Niszczyciel rakietowy projektu 956 A - Besstrashny - 1/200

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
starypapier
Posty: 3
Rejestracja: śr paź 27 2004, 12:03
Lokalizacja: Tathra, Australia

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: starypapier »

Nie wiem czy to bylo dyskutowane gdzies indziej, ale ja pamietam pomysl na anteny - stalowe struny gitarowe - proste i cienkie i stoja same
Okonek
Posty: 1782
Rejestracja: śr mar 05 2003, 23:33
Lokalizacja: Meckenheim / BRD

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Okonek »

Czesc.
Tak sobie wykombinowalem , ze nadszedl juz czas aby polaczyc przednia nadbudowke z kadlubem . Powiazane jest to z polaczeniem jej bocznych scian z kadlubem . Nie widze lepszego momentu na ta czynnosc jak teraz . I stalo sie to czego sie obawialem .

UWAGA DLA WSZYSTKICH CHCACYCH W PRZYSZLOSCI BUDOWAC TEN MODEL :!: :!: :!:

Sciany nadbudowki nie pasuja do scian kadluba . O ile prawa strona jest OK to na lewej pojawia sie 2 mm - wa przerwa . Sama nadbudowka znajduje sie w dobrym miejscu. Winny wydaje sie tu byc poklad lodziowy . Cos trzeba z tym zrobic . Tylko jak :roll: Na fotce oznaczylem zoltymi strzalkami to miejsce . Pierwszy pomysl to naklejenie 2 mm-ego tworzywa na czesci zaznaczone czerwonymi strzalkami . Niby dobry pomysl ale co zrobic potem z pokladem lodziowym oznaczonym zielonymi strzalkami :?: On tez musi byc przesuniety :!: Chyba jedynym wyjsciem bedzie rozmontowanie pokladu lodziowego . Przedzielenie go na dwie czesci i ponowne zamontowanie juz we wlasciwym miejscu. Pozostanie pozniej tylko zaszpachlowanie miejsc zaznaczonych niebieskimi strzalkami bo wlasnie tam pojawi sie przerwa. Jak na razie nie widze innego wyjscia . Co o tym sadzicie - zanim chwyce za pilke :roll: :?:

Obrazek
Ostatnio zmieniony ndz lis 28 2004, 0:20 przez Okonek, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam
Obrazek
Awatar użytkownika
gulus
Posty: 1245
Rejestracja: sob maja 24 2003, 22:22
Lokalizacja: Ełk, mazury

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gulus »

Chyba ostatnie rozwiązanie daje największe szanse na sukces. Przynajmniej patrząc na tę fotkę.

gulus
Obrazek
Awatar użytkownika
Jeta
Posty: 980
Rejestracja: ndz mar 02 2003, 13:12
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jeta »

Jędruś a czy jesteś w 100% pewny, że boczne ściany nadbudówek muszą stać w linii poszycia? Może właśnie mają być cofnięte symetrycznie z obu burt? Pasy mocnicowe są z reguły wykonane z grubych blach i na styku burta-pokład występują potężne, wielowarstwowe spawy. By nie wprowadzać do nich dodatkowego ciepła przy stawianiu ścian nadbudówki czasami cofa się je świadomie.
Obrazek
Na tej fotce wygląda co prawda, że poszycie burty i nadbudówki są w jednej linii ale zauważ, że wygląda tak jakby ściana nadbudówki była lekko pochylona w stronę PS. A wtedy należałoby dołożyć szpachli tylko na dole i zejść do zera na górze.
Okonek
Posty: 1782
Rejestracja: śr mar 05 2003, 23:33
Lokalizacja: Meckenheim / BRD

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Okonek »

Tadziu zalamanie lini jak i spaw jest jak najbardziej na miejscu ale nie ma uskoku :cry: I to wlasnie jest do poprawki :evil:
pozdrawiam
Obrazek
Awatar użytkownika
Jeta
Posty: 980
Rejestracja: ndz mar 02 2003, 13:12
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jeta »

Chyba nie doczytałeś do końca wszystkiego co napisałem. Piszesz o konieczności zrobienia czegoś z przywąskim pokładem a ja sugeruję, że pokład można zostawić jak jest a zaszpachlować tylko sam uskok przy pokładzie gubiąc grubość szpachlówki posuwając się do góry. Przy pokładzie będzie jej już zero i nic z pokładem nie trzeba robić. Ot co..... :)
Okonek
Posty: 1782
Rejestracja: śr mar 05 2003, 23:33
Lokalizacja: Meckenheim / BRD

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Okonek »

:lol: Takie rozwiazanie odpada kolego . Wyjda mi dwa zalamania a potrzebne tylko jedno ;-)
pozdrawiam
Obrazek
Awatar użytkownika
Jeta
Posty: 980
Rejestracja: ndz mar 02 2003, 13:12
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jeta »

Kurcze, nie wiedziałem że rybki bywają takie uparte kolego..... :haha:
Jeżeli masz na myśli różnicę wysokości tej bocznej ścianki no to lekko przeginasz. Zapominasz o tzw upłynnianiu linii kadłuba i o mozliwości wygubienia tego bez najmniejszych problemów. No dobra, już przestaję truć na ten temat i pozostawiam sobie jedynie przyjemność oglądania.
Okonek
Posty: 1782
Rejestracja: śr mar 05 2003, 23:33
Lokalizacja: Meckenheim / BRD

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Okonek »

Tadeusz Twoja wiedza i porady w zakresie plywadel sa nieocenione ale nie moge zrobic tego co proponujesz ( na czerwono ) bo ma wygladac tak jak to na zolto :roll:
pozdrawiam
Obrazek
Awatar użytkownika
Tempest
Posty: 3280
Rejestracja: sob maja 10 2003, 0:15
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 103

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tempest »

Na zdjęciu oryginału widać, że ścianki są pod kątem ostrym w stosunku do pokładu a w modelu chyba jest kąt prosty. Może odklej boczną sciankę, przyklej tak aby stykała się z linią pokladu głównego i zaszpachluj szpary. Nie trzeba będzie ruszać pokładu łodziowego.
Pozdrawiam
Tempest

Szukajcie a znajdziecie...
ODPOWIEDZ