*[Relacja/Kolej] Drezyna Tatra
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
*[Relacja/Kolej] Drezyna Tatra
Cały wczorajszy dzień przekładałem pudełka z rozpoczętymi modelami i jedynym efektem tych czynności było pozbycie się kurzu je pokrywającego. Dziś postanowiłem że wreszcie coś skończę, ale aby coś skończyć należy to coś rozpocząć. Po tym odkryciu wyjąłem z szafy model drezyny pancernej Tatra, który mam nadzieję że uda mi się dzisiaj skończyć. Aby cała operacja zakończyła się sukcesem należy:
1. Zawieźć tzw pociechy do "dziadków"
2. Zjeść kilka kanapek i zrezygnować z pichcenia obiadu.
3. Napisać na kartce "nie ma mnie" i wywiesić ją na drzwiach pokoju.
4. Zgromadzić w pokoju zapas kawy/piwa/papierosów/czekoladek.
5. Zamknąć drzwi na klucz (można jeszcze ewentualnie ten klucz przepchnąć pod drzwiami na zewnątrz ale jest to opcja dla prawdziwych mencizn a ze względu na brak zaświadczenia lekarskiego ten fakt stwierdzającego klucz zostawiłem wetknięty w dziurkę dla niego przeznaczoną)
6. Podjąć decyzję o rezygnacji z wykonania wnętrza owego pojazdu pogodziwszy się przedtem, że za to wnętrze już się zapłaciło.
3,2,1 ... start
1. Zawieźć tzw pociechy do "dziadków"
2. Zjeść kilka kanapek i zrezygnować z pichcenia obiadu.
3. Napisać na kartce "nie ma mnie" i wywiesić ją na drzwiach pokoju.
4. Zgromadzić w pokoju zapas kawy/piwa/papierosów/czekoladek.
5. Zamknąć drzwi na klucz (można jeszcze ewentualnie ten klucz przepchnąć pod drzwiami na zewnątrz ale jest to opcja dla prawdziwych mencizn a ze względu na brak zaświadczenia lekarskiego ten fakt stwierdzającego klucz zostawiłem wetknięty w dziurkę dla niego przeznaczoną)
6. Podjąć decyzję o rezygnacji z wykonania wnętrza owego pojazdu pogodziwszy się przedtem, że za to wnętrze już się zapłaciło.
3,2,1 ... start
Ostatnio zmieniony wt gru 02 2008, 21:13 przez Tempest, łącznie zmieniany 5 razy.
Pomimo tego, że w instrukcji podstawkę zalecają wykonać na końcu postanowiłem ją wykonać na początku. Zastanawiam się czy bawić się w uzyskanie prawidłowego przekroju szyn, czy pozostawić kształt patyczka do szaszłyków?
Załączam zdjęcie dla marudnych niecierpliwców.
Załączam zdjęcie dla marudnych niecierpliwców.
Ostatnio zmieniony pn mar 21 2005, 23:50 przez Tempest, łącznie zmieniany 1 raz.
Precyzuję: patyczki do szaszłyków a nie po szaszłykach niestety.
Prace posuwają się do przodu pomimo przygnębiającego faktu, że żona - która właśnie wróciła z pracy gdzie niosła kaganek oświaty dla spóźnionych - też postanowiła, że pichcić nie będzie.
Model nie ma szkieletu co zaczyna mi się coraz bardziej podobać. Pomijając fakt że słowo to wywołuje nie do końca radosne skojarzenia to klejenie takiego ustrojstwa zawsze mnie męczyło. Część 3 należy podkleić na tekturę grubości której autor opracowania niestety nie podaje. patrząc jednak na rysunek montażowy wydaje się, że grubość nie gra roli.
Co do patyczków to trudno z paczki zawierającej 100 sztuk wybrać idealnie prosty. Zeszlifowałem je trochę aby profil modelu szyny był szynopodobny.
Prace posuwają się do przodu pomimo przygnębiającego faktu, że żona - która właśnie wróciła z pracy gdzie niosła kaganek oświaty dla spóźnionych - też postanowiła, że pichcić nie będzie.
Model nie ma szkieletu co zaczyna mi się coraz bardziej podobać. Pomijając fakt że słowo to wywołuje nie do końca radosne skojarzenia to klejenie takiego ustrojstwa zawsze mnie męczyło. Część 3 należy podkleić na tekturę grubości której autor opracowania niestety nie podaje. patrząc jednak na rysunek montażowy wydaje się, że grubość nie gra roli.
Co do patyczków to trudno z paczki zawierającej 100 sztuk wybrać idealnie prosty. Zeszlifowałem je trochę aby profil modelu szyny był szynopodobny.
Ostatnio zmieniony pn mar 21 2005, 23:51 przez Tempest, łącznie zmieniany 1 raz.
Po powyginaniu części 1 i 2 i pierwszej przymiarce wynika, że grubość części 3 po podklejeniu na tekturę powinna wynosić jakieś 0,6-0,7 mm. Wszystko zależy jak zostaną wygięte boki części 1 i 2. Mnie to gięcie nie wyszło idealnie i teraz mam problem widoczny na zdjęciu. Część 3 podkleiłem już nadgorliwie na tekturę 1mm ale da się ją odchudzić poprzez rozwarstwianie tektury. Acha - obciąłem sklejki i będę kleił na styk. Najpierw dno, potem boki. Instrukcja poleca rozcięcie części 2 na kawałki ale po zastosowaniu tej metody na błotnikach z MKFowego Zisa okazało się, że części wewnętrzne są za małe i bez retuszu się nie obyło.
Ostatnio zmieniony pn mar 21 2005, 23:52 przez Tempest, łącznie zmieniany 2 razy.