Jeta pisze:Bundy,świetliki pierwsza klasa ale linijkę do cięcia prostych krawędzi to musisz mieć fest zużytą. Dlaczego krawędzie największego elementu nie są proste?
Przyznaję się bez bicia, że w tym miejscu dałem ciała ale to nie jest wina linijki - po prostu to obrzeże jest bardzo wąskie i przy wycinaniu ten jeden bok wysunął się przez co został troszkę bardziej ścięty. Nie widać tego tak bardzo na żywo a poza tym zaraz przy nim będzie następny element więc zostanie to zamaskowane.
Wyglada poprostu wspaniale.Bundy pozwol ze jeszcze na chfileczke cofniemy sie do poczatku tej relacj.Jako ze od niedawna jestem na tej stronie nie zdazylem jeszcze przesledzic wszystkich relacj,ale domyslam sie ze ta pianka to Twoj wynalazek.Mam zamiar wyprobowac to na czyms mniejszym np na Jaskolce, mam tego ptaszka w"MM".Ale tu wlasnie pytanie do Ciebie-ktura to pianka,?bo tu mam przynajmniej dwa rodziaje.jest taka ktora rosnie tylko troche i taka ktora rosnie trzy razy tyle co ta pierwsza,czy wiesz cos na ten temat?To jedna sprawa a druga to gdyby ktos z milych kolegow mial na zbyciu plany Jaskolki to jestem zainteresowany odkupieniem.Prosze o email.Z gory serdeczne dzieki. Piotr.
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
Generalnie są dwa rodzaje pianek, montażowa i budowlana - ja stosujępiankę montażową. Jeśli chodzi o piankowanie kadlubów to może nie ja to wymyśliłem bo niektórzy próbowali już przy jej pomocy wypełniać wnętrza szkieletów w różnych modelach, ale chyba ja jako pierwszy zbudowałem przy jej użyciu cały model, a raczej kadłub i od tego momentu stało się to modne.
Jeśli chodzi o Jaskółkę to mam tylko takie linki http://www.dreadnoughtproject.org/plans ... 100dpi.jpghttp://www.dreadnoughtproject.org/plans ... 100dpi.jpg
Dla zainteresowanych mam informację; jeśli ktoś buduje lub przymierza się do budowy Daru Młodzieży lub Regulusa metodą standardową to mogę odstąpić poszycie dna do obydwu modeli ponieważ jest mi ono zbędne a wiadomo że ta część modelu nie zawsze wychodzi tak jak by się chciało i przy pomocy zapasowych elementów można łatwo wprowadzić korektę poszycia. Zainteresowanych zapraszam.
Ostatnio bawiłem się w wykonanie kół sterowych (2 szt.) ponieważ samo podklejenie i wycięcie kół z opracowania sprawiło by że byłyby one zbyt płaskie. Nie są może one idealne ponieważ w oryginale szprychy są dużo cieńsze, ale i tak wyglądają lepiej niż zrobione według instrukcji
Ostatnio zmieniony pn maja 14 2007, 18:42 przez Tomasz D., łącznie zmieniany 2 razy.
Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że po ukończeniu DAR MŁODZIEŻY nie miał tradycyjnego koła sterowego. Dodano go dopiero jakiś czas później, bo tak jakos głupio było żeby taki żaglowiec nie miał koła sterowego ...
Wszystko w porządku: koło obsługiwane było przez dwóch studentów którzy stali po obu stronach jednego z kół. Podczas gorszej pogody, gdy trzeba było uzyć większej siły, stawiano przy drugim kole kolejnych dwóch studentów.