Cześć!
Ostatnio nie miałem zbyt dużo czasu na modelowanie.
Zdołałem jedynie przykleić parę wcześniej zrobionych elementów (a "garstka" jeszcze została) i to głównie w części dziobowej.
Rufę jakoś omijam "dużym łukiem" (dlaczego? figury i zdobienia).
Jednak i tam coś się pojawia. Dokładniej zacząłem dopasowywać ster.
Początkowo miałem ochotę zrobić go na ruchomych papierowych zawiasach. Okazało się jednak, że część rufowa zaprojektowana jest na "styk". Otwór przez który przechodzi górna część steru jest tak mały (a co gorsza nie ma specjalnie możliwości powiększenia go), że i tak nie było by możliwości sensownego poruszania na boki.
Przy okazji steru nasunęła mi się wątpliwość jak powinny być pomalowane metalowe okucia zawiasów. Czy np. w części podwodnej mogły one być pomalowane takim samym kolorem jak kadłub? Widziałem parę modeli gdzie tak było. A może bez względu na położenie powinny one być czarno stalowym kolorze?
Tymoty poruszasz ważny temat. Figura galionowa oraz inne figurki zdobiące okręt narysowane i zaplanowane są fatalnie. Myślę, że koniecznie trzeba je poprawić i zrobić prawie od nowa. Dlaczego "prawie"? Bo myślę, że można wykorzystać zaproponowane kontury jako podstawę do dalszych działań.
Galion - długo się zastanawiałem co on przedstawia. Teraz już wiem, że jest to postać Hermesa. Czyli taki półnagi gość w płytkim hełmie (podobnym do hełmów angielskich z I i II WŚ) z małymi skrzydełkami. Dodatkowo trzyma w ręce coś w rodzaju berła.
Jak go zrobić? Myślę, że wytnę część środkową, podkleję ją do grubości stewy dziobowej (na niej "siedzi" okrakiem postać). Dokleję boki (nogi muszą obejmować stewę). Później będzie zabawa szpachla, wikolo, pilnik - czyli postaram się tu dołożyć tam usunąć tak by całość nabrała ludzkich kształtów.
Chwilowo przy galionie jestem na etapie doklejania boków ... i aż strach pomyśleć co będzie dalej...
Teraz o przeciwnym końcu kadłuba ... czyli rufa, dokładniej zdobienia rufy.
Zaprezentowane w wycinance ornamenty nadawały by się na konkurs pod hasłem "
Co autorzy tu narysowali". Na pewno widać tam na pewno jedną postać. Druga przypomina ... może lwa??? A co jest po bokach? To już prawdziwe wyzwanie... Zresztą co tu dużo będę pisał popatrzcie na skan
![Obrazek](http://www.staff.amu.edu.pl/~karwatka/Forum/Granado/Granad_L_02-t.jpg)
Zastanawiam się też nad kolorystyką (żółte, a może złote).
Na szczęście jest siec i udało mi się znaleźć drewniany model z wyraźniejszymi ozdobami.
Wracając jednak do rufy dopiero przymierzam się do wykonania lustra rufy oraz bocznych galeryjek. Myślę, że elementy te zrobię z paru warstw sklejonego cienkiego papieru. Ale o tym w innym poście bo chyba zbyt dziś się rozpisałem...
Jeszcze raz widoczek części dziobowej. Tym razem uzupełnionej o kołowrót, dzwonnicę i parę innych drobiazgów.
Dzwonnica trochę bliżej.
Przymiarka steru. No i te kolory... tu jeszcze białe okucia w części podwodnej... może zmienię...