Czym Modelarz Się Poruszają - Czyli "Moje Autko"

Hyde Park czyli "magiel" ale w granicach rozsądku

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Tera Misieuda
Posty: 52
Rejestracja: pt lut 06 2004, 0:32
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tera Misieuda »

Od dziś... NICZYM!!
Zaszwankował mi refleks i mój Seat ma minus 10cm z długości.

Pozdrowionka i ściskam w pasie
T_M

P.S. Dobry, tani blacharz z 3miasta PILNIE POSZUKIWANY!!
Awatar użytkownika
gryzli1972
Posty: 2
Rejestracja: czw sty 22 2004, 20:23
Lokalizacja: zabrze

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gryzli1972 »

Witam a ja przesiadłem sie z audi 80 do cianiola 900 z gazem "wiecie sprawy finansowe" jak tak dalej pójdzie to rower i dwie bułki na sto będe palił :cry: :-?
Awatar użytkownika
szpejarz
Posty: 310
Rejestracja: wt mar 04 2003, 21:28
Lokalizacja: Kraków (miasto Królewskie)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: szpejarz »

Peugot 307- bardzo ładne autko , jeździ tak sobie ( mogłoby lepiej ) .... i tak naprawdę to ładniej wygląda niż się sprawuje . Właśnie skończyła mu się gwarancja i jestem w lekkim stresie - biorąc pod uwagę naprawy na gwarancji , strach pomyśleć co będzie dalej . To już mój drugi francuz i chyba ostatni . Poodkładam do emerytury i kupie japończyka ..... żeby na starość siedzieć na rybach a nie u mechanika . Peugota w każdym razie szczerze odradzam .
Norske Love 1:75 - początek krucjaty 2006 ... a dalej to się zobaczy :)
JAMA

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: JAMA »

Jeta opisał swojego fiata z bardzo złej strony to ja opiszę swojego z drugiej. Fiat UNO 1000cm3 rok produkcji 2001 kupiony w salonie do tej pory wymieniałem tylko olej w silniku. Także nie każdy Fiat jest zły. Może Jeta miał akurat pecha.
Pozdrawiam wszystkich modelarzy i uzytkowników Fiatów.
Awatar użytkownika
gulus
Posty: 1245
Rejestracja: sob maja 24 2003, 22:22
Lokalizacja: Ełk, mazury

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gulus »

Żółciutki samochód pod tytułem Hyundai Accent 1.5, 4 drzwiowy. Rocznik 1998, bezawaryjny przez te 90.000 km. W miarę szybki (do ponad 180 km/h), w miarę zrywny ( rzadko zostaję z tyłu na światłach). Niby Koreańczyk, a silnik japoński, Mitsubishi.

gulus
Obrazek
Awatar użytkownika
kierownik
Posty: 2025
Rejestracja: pn kwie 07 2003, 10:33
Lokalizacja: Ruda Śląska
x 11

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kierownik »

Vectra 1,6/100kM. 7 lat i 130000 km. Klocki, tarcze, oponki, akumulator, rozrząd, tłumiki, żarówki - wymienione. Teraz trzeba znowu wymienić rozrząd i jeden tłumik. Ale jeździ dobrze. Największe grzechy tym autem - przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 100 km/h (było 70 a ja jechałem 170) - ale tylko raz tak dużo.
krzycho
Posty: 10
Rejestracja: pt paź 24 2003, 13:31

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: krzycho »

Większość narzeka na samochodziki z Francji. A ja od trzech lat jeżdzę Francuzami i sobie chwalę. Poprzednio miałem Peugocika 306, 1,6l w wersji sedan. Przez dwa lata tylko przeglądy, wymieniłem 1 tłumik i szczęki hamulcowe z tyłu. Kupiłem go jako 4-latka (82 tys km) a sprzedałem jako 6 latka (127 tys km). W tym roku kupiłem 8-o letnią Lagunę 1,8l (ale miała tylko 64 tys km - rzeczywisty przebieg - kupiłem od rodzinki). Włożyłem w nią instalację wtrysku gazu i przez pół roku zrobiłem ok 16 tys km. W tym czasie zrobiłem przegląd, wymieniłem klocki hamulcowe z przodu i szczęki z tyłu i musiałem wymienić łożysko w tylnym kole. I mam nadzieję, ze bezproblemowo pojeżdżę jeszcze trochę ;-)
Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Srebrniutki samochód pod tytułem mitsubishi galant GLSi. Hatchback, 2.o l. Rocznik 1991. W miarę szybki (ponad 180 km/h - sprawdzane trzy dni temu), w miarę zrywny (nigdy, kiedy tego chcę, nie zostaję z tyłu na światłach). Niby japończyk, a silnik japoński - mitsubishi. :zeby:
Awatar użytkownika
Malkontent
Posty: 13
Rejestracja: pn sie 30 2004, 20:38
Lokalizacja: Żychlin

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Malkontent »

Ja jeżdżę fiatem Uno 1.4 ieS. Tandeta, rdza aż szumi a konkretnie na drzwiach. Ale puki co na nic lepszego mnie nie stać. FIAT ( Fatalna Imitacja Auta Turystycznego). Zdrówko.
Non stop na tarczy...
paperman
Posty: 283
Rejestracja: wt cze 15 2004, 14:21
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: paperman »

Szpejarz- u mnie 307 break nie sprawia problemów. czasami szwankuje centralny i nie chce wpuscic do srodka ;) Kierowniku-faktycznie na tłumiki a zwłaszcza końcowy trzeba uważać. Był wymieniany 2 razy w samochodzie kupionym jako używany(roznik 99 kombi) Przebieg ma podobny
Na warsztacieCrown Vic '78-'88 i
Fiat 1800 z MM
W avatarku Warszawa 224
ODPOWIEDZ