B-25A(NA-62A) to kolejna seria 40 samolotów. Modelu w skali 1:9 raczej nie można zakwalifikować jako prototyp. Dwa prototypy pochodzące spoza wytwórni North American nosiły oznaczenia NA-40B i NA-42. Potem były wersje seryjne B,C,D, prototypy E,F,G i znowu wersje seryjne G,H,J i K. Ponadto wersje: F-10 samolotów rozpoznawczych, AT - samolotów szkoleniowych, TB - szkolno-treningowych i ZB,CB i VB - powojenne wersje samolotów wielozadaniowych i komunikacyjnych. Ponadto wiele podwersji. Jak już wspomniałem-łącznie 39.
jestem teraz w robocie i nie mam dostepu do monografi, ale chyba NA-62 jednak latał. To był prototyp (lub model B-25), a nie jego poprzednik MDoro. To jest po prostu fabryczne oznaczenie pierwszych B-25. (inne wersje miały inny numer po NA)
Jak już poprzednio wspomniano NA-40 to tylko protoplasta a nie wersja B-25. To tak jakby w pyt o Me-109 podać Me-108 (bo te same skrzydła, podwozie i kadłub za kabiną)
AT i TB to to samo, po prostu wersje AT-25A,B,C i D potem przemianowano na TB-25 ale z numerami wersji z których się wywodziły G, J D i chyba C ale nie pamiętam dokładnie. Następne wersje już od początku były TB-25 np N i M (to już nie pochodziło od wersji podstawowej).
Była tez wersja transportowa RB-25
ZB i CB w monografi AJPresu nie znalazłem - możesz je Jeta opisać??
Wersje Ei F o ile pamiętam to były tylko XB służące do badania instalacji przeciwoblodzeniowej.
Jak już poprzednio wspomniano NA-40 to tylko protoplasta a nie wersja B-25. To tak jakby w pyt o Me-109 podać Me-108 (bo te same skrzydła, podwozie i kadłub za kabiną)
AT i TB to to samo, po prostu wersje AT-25A,B,C i D potem przemianowano na TB-25 ale z numerami wersji z których się wywodziły G, J D i chyba C ale nie pamiętam dokładnie. Następne wersje już od początku były TB-25 np N i M (to już nie pochodziło od wersji podstawowej).
Była tez wersja transportowa RB-25
ZB i CB w monografi AJPresu nie znalazłem - możesz je Jeta opisać??
Wersje Ei F o ile pamiętam to były tylko XB służące do badania instalacji przeciwoblodzeniowej.
Jak wszyscy już mogli się przekonać pytania o wersje samolotów wzbudzają za dużo wątpliwości co do poprawnej odpowiedzi. Na szczęście to tylko zabawa ale ja nadzieję że pytań o wersje samolotów już nie będzie bo samoloty zwykle miały kilka lub kilkanaście wersji /mniej lub bardziej oficjalnych/ i przez to historyk-amator może ich wszyzstkich nie znać.
pozdrawia historyk-amator...
pozdrawia historyk-amator...
Mam na ten temat tylko jedno zdanie, cytuję:Łosiu pisze:ZB i CB w monografi AJPresu nie znalazłem - możesz je Jeta opisać??
"ZB-25C, ZB-25D, ZB-25E, CB-25J i VB-25J - samoloty bombowe przystosowane po wojnie do wersji wojskowej, wielozadaniowej i komunikacyjnej"
To pytanie rzeczywiście dowodzi niezbicie że powinniśmy takich unikać bo nikt nie jest w stanie dać poprawnej odpowiedzi. Niemniej nieuwzględnienie przez Kopajta wersji B-25D, czyli 2290 samolotów to duży błąd. Delikatnie sugeruję dwa punkty karne dla autora.....