Flakpanzer 38(t) "Gepard" relacja z budowy.......
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Hej
Maciej ciężko powiedzieć do czego mógłby,bądz służył ten drąg.Twoja sugestia wydaje się mieć sens,ale czy jest słuszna,tego chyba nie da się jasno stwierdzić.
A tym czasem zagrałem się za malowanie.Wczoraj wieczorem natrysnąłem Dunkelgelb Pactry A104 rozjaśniony w stosujnku 2:1 z A47 White Matt.Niestety coś poszło nie tak i w niektórych miejscach zrobiła się "kaszka" Musiałem ją zcierać papierkiem o gradiacji 2500.
Dziś zrobiłem szerokie,zielone pasy kolorem A106.Na taki kamuflarz wskazuje fotografia,jednak nie da się tego stwierdzić na 100%.Oczywiście układ pasów w większości jest przypadkowy,gdyż zdjęcie nie pozwala na ustalenie położenia pasów.Widać je tylko w niewielkim fragmencie.
Teraz czeka mnie namalowanie dobrze widocznej czrnej litery "F" .Chyba najlepszym rozwiązaniem będzie sporządzenie szablonu i natryśnięcie czarnej matowej farby.
Fotka poniżej nie oddaje rzeczywistych kolorów.
Maciej ciężko powiedzieć do czego mógłby,bądz służył ten drąg.Twoja sugestia wydaje się mieć sens,ale czy jest słuszna,tego chyba nie da się jasno stwierdzić.
A tym czasem zagrałem się za malowanie.Wczoraj wieczorem natrysnąłem Dunkelgelb Pactry A104 rozjaśniony w stosujnku 2:1 z A47 White Matt.Niestety coś poszło nie tak i w niektórych miejscach zrobiła się "kaszka" Musiałem ją zcierać papierkiem o gradiacji 2500.
Dziś zrobiłem szerokie,zielone pasy kolorem A106.Na taki kamuflarz wskazuje fotografia,jednak nie da się tego stwierdzić na 100%.Oczywiście układ pasów w większości jest przypadkowy,gdyż zdjęcie nie pozwala na ustalenie położenia pasów.Widać je tylko w niewielkim fragmencie.
Teraz czeka mnie namalowanie dobrze widocznej czrnej litery "F" .Chyba najlepszym rozwiązaniem będzie sporządzenie szablonu i natryśnięcie czarnej matowej farby.
Fotka poniżej nie oddaje rzeczywistych kolorów.
Poniżej dwie fotki przedstawiające obecny stan Wespe.Górna część niemal wykończona,trzeba jeszcze położyć matt.Podwozie wymaga ubłocenia.Nie wiem co zrobić z gąskami,bo stare mi sie pokruszyły,a nie będę kupował ogniwek za 150zł! We wnętrzu przedziału bojowego muszę jeszcze poprawić radio i jeszcze pare rzeczy oraz dokleić tylną płytę.Mam zamiar jutro zakończyć prace nad modelem Wespe,a jeszcze dziś rozpocząć budowę dioramki
Proszę o komentarze!
Proszę o komentarze!
Ostatnio zmieniony pt wrz 17 2004, 14:41 przez Radek Kotecki, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 283
- Rejestracja: pn mar 01 2004, 17:26
- Lokalizacja: Pruszków
Hej
Dzięki Robercie,Macieju.Ciekawe co powiecie na moje pierwsze błocenie pigmentami
Witaj Bigos
Myślałem że moje gąski skruszały od cyjanoakrylu (którego podówczas nawaliłem sporo),ale Twój przypadek zdaje się tego nie potwierdzać.Dziś wyczytałem,że ogniwka do Osy (Osę też) robi również Alan.Trzeba by się rozejrzeć,popytać.
Dzięki Robercie,Macieju.Ciekawe co powiecie na moje pierwsze błocenie pigmentami
Witaj Bigos
Myślałem że moje gąski skruszały od cyjanoakrylu (którego podówczas nawaliłem sporo),ale Twój przypadek zdaje się tego nie potwierdzać.Dziś wyczytałem,że ogniwka do Osy (Osę też) robi również Alan.Trzeba by się rozejrzeć,popytać.
Kubabuda nie poganiać
No ale dobra.Wespe pozostawiłem w takim w stanie jak na ostatnich fotkach,dokladając tylko błoto.Wiele już nie trzeba by efekt był ostateczny.
A tymczasem zająłem się konstruowaniem winietki (ostatnio polubiłem to słowo )
Ruiny budynku zrobiłem z płyty gipsowo-kartonowej.Fakturę "starej" ściany osiągnąłem nakładając niedbale kilka cienkich warstw szpachlówki akrylowej,ścieranej później papierkami ściernymi o różnych gradiacjach.Płyty skleiłem ze sobą Poxipolem i przymocowałem do podstawki również przy pomocy tego samego kleju.Dachówki wykonałem z własnoręcznie uformowanych taśm ołowianych,dostępnym w karzdym sklepie wędkarskim.Jest to świetny materiał na dachówki,ale nie tylko!
Na podstawkę 19x19 nałożyłem warstwę zaprawy klejowej wymieszane j piaskiem i zacząłem formować nierówności.W świeżą zaprawę wcisnąłem kanister,skrzynię,beczkę i pare innych detali.
Dziś dorzuciłem trochę gipsowego gruzu i pojedynczych cegieł zrobionych z Milliputa.Wszystkie te elementy jeszczę będę malował,a ziemi będę nadawał ostateczny wygląd.
Fotki,byłbym zapomniał:
No ale dobra.Wespe pozostawiłem w takim w stanie jak na ostatnich fotkach,dokladając tylko błoto.Wiele już nie trzeba by efekt był ostateczny.
A tymczasem zająłem się konstruowaniem winietki (ostatnio polubiłem to słowo )
Ruiny budynku zrobiłem z płyty gipsowo-kartonowej.Fakturę "starej" ściany osiągnąłem nakładając niedbale kilka cienkich warstw szpachlówki akrylowej,ścieranej później papierkami ściernymi o różnych gradiacjach.Płyty skleiłem ze sobą Poxipolem i przymocowałem do podstawki również przy pomocy tego samego kleju.Dachówki wykonałem z własnoręcznie uformowanych taśm ołowianych,dostępnym w karzdym sklepie wędkarskim.Jest to świetny materiał na dachówki,ale nie tylko!
Na podstawkę 19x19 nałożyłem warstwę zaprawy klejowej wymieszane j piaskiem i zacząłem formować nierówności.W świeżą zaprawę wcisnąłem kanister,skrzynię,beczkę i pare innych detali.
Dziś dorzuciłem trochę gipsowego gruzu i pojedynczych cegieł zrobionych z Milliputa.Wszystkie te elementy jeszczę będę malował,a ziemi będę nadawał ostateczny wygląd.
Fotki,byłbym zapomniał:
hmmm...
wszystko super, tylko wydaje mi się, że dachówka za choinkę nie trzyma skali - przynajmniej porównując z wielkością cegieł...
strasznie podoba mi się efekt, który uzyskałeś na ziemi. zaprawa klejowa i piasek, powiadasz? będzie trzeba spróbować
wszystko super, tylko wydaje mi się, że dachówka za choinkę nie trzyma skali - przynajmniej porównując z wielkością cegieł...
strasznie podoba mi się efekt, który uzyskałeś na ziemi. zaprawa klejowa i piasek, powiadasz? będzie trzeba spróbować
zapraszam na Forum Historyczne