Czy wypożyczyłbyś swój model?
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Czy wypożyczyłbyś swój model?
Część modeli budowanych przez Forumowiczów można zapewne oglądać na konkursach albo w modelarniach. Sporo ich jednak znajduje się w domach wykonawców i podziwiać je mogą tylko oni, bądź ich znajomi. Model oglądany na zdjęciach z Forum, to zapewne jednak inne doznanie niż model "na żywo". Ciekaw jestem, czy bylibyście zainteresowani wypożyczeniem modelu. Załóżmy, że posiadam sklep z zabawkami albo sklep modelarski (nie posiadam, ale załóżmy). Gdybym mógł ustawić na wystawie kilka "dorodnych", wypasionych modeli, to:
- zrobiłbym interesującą wystawę dla przechodniów, szczególnie dla modelarzy obecnych i przyszłych (złapaliby bakcyla?)
- zwiększyłbym zainteresowanie swoim sklepem (ekspozycja byłaby np raz w miesiącu wymieniana) - wzrost obrotów
- wykonawca miałby satysfakcję, że może szerszemu gremium zaprezentować swoją pracę (mógłby się podpisać pod modelem albo i nie)
Jak wspomniałem jednym z elementów takiej ekspozycji byłaby potencjalna korzyść finansowa uzyskana przez właściciela sklepu. Można więc sobie wyobrazić, że zaoferowałby on za wypożyczednie modelu jakieś pieniądze. Za jaką kwotę (np. na miesiąc) użyczyłbyś swój model?
Jeszcze raz podkreślam, że pytanie ma charakter ogólny. Nie jest konkretną propozycją skierowaną do kogokolwiek. Może jakieś sklepy modelarskie już tak robią? Nigdy nie byłem w żadnym, więc nie wiem.
- zrobiłbym interesującą wystawę dla przechodniów, szczególnie dla modelarzy obecnych i przyszłych (złapaliby bakcyla?)
- zwiększyłbym zainteresowanie swoim sklepem (ekspozycja byłaby np raz w miesiącu wymieniana) - wzrost obrotów
- wykonawca miałby satysfakcję, że może szerszemu gremium zaprezentować swoją pracę (mógłby się podpisać pod modelem albo i nie)
Jak wspomniałem jednym z elementów takiej ekspozycji byłaby potencjalna korzyść finansowa uzyskana przez właściciela sklepu. Można więc sobie wyobrazić, że zaoferowałby on za wypożyczednie modelu jakieś pieniądze. Za jaką kwotę (np. na miesiąc) użyczyłbyś swój model?
Jeszcze raz podkreślam, że pytanie ma charakter ogólny. Nie jest konkretną propozycją skierowaną do kogokolwiek. Może jakieś sklepy modelarskie już tak robią? Nigdy nie byłem w żadnym, więc nie wiem.
Moje modele: archiwum
hmm, w sumie, czemu nie, pod warunkiem zagwarantowania bezpieczenstwa moich modeli , ktorym badz co badz poswiecilem duzo mojego czasu i nie chcialbym zeby sie w jakikolwiek sposob zniszczyly
widzialem taka wystawke w jednym z lubelskich sklepow, fajnie to wyglada
ogolnie jestem na TAK, pomijam sprawe poziomu wykonania moich modeli
widzialem taka wystawke w jednym z lubelskich sklepow, fajnie to wyglada
ogolnie jestem na TAK, pomijam sprawe poziomu wykonania moich modeli
Tak jak poprzednik, jestem ZA ale pod kilkoma warunkami, z których ten najważniejszy - BEZPIECZEŃSTWO MODELU! Jeśli bym wiedział, że model będzie: np. stał pod szybą, na wystawie, nikt go nie będzie dotykał, byłbym pewien osoby która by mnie o to poprosiła - nie ma sprawy.
Zrobienie modelu zajmuje kupę czasu i nie chciał bym, żeby przez czyjś idiotyzm moja praca poszła do kosza. Jeśli by te warunki nie były spełnione - nie ma mowy żebym go wypożyczył.
Model własnoręcznie wykonany to jak część mnie; tego sie nie odddaje bez gwarancji pozostania długo w stanie w jakim się go oddało.
