HMS Granado (Shipyard) by Piotr [relacja z budowy]

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Piotr K
Posty: 153
Rejestracja: śr sie 25 2004, 9:53
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piotr K »

Cześć!
Pozornie nic się nie dzieje, ale prace wciąż trwają.
Elelmenty tylko coraz mniejsze...
Zauważyłem, że w modelu na pokład dziobowy prowadzą tylko jedne schody. Wydaje mi się, że powinny być symetrycznie rozmieszone przy obu burtach więc dorobiłem dodatkowe.

Obrazek
Knagi, oraz stopnie z burty okrętu w czasie malowania.

Obrazek
Schody już pomalowaniu.

pozdrawiam

Piotr
Ostatnio zmieniony pn mar 21 2005, 15:33 przez Piotr K, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam

Piotr
------------
W budowie HMS GRANADO 1:96 Shipyard
Awatar użytkownika
Piotr K
Posty: 153
Rejestracja: śr sie 25 2004, 9:53
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piotr K »

Cześć!
Ostatnie święta nie sprzyjały zbytnio modelowaniu.
Troche jednak drobnicy powstało.

Obrazek
Ławy wantowe (..oj, na zdjęciu widać, że jedną musze troche poprawić...)

Obrazek
Kotbelki, kozły i barierka(?) + parę słupków (w trakcie wycinania)
Ostatnio zmieniony pn mar 21 2005, 15:35 przez Piotr K, łącznie zmieniany 2 razy.
pozdrawiam

Piotr
------------
W budowie HMS GRANADO 1:96 Shipyard
Awatar użytkownika
Piotr K
Posty: 153
Rejestracja: śr sie 25 2004, 9:53
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piotr K »

Cześć!
Dziś ciąg dalszy "zanudzania" drobnicą :)
Ostatnio cały czas pracuje nad małymi elementami wyposażenia.
Dzięki cyjanoakrylowi mogłem spokojnie wypiłować z papieru pachołki na nadburcie dziobowe.
Obrazek
Papier + cyjanoakryl + pilnik ... i można zrobić takie pachołki...

Przygotowałem też już słupki pod falkonety (zdjęcia nie dołączam, bo nie są to zbyt ciekawe elementy).
Zrobiłem też dwa większe elementy: kabestan (a może lepiej nazwać go kołowrotem) oraz dzwonnicę (cóż chwilowo bez dzwonu - wycinanka go nie przewiduje, ale już nad nim myślę...)
Obrazek
Kabestan? Kołowrót? A może obie nazwy są poprawne. Cóż, tu ten element po pierwszym malowaniu...

Ciekawostką jest to, że oba te elementy były ze sobą związane ... nie, nie liną ... po prostu do dzwonnicy były zamontowane zapadki blokujące obrót kabestanu (kołowrotu).
Obrazek
Para: kołowrót - dzwonnica

Pracuję aktualnie nad kotwicami oraz fiszbelką.
Fiszbelka to śmieszny element. Niby prosty, ale ma na bokach uchwyty (chyba). Będzie wiec niezła zabawa w miniaturowe elementy z drutu...

Zbliża się "długi weekend", myślę więc, że znajdę chwilę by zacząć wyposażać kadłub ( no i będą nowe - mam nadzieję, że ciekawsze - zdjęcia). :lol:
Ostatnio zmieniony pn mar 21 2005, 15:38 przez Piotr K, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam

Piotr
------------
W budowie HMS GRANADO 1:96 Shipyard
Awatar użytkownika
Hanys
Posty: 37
Rejestracja: pn mar 10 2003, 7:27
Lokalizacja: Libiąż/małopolska

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Hanys »

Muszę powiedzieć, że Twoja relacja budzi mój szczery podziw. Szczególnie, że w niedługim czasie mam nadzieję się zabrać za USS Berbice, obiecany kliper baltimorski dla mojej kochanej żony. Możesz liczyć na mój doping. A co do dzwonu spróbuj pobawić się w wytoczenie go (a właściwie w wyszlifowanie) przy pomocy Dremela z balsy lub też innego materiału. Serdecznie pozdrawiam i oczekuję dalszych opowieści.
What shall we do with drunk sailor???
Awatar użytkownika
Piotr K
Posty: 153
Rejestracja: śr sie 25 2004, 9:53
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piotr K »

