Extra to wygląda. Ja nigdy nie byłem fascynatem parowozów, aż do chwili gdy zobaczyłem je na konkursie w Porąbce. No i kupiłem Okz bo to przedwojenny tendrzak zrobiony specjalnie na trasę Kraków-Zakopane. A ja jestem właśnie z Krakowa i pamiętam jeszcze parowozy na tej trasie. Nota bene robiłem sobie na rowerze wyścigi z pociągami, kto szybciej z Zakopanego dojedzie do Krakowa(zresztą nie tylko ja). Jak myślisz kto wygrywał?
Wracając do modelu. Te powierzchnie antypoślizgowe w oryginale były wypukłe czy wgłębne? Pojechałbym do Chabówki, żeby to sprawdzić ale na razie jestem uziemiony po upadku na rowerze.
Użyłeś jakiejś śrubki w tym sprzęgu?
OKz będę robił (Bo Twoja relacja to świetna instrukcja) ale najpierw Wicher 1:100 (relacja też na KnW).
jhradca pisze: Nota bene robiłem sobie na rowerze wyścigi z pociągami, kto szybciej z Zakopanego dojedzie do Krakowa(zresztą nie tylko ja). Jak myślisz kto wygrywał?
hehhe - pewno kolarze
jhradca pisze:
Wracając do modelu. Te powierzchnie antypoślizgowe w oryginale były wypukłe czy wgłębne? Pojechałbym do Chabówki, żeby to sprawdzić ale na razie jestem uziemiony po upadku na rowerze.
podejrzewam, że wypukłe - to tylko ja uprościłem sobie życie i wygniotłem je nożem...
jhradca pisze:
Użyłeś jakiejś śrubki w tym sprzęgu?
nie - zwinięty w rurkę papier z książki telefonicznej i na to nawinięty cienki drucik (niestety zaczął odstawać)
jhradca pisze:
OKz będę robił (Bo Twoja relacja to świetna instrukcja) ale najpierw Wicher 1:100 (relacja też na KnW).
a ja odwrotnie - po okz mam zamiar skleić okręt - Nowika
(ta Okz już mnie trochę męczy, ale muszę jakoś dotrwać do końca ...)
Rowerem (wyścigowym) jadąc w miarę spokojnie można przebyć trasę z Zakopanego do Krakowa w ok. 3,5 godziny. W większej grupie lub jadąc na całego, można oczywiście ten czas jeszcze trochę skrócić. Co ciekawe szybciej się jedzie z Zakopanego do Krakowa niż odwrotnie(Kraków jest w dolinie i trzeba więcej jechać pod górę).
Odnośnie Nowika to na KnW jest chyba relacja Szyderczej Gały z prac nad Nowikiem. Warto tam zajrzeć bo Gała świetnie klei(widziałem na własne gały ).
Z Okz masz już finisz, a model jest bardzo atrakcyjny . Do tendra nasyp rozdrobnionego węgla a pod koła wrzuć szyny (są chyba do ściągnięcia na stronach GPM) dorób ładny nasyp(ze żwirkiem) i dawaj fotki, bo to przyjemność oglądnąć taki ładny model (nie oszczędzaj cyfraka, więcej zbliżeń na różne części).
Lord wygląda na bardzo fajnego i kochanego psiura.
Co do modelu mam dwie kwestie.
Na podłużnicach w wycinance, są takie szare miejsca, które wyglądają jakby były przetłoczeniami, wycieniowane elementu. A może to były otwory, które nie wiedzieć czemu autor opracowania nie kazał wyciąć.
Co Ty z tym zrobiłeś?
Fajnie wyglądają obręcze kół. Malowałeś je srebrzanką czy naklejałeś folię?