To mój pierwszy raz - JEEP

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita

Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

Ciekawe Jarek co Cię tak na Jeepa wzięło ... :chytry:

Śniegu nie brudź , brudne błoto na spodzie się w takim przypadku znajduje , więc "pierwszy" śnieg jak marzenie .
W środku samochoda tak czysto bo tylko ta plandeka się zsunęła , co to ją widać / mogłeś ją trochę większą zrobić to bardziej zrozumiała cała koncepcja by była ...

No chyba że się mylę ?

Pozdrowienia dla Debiutanta W Plastiku ... Wujek . hej
Awatar użytkownika
gulus
Posty: 1245
Rejestracja: sob maja 24 2003, 22:22
Lokalizacja: Ełk, mazury

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gulus »

A ja mam pytanko: skoro samochód wjechał w śnieg, to czemu nie widzę śladów opon za pojazdem? Chyba, że po prostu ja tego nie widzę?

gulus dołączając się do gratulacji
Obrazek
Edmund_Nita
Posty: 2058
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Będę jak Gała, ta Szydercza. Dalej nie pojmuję dlaczego tacy wygodnisie - Amerykańcy jeździli zimą przy obfitych opadach śniegu bez plandeki. Gdyby było tak jak Wujek mówi, że płachta (na plandekę za mała) się zsunęła, to gdzie śnieżek na wierzchu płachty? Gdyby śnieżek był, to małe co nieco spadłoby na te czyściutkie wyposażenie wnętrza. Gdzież ono? Bedę jak Gała - jarski musisz coś z tym zrobić. Bo czystość wnętrza psuje olbrzymiaste wrażenie, jakie robi na mnie śnieg!

Uśmiech nieco szyderczy, ale i pełen podziwu,
Awatar użytkownika
Jeta
Posty: 980
Rejestracja: ndz mar 02 2003, 13:12
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jeta »

Gulusku oj przypatrz Ty się dobrze, przypatrz....
Awatar użytkownika
qrchak
Posty: 673
Rejestracja: pn sie 25 2003, 19:19
Lokalizacja: Wawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: qrchak »

Widać spotkali po drodze ruskich i plandeka się poszła je...
Si vis pacem, para bellum.
Awatar użytkownika
jarski
Posty: 135
Rejestracja: wt sie 12 2003, 16:30
Lokalizacja: Żywiec

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: jarski »

Jeta pisze:jechał z rozłożoną plandeką a jak się zakopał to chłopcy plandekę zdjęli by ułatwić dostęp do gratów
Dokładnie tak :D , co widać na zdjęciu jeep8.jpg. A plandeka zasłania po prostu tragiczny element, czyli prawie płaski karabin w pokrowcu przymocowany do boku pojazdu.
Edmund_Nita pisze:Dalej nie pojmuję dlaczego tacy wygodnisie - Amerykańcy jeździli zimą przy obfitych opadach śniegu bez plandeki
W pewnym programie Wołoszańskiego o poszukiwaniach niemieckiego złota Amerykańce właśnie tak jeździli.
Jest też drugie wytłumaczenie. Nie wiem jak zrobić plandekę na całego jeep-a (jeszcze nie :chytry: )

A śnieg w otoczeniu to gips wylany i ułożony jeszcze płynny. Następnie pomalowany zwykłą farbą artystyczną akrylową aerografem (właśnie go uruchomiłem i musiałem coś pomalować). Śnieg na modelu to zwykła pastela sucha sproszkowana i naniesiona pędzlem. W miejscach gdzie śnieg miał być intensywniejszy był przygotowany podkład z bezbarwnego, matowego lakieru akrylowego i na jeszcze mokry naniesiona pastela. W miejscach gdzie śnieg miał być grubszy pod w/w lakierem i pastelą jest trochę szpachli.

A co powiecie o kocu rzuconym z przodu ? Zrobiony jest identyczną metodą co plandeka, czyli z chusteczki higienicznej.
Pytam, bo bardzo podoba mi się, a zrobiony jest w dwie minuty co mnie bardzo zaskoczyło :roll: .
Pozdrowienia
Jarski
http://www.modele-zywiec.org/
Awatar użytkownika
gulus
Posty: 1245
Rejestracja: sob maja 24 2003, 22:22
Lokalizacja: Ełk, mazury

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gulus »

O, teraz widzę koleiny za pojazdem.

Pierwszy model plastikowy? Jestem pod wrażeniem i nie dla tego, że pierwszy.

gulus
Obrazek
paperman
Posty: 283
Rejestracja: wt cze 15 2004, 14:21
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: paperman »

Zamiast malować gips możesz zrobić z gipsaru.
Na warsztacieCrown Vic '78-'88 i
Fiat 1800 z MM
W avatarku Warszawa 224
Awatar użytkownika
szpejarz
Posty: 310
Rejestracja: wt mar 04 2003, 21:28
Lokalizacja: Kraków (miasto Królewskie)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: szpejarz »

no to jak tak wygląda pierwszy model to ja się wypisuję , golę sobie (.....) i wracam do przedszkola malować plakatówkami .
Gulus - ja tam wudzę oponki na śniegu - ale jeszcze lepiej wygladają ślady naczelnego na śniegu ..... właśnie ? dlaczego go tam nie ma ?

a tak poważnie to fajne cudeńko
Norske Love 1:75 - początek krucjaty 2006 ... a dalej to się zobaczy :)
Awatar użytkownika
qrchak
Posty: 673
Rejestracja: pn sie 25 2003, 19:19
Lokalizacja: Wawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: qrchak »

szpejarz pisze:...ale jeszcze lepiej wygladają ślady naczelnego na śniegu ..... właśnie ? dlaczego go tam nie ma ?...
Wylazł za dioramkę i spadł ze stołu :haha:
Teraz leży w M.A.S.H. 4077 :oczko:
Si vis pacem, para bellum.
ODPOWIEDZ