Cześć!
Dzięki Hanys za pomysł.
Myślę, że nie potrzeba Dremela (a mam Proxxon'a) by zrobić tak mały (około 2mm w każdą stronę) obiekt.
Tak czy inaczej zainspirowałeś mnie by zrobić w końcu ten dzwon.
Krótko więc co i jak...
Nie chciałem go robić z drewna (choć to jest najprostsze). Ostatnio jestem zafascynowany możliwościami wykorzystania papieru (choć nie ukrywam, że maszty mam z drewna). :)
Najpierw za pomocą pilników wypiłowałem na końcu wykałaczki wewnętrzny kształt dzwonu.
Jako właściwy materiał użyłem chusteczki higienicznej. Dokładniej jednej warstwy tej chusteczki.
Przygotowane z wykałaczki kopyto owinąłem jedną cienkim paskiem papieru. Najpierw bez kleju by się nie przykleił do kopyta. Później kropla Patexu do drewna (taki rodzaj wikolu) i tak parę warstw papieru utworzyło właściwy dzwon. Początkowo nie wyglądało to najlepiej, ale po krótkiej zabawie z pilnikami i cyjanoakrylem udało mi się wymodelować coś co chyba przypomina oczekiwany dzwon. W sumie 5 minut pracy.
Efekt dołączam poniżej... :lol:
Myślę, żę nasączony cyjanoakrylem papier to bardzo wdzięczny materiał do obróbki.

Obrazek
Dzwon z niebieskiej chusteczki gotowy do malowania (dla porównania dodałem standard wielkości używany na naszym forum)

Obrazek
Ten sam dzwon już po malowaniu pokazany w dużym zbliżeniu. (Spieszyłem sie z tym zdjęciem. Farba jeszcze nie wyschła, co widać po drobinkach pigmentu zawieszonych w mokrej farbie. Stąd taki dziwny kolor w części centralnej i na górze)
Ostatnio zmieniony pn mar 21 2005, 15:41 przez Piotr K, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam

Piotr
------------
W budowie HMS GRANADO 1:96 Shipyard
Awatar użytkownika
Hanys
Posty: 37
Rejestracja: pn mar 10 2003, 7:27
Lokalizacja: Libiąż/małopolska

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Hanys »

Powiem szczerze, że zabrakło mi języka w buzi.... . Jestem pod ogromnym wrażeniem!! Małe cudo a jaki prosty pomysł..... . Dzięki i czekam na więcej. Serdecznie pozdrawiam
What shall we do with drunk sailor???
Awatar użytkownika
Piotr K
Posty: 153
Rejestracja: śr sie 25 2004, 9:53
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piotr K »

Cześć!
Rozpocząłem wyposażanie kadłuba.
Najwiekszy postęp widac na dziobie. Pojawiły się pachołki na burcie. Będą tam jeszcze słupki z falkonetami.
Swoje miejsce zajęły też dwie kotwbelki.
Na bokach kadłuba przykleiłem furty armatnie oraz ławy wantowe.

Obrazek
Bałagan na pokładzie - czyli prace wyposażeniowe. Oj widać ile jeszcze brakuje...

Obrazek
Montaż komina ... oczywiście nie jest to komin maszyny parowej tylko zwykłego pieca kuchennego...

Obrazek
Jeszcze jedno zdjęcie dziobu. ...o juz widzę, że uszkodziłem jeden zawias od furty ... będzie reklamacja
Ostatnio zmieniony pn mar 21 2005, 15:43 przez Piotr K, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam

Piotr
------------
W budowie HMS GRANADO 1:96 Shipyard
Awatar użytkownika
Witkow
Posty: 78
Rejestracja: pn lip 12 2004, 19:44
Lokalizacja: z Cieszyna

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Witkow »

Full wypas :!:
Robi wrażenie. Oby tak dalej ;-)
Dar Młodzieży z GPM'u - uzbrajanie sterówki - 90%...
Pracowałbym dalej tylko czasu brak... :(
Pozdrawiam - Witkow
Awatar użytkownika
Tymoty
Posty: 32
Rejestracja: czw sty 08 2004, 19:51
Lokalizacja: Szamotuły k. Poznania

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tymoty »

No, nieźle, nieźle. Idziesz jak burza, a jakość wykonania też pierwsza klasa. :spoko:

Mam także małe pytanko: zastanawiałeś się może nad galionem, nad sposobem wykonania rzeźby, czy zamierzasz tylko coś tam przykleić oraz jak zrobiłeś rufę ?