Zrobienie modelu zajmuje kupę czasu i nie chciał bym, żeby przez czyjś idiotyzm moja praca poszła do kosza. Jeśli by te warunki nie były spełnione - nie ma mowy żebym go wypożyczył.
Model własnoręcznie wykonany to jak część mnie; tego sie nie odddaje bez gwarancji pozostania długo w stanie w jakim się go oddało.
Pozdrawiam - AlaN
- Grzegorz Nowak (W)
- Posty: 242
- Rejestracja: wt cze 03 2003, 23:47
- Lokalizacja: Łódź-Wieluń
nie- ponieważ mam przykre doświadczenia w tej materii - gwarancje gwarancjami, a bezpieczeństwo chodzi inną ścieżką...
a poza tym pragnę zwrócić uwagę na jeszcze jedno - b. ważne zagrożenie - tzn. słońce - model wystawione na ekspozycji na witrynie sklepowej poddane są intensywnemu (zazwyczaj) działaniu słońca co powoduje dużo szybsze niż zwykle wyblaknięcie modelu
a poza tym pragnę zwrócić uwagę na jeszcze jedno - b. ważne zagrożenie - tzn. słońce - model wystawione na ekspozycji na witrynie sklepowej poddane są intensywnemu (zazwyczaj) działaniu słońca co powoduje dużo szybsze niż zwykle wyblaknięcie modelu
nie każdy święty garnki lepi
Witam
U mnie od dawna chodził taki pomysł ale najpierw muszę Vasę skończyć.
Nie chodzi mi nawet o jakieś z tego profity ale bezpieczeństwo i jeszcze raz bezpieczeństwo. Jestem za.
Pozdrawiam
Waldek
U mnie od dawna chodził taki pomysł ale najpierw muszę Vasę skończyć.
Nie chodzi mi nawet o jakieś z tego profity ale bezpieczeństwo i jeszcze raz bezpieczeństwo. Jestem za.
Pozdrawiam
Waldek
Pozdrawiam
Waldek
http://www.szczecinek.org/forum/viewtopic.php?t=26
............................
Modele z zapałek.
Waldek
http://www.szczecinek.org/forum/viewtopic.php?t=26
............................
Modele z zapałek.
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
U nas w Koszalinie w jednym ze sklepów modelarskich (niestety, już nieistniejącym) była taka wystawka, w odpowiednio zabezpieczonej gablocie. Jakoś nie zauważyłem, żeby modelom coś się stało.
Szefostwo drugiego sklepu właśnie teraz szykuje sporą witrynę, by klienci mogli swoje modele wystawiać. Jest sporo chętnych. Mnie też pytali czy bym nie reflektował. Powiedziałem, że i owszem. Dlaczego nie?
Uśmiech zza szyby,
Szefostwo drugiego sklepu właśnie teraz szykuje sporą witrynę, by klienci mogli swoje modele wystawiać. Jest sporo chętnych. Mnie też pytali czy bym nie reflektował. Powiedziałem, że i owszem. Dlaczego nie?
Uśmiech zza szyby,
- Artur Domański
- Posty: 476
- Rejestracja: ndz mar 07 2004, 12:20
- Lokalizacja: Włocławek
Moje modele tez byly wypozyczane na roznego rodzaju wystawy i polki sklepowe i powiem ze najbardziej zniszczone wracaly z ............. konkursow modelarskich, gdzie najczesciej sam sie nimi opiekowalem. Wiele zalezy od ludzi ktorzy pozyczaja takowe modele, jesli jest to modelarz to pol biedy a jesli ktos kto z modelarstwem nie ma nic wspolnego to omijajmy go z daleka
Powoli coś tam dłubię
-
- Posty: 283
- Rejestracja: pn mar 01 2004, 17:26
- Lokalizacja: Pruszków
Jeśli tylko ktoś zgodził by się takim wykonaniem szpecić półkę , dlaczego nie! Ale podobnie jak inni - nie na witrynę. Promienie słoneczne dobrze robią na kości, ale na modele ... raczej nie za bardzo!
Jak zachować pokój, pozostaje niestety tajemnicą wojskową.
http://s2.darkpirates.onet.pl/c.php?uid=61266
http://s2.darkpirates.onet.pl/c.php?uid=61266