Diorama Mundzia - Drugi element - Kubelwagen

Maciej · Post autor: **Maciej** » wt wrz 14 2004, 12:25

Tak by to wyglądało, ale ...
nie w tym miejscu ( nie bezpośrednio na ramie ).

gulus · Post autor: **gulus** » wt wrz 14 2004, 19:11

Nie wiem, czy Qrczak zagląda do nas, ale wszystkiego najlepszego. A to nie jest przypadkiem ONA? Dominika?

gulus

kubabuda · Post autor: **kubabuda** » wt wrz 14 2004, 20:17

Mnie tez to zastanowilo

Edmund_Nita · Post autor: **Edmund_Nita** » wt wrz 14 2004, 21:56

Gulusku, jednak Dominik. Zuch chłopak.

Maciej, to powinno wyglądać tak, jak na załączonej fotce. Trzeba jednak brać pod uwagę pewne uproszczenia. W końcu 1/35, to nie 1/1.

Kubełek

Nadal pracuję nad durepelkami (durepelkami, bo mi to inne ktoś wycina i wstawia jakieś *bip*). Do szperacza dokleiłem manipulator, żeby szperaczem można było kręcić (teoretycznie, ma się rozumieć). Więcej na skanie.

27. Szperacz z pokrętłem

Dziś wyjątkowo nie mój, lecz Qrchakowy uśmiech, w końcu ma się z czego cieszyć, ma to , co Bóg stworzył najpiękniejszego,

Maciej · Post autor: **Maciej** » wt wrz 14 2004, 21:58

Gdzie ta fotka?!

Edmund_Nita · Post autor: **Edmund_Nita** » wt wrz 14 2004, 22:02

Maciej, włóż oczy na miejsce. Nie baw się w terminatora. Niegrzeczny chłopak! He..., he..., he...

Uśmiech widoczny,

Maciej · Post autor: **Maciej** » wt wrz 14 2004, 22:05

No nie ładnie tak żartować z kolegi!
Przed chwilą jej nie było.

Maciej · Post autor: **Maciej** » wt wrz 14 2004, 22:08

Co do tych nieszczęsnych kierunkowskazów, to
nie były montowane do wiatrochronu lecz miały własne
uchwyty mocujące do ... karoserii!

Maciej · Post autor: **Maciej** » wt wrz 14 2004, 22:10

Twoja fotka Edziu, musi przedstawiać ... jakąś muzealną
interpretację. Tak mi się wydaje. Bo Edziu, jak miałyby zadziałać te migacze przy opuszczonym wiatrochronie?!

Edmund_Nita · Post autor: **Edmund_Nita** » wt wrz 14 2004, 22:11

To już nie można pomylić guziczka "dodaj załącznik" z guziczkiem "wyślij". No już nic człowiekowi w tej Rzeczypospolitej nie można. Tak jak dawniej. He.., he...

Uśmiech pomylony (nie mylić z uśmiechem pomyleńca, to dopiero niebawem, he..., he...),