Jak tylko ustawię się po przeprowadce to przywiozę swoje graty i model a wtedy może i moja stocznia ruszy.

Z żeglarskim pozdrowieniem i ..... tylko tak dalej !
Pożeglowałem sobie trochę i - LUDZIE, JA CHCĘ NA MORZE
Awatar użytkownika
Piotr K
Posty: 153
Rejestracja: śr sie 25 2004, 9:53
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piotr K »

Cześć!
Ostatnio nie miałem zbyt dużo czasu na modelowanie.
Zdołałem jedynie przykleić parę wcześniej zrobionych elementów (a "garstka" jeszcze została) i to głównie w części dziobowej.
Rufę jakoś omijam "dużym łukiem" (dlaczego? figury i zdobienia).
Jednak i tam coś się pojawia. Dokładniej zacząłem dopasowywać ster.
Początkowo miałem ochotę zrobić go na ruchomych papierowych zawiasach. Okazało się jednak, że część rufowa zaprojektowana jest na "styk". Otwór przez który przechodzi górna część steru jest tak mały (a co gorsza nie ma specjalnie możliwości powiększenia go), że i tak nie było by możliwości sensownego poruszania na boki.
Przy okazji steru nasunęła mi się wątpliwość jak powinny być pomalowane metalowe okucia zawiasów. Czy np. w części podwodnej mogły one być pomalowane takim samym kolorem jak kadłub? Widziałem parę modeli gdzie tak było. A może bez względu na położenie powinny one być czarno stalowym kolorze?

Tymoty poruszasz ważny temat. Figura galionowa oraz inne figurki zdobiące okręt narysowane i zaplanowane są fatalnie. Myślę, że koniecznie trzeba je poprawić i zrobić prawie od nowa. Dlaczego "prawie"? Bo myślę, że można wykorzystać zaproponowane kontury jako podstawę do dalszych działań.
Galion - długo się zastanawiałem co on przedstawia. Teraz już wiem, że jest to postać Hermesa. Czyli taki półnagi gość w płytkim hełmie (podobnym do hełmów angielskich z I i II WŚ) z małymi skrzydełkami. Dodatkowo trzyma w ręce coś w rodzaju berła.
Jak go zrobić? Myślę, że wytnę część środkową, podkleję ją do grubości stewy dziobowej (na niej "siedzi" okrakiem postać). Dokleję boki (nogi muszą obejmować stewę). Później będzie zabawa szpachla, wikolo, pilnik - czyli postaram się tu dołożyć tam usunąć tak by całość nabrała ludzkich kształtów.
Chwilowo przy galionie jestem na etapie doklejania boków ... i aż strach pomyśleć co będzie dalej...
Teraz o przeciwnym końcu kadłuba ... czyli rufa, dokładniej zdobienia rufy.
Zaprezentowane w wycinance ornamenty nadawały by się na konkurs pod hasłem "Co autorzy tu narysowali". Na pewno widać tam na pewno jedną postać. Druga przypomina ... może lwa??? A co jest po bokach? To już prawdziwe wyzwanie... Zresztą co tu dużo będę pisał popatrzcie na skan
Obrazek
Zastanawiam się też nad kolorystyką (żółte, a może złote).
Na szczęście jest siec i udało mi się znaleźć drewniany model z wyraźniejszymi ozdobami.
Wracając jednak do rufy dopiero przymierzam się do wykonania lustra rufy oraz bocznych galeryjek. Myślę, że elementy te zrobię z paru warstw sklejonego cienkiego papieru. Ale o tym w innym poście bo chyba zbyt dziś się rozpisałem...

Obrazek
Jeszcze raz widoczek części dziobowej. Tym razem uzupełnionej o kołowrót, dzwonnicę i parę innych drobiazgów.

Obrazek
Dzwonnica trochę bliżej.

Obrazek
Przymiarka steru. No i te kolory... tu jeszcze białe okucia w części podwodnej... może zmienię...
Ostatnio zmieniony pn mar 21 2005, 15:48 przez Piotr K, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam

Piotr
------------
W budowie HMS GRANADO 1:96 Shipyard
ODPOWIEDZ